Lilie z nasion .

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Lilie z nasion .

Post »

Widzę,że wiele osób jest zainteresowanych liliami,może ktoś będzie chciał zbierać
włsne nasiona.Aby nie wyszła z tego strata czasu,przedstawię kilka uwag,dotyczących
czego nie należy robić, bo nie uzyska sie nasion,w normalnych ogrodowych warunkach,oraz jakiej lilii z jaka nie należy krzyzować, bo nic z tego nie wyjdzie.
Nie należy zapylać azjatyckich trąbkowymi i odwrotnie.Wśród azjatyckich nie wiąże
nasion lilia tygrysia.Lilia pumilum daje nasiona,innych nie zapyli.
Nie należy zapylać azjatyckimi longiflorum,martagonów,orientalnych,candidum.
Nie warto próbować zbierać nasion z grupy LA,nie zawiazują, ani nie zapylaja innych.
Nie używać do krzyżówek królewskiej,sama sie zapyla, zawsze z nasion wyjdzie
królewska i nic innego.
Nie zbierać z Lilium longiflorum, ona wystapuje w formie triploidalnej,aby dała nasiona,
musi być krzyżowana z tetraploidalną.
Nie warto zbierać nasion z orienpetów,nasienniki będą puste.
Jest bardzo wiele przyczyn niemożnosci zawiazania płodnych nasion, nie znam tematu
tak dokładnie.
Wyżej wymienione krzyżówki,które określiłem jako niemożliwe do wykonania, da się
zrobić w szczególnych warunkach,z zastosowaniem hormonów wzrostu,specjalnych
techik,w laboratorium.
Udało mi się uzyskać płodne nasiona z orienpetów, rośliny wzeszły i mają sie dobrze,
ale trzeba trafić na odpowiednia parę roślin.
Podpowiem,że orienpet wiążący nasiona to Northen Cirillion,trzeba tylko znaleźć
odpowiedni zapylacz.
Obrazek
Ta lilia zapyla orienpety.
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Nie miałam pojęcia,że lilie można też siać z nasion.
Dopiero zaczynam przygodę z liliami.
Ja miałam w zeszłym roku cztery lilie,w następnym będę miała trochę więcej.
Mirzam bardzo dziękuje za ważne wskazówki.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3858
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Prawdę powiedziawszy , jestem pełna podziwu dla Ciebie ,Mirzan i tego co robisz. Śledzę Twoje wypowiedzi na temat lilii od dłuższego czasu i chylę nisko czoła przed Twoją wiedzą ,efektami Twoich poczynań i przede wszystkim - cierpliwością .Ja jestem raczej "słomiany zapał" , więc nie dla mnie to zajęcie,ale z ogromną przyjemnością czerpię od Ciebie wiedzę i oglądam Twoje lilie.
Wielki szacun,Mirzan!




Co do nasion,to jeszcze nie do końca mogą się zdecydować.....tyle ich masz!:lol:
Pozdrawiam,Małgorzata
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To nie takie trudne być cierpliwym,coraz łatwiejsze.Młodzi nie chcą siać roślin,
bo dla dwudziestolatka dwa lata,to 10 procent życia.Przypomnij sobie,jak długo
czekało się na wakacje.A starszemu czas o wiele szybciej leci.
Nie wspomniałem jeszcze o różnych sposobach kiełkowania nasion lilii.Chodzi o to,aby nie wyrzucać ziemi z zasianymi liliami,jeśli nie wzeszły.
Lilie mogą wschodzić wypuszczając najpierw cebulkę, albo liścień.
Mogą kiełkować bardzo szybko,albo po półroku czy dłuzej.Jak się trafi na nasiona
kiełkujące podziemnie-cebulka-i długo,może sie wydawać,że nie wzeszły,a to jest
normalny proces.
Czyli możliwości są takie:
Podziemnie szybko.
Podziemnie długo.
Nadziemnie szybko.
Nadziemnie długo.
Pozdrawiam.mirzan
Awatar użytkownika
ljlj100
100p
100p
Posty: 186
Od: 1 paź 2008, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Post »

Jak już jesteśmy w temacie "nasiona" to może jeszcze podpowiedz kiedy i gdzie /grunt,doniczka/ wysiewać nasiona, jak zabezpieczyć na pierwszą zimę itp. podstawowe informacje. Pozdrawiam. Bożena.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Do wysiewu lilii używam przeważnie skrzynek balkonowych i doniczek,zależnie od
ilości posiadanych nasion.Torfu unikam,korzystam z kompostu rozluźnionego piaskiem
albo perlitem.Nasionka rozkładam pojedynczo,aby się nie skejały i przysypuję ziemią
przez sitko.Na ogół nasiona wschodzą po 2-3 tygodniach.Najpierw wychodzi z ziemi
szczypiorek,to jest liścień.Pierwszy liść wyrasta po 2 tygodniach,nastepne co miesiąc
nowy liść.To tak mniej więcej,czas zmiania się zależnie od warunków.
Jeśli miejsce w ogrodzie jest przygotowane,można po przymrozkach wysadzić siewki
na stałe miejsce.Trzeba uważać, aby nie zawijać korzeni, czasem są bardzo długie.
Można też rośliny przetrzymać w skrzynce do przyszłego roku.Trzeba uważać, aby
roślin nie przesuszyć,nawozić można nawozami płynnymi.Używam Florowitu oraz
gnojówek roślinnych.
Wskazane opryskanie roślin środkiem grzybobójczym,jednym z wymienionych wyżej.
Niektóre lilie zakwitną w drugim roku,reszta w następnych latach.

Obrazek
Nasiennik lilii

Obrazek
Siewki lilii

Obrazek
Lilia trąbkowa z nasion,kwiaty w kształcie dzwonu,nasienniki również skierowane w dół.

Zdjęcie do powyższego tekstu,trąbkowa, dzwon,z nasion.
Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Mirzan , oświeciłam się troszeczkę w temacie hodowli lilii . Ty mieszasz geny w ogromnym baniaku , w przypadku pomidorów jest to garnuszek .
Dlaczego królewska zawsze sama się zapyla , nie da się jej odpowiednio wcześnie wykastrować czy niszczy cudzy pyłek?. W pozostałych przypadkach jeśli dobrze zrozumiałam dodatkowo krzyżowanie utrudnia męskosterylność i samoniezgodność , co przy takiej ilości gatunków i odmian stanowi poważne utrudnienie .
Wszystkie fotki obejrzałam , niektóre kwiaty są wyjątkowo finezyjne kształtem i barwami .
Życzę następnych udanych kreacji .

Czego nie robić przy krzyżowaniu pomidorów napiszę w wątku pomidorowym , tam lista jest krótka .

Pozdrawiam .kozula
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dostałam nasiona lilii złotogłów ,część wysiałam teraz do gruntu i okryłam igliwiem ,część zostawilam na wiosnę ,czy według Ciebie ,coś z tego będzie?osoba ,która dała mi te nasiona poradziła wysiać teraz.
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Powinny powschodzić wiosną.Taka różnica,że siane teraz w woreczkach, już mają
cebulki,a siane do gruntu,cebulki wytworzą dopiero wiosną.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dlaczego królewska zawsze sama się zapyla , nie da się jej odpowiednio wcześnie wykastrować czy niszczy cudzy pyłek?.
Apomiksja,coś takiego jak dzieworództwo u owadów.Lilie mają różne zabezpieczenia,
czasem nasionko na oko pod lupą jest dobre, a okazuje się,że nie wykiełkuje, bo brak
zgodności między zarodkiem i bielmem i zarodek zostaje zagłodzony.
Fachowcy mają różne chytre metody na hodowanie zarodków na pożywce,z takich
hodowli pochodzą dziwaczne krzyżówki,np: longiflorum z azjatyckimi.Zarodek jest
wypreparowany i przeniesiony na pożywkę,zanim zacznie działać mechanizm
niszczenia obcego organizmu.
Zjawisko takie, jak kurka liliputka wysiedziala mi bażanty,usłyszała co w jajkach piszczy,to je zniszczyła.
Chytre ta lilie niemożliwie,cały czas trzeba je oszukiwać, aby zrobić ciekawą krzyżówkę
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

mirzan pisze:Powinny powschodzić wiosną.Taka różnica,że siane teraz w woreczkach, już mają
cebulki,a siane do gruntu,cebulki wytworzą dopiero wiosną.
Czy mógłbyś wyjaśnić o jakie woreczki chodzi :?:
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Woreczki foliowe,jakiekolwiek,używam takich ze szwem.Nasiona mieszam z wilgotnym
kompostem,piaskiem,torfem,czy perlitem,co mam pod ręką,nie rozpieszczam nasion.
Wsypuję do woreczka i czekam aż wykiełkują.Dotyczy to martagonów. Jak cebulki są już wykształcone,wkładam do lodówki na dno,aby wychłodziły się,sieję wiosną.
W ten sposób stratyfikuję nasiona innych roślin,w lodówce.Czasaem w woreczkach zaczynają kiełkować,wtedy trzeba wysiać do doniczek.
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Podziwiam za cierpliwosć i pracowitość ,nigdy sama nie wpadłabym na taki sposób wysiewania nasion ;:63
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”