Lilie azjatyckie - dyskusje

[Mariola54]

Wszystko też zależy do jakiej gleby je wsadzisz.
Jeżeli od samego początku będą miały bardzo dobre warunki do rozwoju to
też jest większa szansa na kwitnienie.
Moje 'siewki' kwitną już w drugim roku po posadzeniu.
Są to naprawdę małe cebulki.

[andre1960]

Dziękuję. Wiedziałem że mogę na Was liczyć

[andre1960]

LILU, naprawdę jeżeli gdzieś zapomnę haczyka(ą,ę,ś,ć)wybacz mi,nie robię tego celowo

[lila31]

OK Andre. Już przestanę się Ciebie "czepiać".

[Yaro32]

Lilu, Andre może mniej o błędach a więcej o liliach. Jak najbardziej jestem zainteresowany tymi roślinami. czy ktoś może mi powiedzieć kiedy sadzić, jak nawozić, stanowisko oraz inne spostrzeżenia z własnego doświadczenia hodowli tej rośliny. czy okrywać na zimę, kiedy wykopywać cebule, najpiękniejsze i odporne odmiany, jak wielkie powinny być cebule, aby zakwitły już tego lata? Przy okazji czy lilie trąbkowe, tygrysie i orientalne utrzymają się w zimnym mazurskim klimacie? Jeśli macie jakieś zdjęcia pięknych odmian wstawcie proszę w tym wątku.

Pozdrawiam - Jarek

[Reposit-10]

Proszę, Jarku - to lilia tygrysia :

[lila31]

Jarku co do mazurskiego klimatu, trudno powiedzieć.
Niby na Dolnym Śląsku jest najcieplej, ale zdarzają się spadki temperatury poniżej -25 st. i lilie wytrzymują to bez problemu.
Piszę o liliach azjatyckich i orientalnych.
Kiedy sadzić? Najlepiej jesienią, ale jeżeli posadzisz wiosną, też nic się nie stanie. Najwyżej nie zakwitną w danym roku.
Jakie stanowisko? Najlepsze - pełne słońce.
Jaka gleba? Lubią gliniastą.
Czym nawozić? Ja nie nawożę niczym. Muszę je rozsadzać co 2-3 lata, tak szybko przyrastają w mojej gliniastej ziemi.
W czasie rozsadzania, na spód dołka (teraz doniczki) daję dobrą ziemię. Kupuję ziemię uniwersalną w sklepie taką z nawozami. Wsadzam cebulę i zasypuję ziemią z grządki, i sobie rosną do następnego rozsadzania.
Szkodniki. Poskrzypka. Jak jest jej dużo, to pryskam środkiem owadobójczym, jeżeli niewiele, zbieram jak stonkę.

Jarku więcej zdjęć moich lilii jest w moim ogrodzie, bez podania nazwy odmiany. Musiałam je szybko wydzierać spod pyska karczownika i w trakcie tej czynności opisy się przemieszały.
Zresztą naprawdę nie wiem co mi się uchowało. Okaże się w tym roku.
Wklejam zdjęcie mojej najpiękniejszej, może się uratowała.



To zdjęcie lilii orientalnej "Triumphator". Ręka syna (dorosłego mężczyzny) dla porównania wielkości kwiatu.

[Yaro32]

Dziękuję za wiadomości dotyczące lilii. Mam tez pytanko, czy nornice lub karczowniki zniechęcą sie jeśli lilie posadzimy w doniczkach. Jakie duże mają być te donice? Czy do donicy sadzimy tylko jedna cebulę? Czy lilie wyglądają ładniej sadzone w grupach czy też pojedynczo. Czy dla lepszego efektu lepiej sadzić obok siebie 2-3 cebule danej odmiany. I na koniec lilie są wysokie. dorastają do 1 m wysokości. Co posadzić u ich podstawy? Proszę też o kolejne fotki z odmianami lilii.


Pozdrawiam - Jarek

[Mariola54]

Lilia królewska

[lila31]

Jarku u mnie gryzonie próbowały sforsować doniczkę (przegryźć), nie udało się. Na szczęście, żeby wejść od góry, nie wymyśliły.

Doniczki, pod cebule dawałam największe jakie miałam (zawsze mi zostają po kupionych sadzonkach), 20cm średnicy i więcej, i do jednej doniczki wsadzałam jedną cebulę.

Lilie posadziłam w szpalerze, ale jak miałam ok.100 cebul, nie dało się inaczej. Zapewne ładniej wyglądają posadzone grupkami.

Lilie lubią cień na "nogi", czyli gdy cebule są w cieniu. Dlatego szpaler obsadzony był roślinami jednorocznymi, które zacieniały dolną część łodygi. Po przekwitnięciu (podobnie jak inne cebulowe) ścina się przekwitnięte kwiaty, a zostawia resztę łodygi do zaschnięcia.
Nie jest to bardzo ozdobny element, dlatego dobrze jest posadzić dookoła inne rośliny.

[pyteko]

Tzn że w półcieniu liliom nie będzie za dobrze?

[Jordaens]

Półcień teoretycznie nie jest zalecany dla lilii, ale u mnie część jest trochę cieniowana i nie zauważyłem jakichś problemów. Zaznaczam, że są 'trochę" cieniowane - słonce jest tu jednak niezbędne.
I jeszcze jedna ważna rzecz przy sadzeniu - bezpośrednio na cebulę (nie pod), sypiemy minimum garść odkwaszonego torfu. Jest ro rewelacyjny i sprawdzony sposób na przyspieszenie wzrostu i rozwoju lilii. Rośliny rosną wyższe, kwiaty są dorodniejsze i wytwarza sie więcej cebul przybyszowych.

[mirzan]

Nie jest lilią orientalną, ale krzyżówką lilii orientalnej i longiflorum. W półcieniu
mogą rosnąć lilie zlotogłów, czyli Lilium martagon.Azjatyckie lubią ziemię lekką,
gliniastą znoszą trąbkowe.