Dalie w donicach

[kahim]

Proszę o podpowiedź: czy nie jest już za późno na posadzenie kłączy dalii.

Pozdrawiam

[takasobie]

Kahim! Może to nie jest do końca odpowiedni wątek (a może chcesz dalie zasadzić do donic, a nie do gruntu), ale jak kłącza są zdrowe w wypuszczonymi pędami, można je jeszcze posadzić. Dać im dobra ziemię, podlewać, a w sierpniu mogą zakwitnąć.
Ja kiedyś posadziłam w lipcu i we wrześniu jeszcze zdążyły zakwitnąć (relacja wcześniej we wątku).
Polecam śledzenie wątku ogólnodaliowego TU oraz umieszczanie/oglądanie zdjęć naszych kwiatów TU .

A jak już jestem w temacie, pokażę dalie, która docelowo będzie rosła w donicy. Donicę od środka nawoskowałam, żeby podłoże nie wysychało przez porowate ścianki. Podczas suchych dni podlewam codziennie miękką wodą deszczową lub studzienną. Donica wypełniona jest ziemia kompostową.
Zdjęcie archiwalne sprzed miesiąca. Jak zakwitnie - się pochwalę

[kahim]

Miłko, dziękuję za odpowiedź
Tak, chodziło mi sadzenie doniczkowe. Naoglądałam się Waszych śliczności i zrobiła mi się zachcianka ;)
Jeszcze raz dziękuję

[Agneska]

Miłka, dobry pomysł z woskowaniem donic od środka. W tym roku też muszę tak z moją donicą zrobić i może nie będę musiał tak często biegać na balkon z konewką.
Ja również sadziłam dalie na balkonie i dobrze sobie radziły. Donica, tak jak już było to tutaj wyjaśniane, musi być jednak spora, głęboka, a odmiany niewysokie.

Dalia z mojego balkonu:

[selli7]

Ja specjalnie wybierałam dla dalii ceramiczne, porowate donice, ale niezbyt duże, bo ciężkie.Wolałam częściej podlewać niż narazić te bulwiaste korzenie na zagniwanie.Nie zauważyłam by specjalnie cierpiały od lekkiego przesuszenia.W plastikowej dawałam na dno grubą warstwę gruzu ceglanego, dla drenażu, ale i dlatego, by wiatr ich nie wywracał zbyt łatwo..Robię tak samo pelargoniom rabatowym, gdyż mają takie same wymagania.

[Agneska]

Ja właśnie też używałam ceramicznych, bo są ciężkie i wiatr ich nie wywróci. A poza tym podoba mi się wygląd donic ceramicznych, taki trochę śródziemnomorski.
Więc jednak z woskowaniem donic trzeba trochę uważać aby korzenie nie zagniwały...

[Celina]

Jej, piękne te donicowe dalie! Zdradźcie mi jeszcze jedno..na zimę wykopujecie z donic czy idą do piwnicy w kompecie? No i jeżeli zostają w donicach, czy trzeba od czasu do czasu spryskać je wodą ?

[Agneska]

Ja moje niestety traktuję jak jednoroczne bo nie mam ich gdzie przechowywać przez zimę...
Przechowywane pewnie są jeszcze piękniejsze i bujniejsze w następnych latach. Może ktoś inny Ci podpowie czy trzeba wykopać z donicy aby przechować, czy nie jest to konieczne.

[Mariola54]

Agneska możesz zostawić dalię w donicy
w celu przechowania jej.
Wiosną jednak wymień ziemię,
ponieważ ta jest już "jałowa".

[Celina]

No a podlewać zimą, by nie przesuszyć, czy wstawić do piwnicy i zapomnieć? W końcu, jak się wykopuje bulwy, to trzymamy je w torfie "na sucho".. Pozdrawiam i dziękuję

[Ania76]

Ja uprawiam Dalie w donicach już będzie trzeci rok.
Ładnie rosną, kwitną również bardzo ładnie.
Jesienią wyciągam z donic i zimuję w skrzyni.

[aria]

Też uprawiam dalie w donicach ze względu na ślimaki. Wyjęłam już z piwnicy, wsadziłam do doniczek z nową ziemią, podlałam i czekam na pędy, z których będę robić sadzonki

[aria]

Zaczynam pędzić mój nowy nabytek dalię Daria in love, piękna purpurowo-różowa, chcę uzyskać jak najwięcej sadzonek