Cebule niezjadane przez gryzonie

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Gryzonie

Post »

W ogrodzie mam formy Alstomerii zdatne do uprawy w gruncie o kwiatach pomarańczowych.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

I nie zjadły ich gryzonie?U mnie już kilkakrotnie wyżarły do czysta,ani raz
nie zakwitła.
halszka31
100p
100p
Posty: 105
Od: 18 cze 2008, o 20:54
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Można ograniczyć szkody, jeśli posadzi się cebule, kłącza w
specjalnych ażurowych koszyczkach. Tak chronię rośliny na których mi zależy :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

te moje lilie Inków rosną pod blokiem przy wejściu do klatki na rabacie od strony ulicy , jedynie co tam widziałam to; szczur i zapchlone zdziczałe koty. Za to po drugiej stronie bloku, na dużym osiedlowym trawniku jest mnóstwo krecich kopców.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Brakuje mi pojemników,po kosze 25x25 cm muszę jechać ponad 100 km.
Sadzenie wszystkiego w pojemnikach jest bardzo kłopotliwe.
halszka31
100p
100p
Posty: 105
Od: 18 cze 2008, o 20:54
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

mirzan
Twój wybór - ulubione rośliny w pojemnikach lub rezygnacja z nich.
Zawsze jeszcze istnieje możliwość zakupu przez internet, albo przy "okazji" pokonania tych 100 km. , możesz także poczekać aż naprawdę porządnie rozwścieczą Cię te gryzonie :lol:
Pozdrawiam
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jak na razie,zaczynają mnie wkurzać te pojemniki.Mam ich przeróżnych ok 500.
I nie da się wszystkiego w ogrodzie wsadzić w pojemniki,Kiedyś,dawno temu,
gryzonie przez jedną zimę zjadły mi 15 arów lilii.Na jeden metr kwadratowy wchodzi
16 pojemników.Kto te rowy wykopie,kto tą ziemię przerzuci.
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Wydaje mi się, że mniej uciążliwe, acz kosztowne, jest wkopanie zapór w ziemię lub wykonanie głębokiego betonowego fundamentu ogrodzenia. Mam ogrodzony ogród i fundament ogrodzenia sięga 70 cm poniżej poziomu gruntu i nie mam kłopotu z gryzoniami. Koszy używam aby mi się odmiany nie pomieszały.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Zbudować 240 metrów takiego fundamentu,to było by już pół domu postawione,
albo więcej.Trzeba po prostu zwalczać gryzonie i nie dopuszczać,aby krety ryły
tunele.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Wg opisu, w domowych warunkach wyhodowanie roślinek trochę uciążliwe. Od momentu wysiewu najpierw w szklarni (25 stopni) przez 4- 5 tygodni, potem do jakiejś chłodni (10 st.) aż do skiełkowania.
Gdzieś czytałam, że niektórzy mogą być na nią uczuleni.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

A nie lepiej , zamiast zabezpieczać się przed gryzoniami ( przed którymi nie ma praktycznie zabezpieczeń), zabrać się do walki z nimi i ich likwidacji na ogrodzie. Teraz, w tak łagodną zimę i jeszcze co najmniej przez 2 miesiące do wiosny nornice są bardzo głodne i zjedzą wszystko co im się podsunie, wystarczy zlokalizować otwory zrobione przez nornice w ziemi , przy tych otworach w postawić w niskich spodkach(koniecznie przykrytych) nasypać granulatu dla nornic lub szczurów. Proszę poszukać na tym forum , szczegółowo opisałem w detalach, jak i gdzie przygotować im karmę, skuteczność całkowita, gdyż po karmieniu ginie całe gniazdo rozlokowane w promieniu 5-7 metrów od karmy., takie dożywianie trzeba robić co roku w okresie jesienno -wiosennym, bo na wolne miejsce wprowadzają się nowi lokatorzy.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Stosuję ratron.Jest to środek z feromonami,gryzonie kiedyś zjadły puste opakowanie
po tym środku.Z płotem mam dzikie pola,całe kilometry.Gryzonie wędrują krecimi
korytarzami.Najpierw trzeba pozbyć się kretów.W krecich korytarzach mieszka wiecej
nornic niż kretów.Gdybym nie tępił na bieżąco,to w ciagu sezonu nic by nie rosło
w ogrodzie.To nie żaden wynalazek,rozkładać trutkę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”