Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Pawel42
500p
500p
Posty: 522
Od: 6 maja 2014, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Re: Godecja wielkokwiatowa,dyskusje

Post »

U mnie z kolei powychodziły siewki i gruntowe i donicowe,poro jej wysiałem w tym roku mając jeszcze coś na drugi rzut.W tym roku nasiona zamówiłem w necie i mam chyba wszystkie jej kolory,śnieżnobiałą,różową,czerwoną i pomarańczową.Ta ostatnia odmiana rzadko się pojawia.
Liczę na to że będą piękne,kwietniowe siewki w donicy są już na prawdę spore.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Godecja wielkokwiatowa,dyskusje

Post »

Gruntowa godecja mix:

Obrazek
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Lepiej żeby rosły tak w grupce, czy będziesz przerywać?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Takich już nie przerywam. Rozrosną się i będzie ładna barwna plama.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

To dobrze, się okaże za 6 dni czy moje przeżyły, jeśli żyją wsadzę je kępką jak rosną w wielodoniczce, ewentualnie wysieję nowe (może jeszcze uda im się pochwalić kwiatami).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Pawel42
500p
500p
Posty: 522
Od: 6 maja 2014, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Godecja jak czytałem w postach bardziej z nią doświadczonych forumowiczów nie za bardzo lubi flancowanie w związku z tym postanowiłem zatrzymać to co posiałem w donicy choć jest jej tam na prawdę sporo.
Natomiast w gruncie jest póki co niższa ale ma to związek z terminem siewu,jednak wszędzie siana powychodziła bezproblemowo.
Najbardziej jestem ciekaw tej pomarańczowej ponieważ tego koloru nigdy nie miałem. ;:224
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Pawle jeśli chodzi o przesadzanie godecji to jeden z mitów, które krążą po necie. Trzeba sprawdzić na własnym podwórku żeby się przekonać że jest inaczej ;:108
Jeśli masz sporo siewek w tej donicy to poprzerywaj małymi kępkami i przesadź do gruntu bądź gdziekolwiek, bo jak się rozrosną to powyciągają, zdziczeją o padną.
Nic im nie będzie. Przekonasz się.
Ja przesadzam praktycznie w każdej fazie jedynie nie oczywiście jak kwitną i w upalny słoneczny dzień.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
nalini
200p
200p
Posty: 215
Od: 10 lip 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Potwierdzam opinię przedmówczyni.Spokojnie można flancować godecję (ja flancuję taką góra do 15 cm niekwitnącą), najlepiej po deszczu, gdy ziemia jest mokra. Akurat nasiona godecji zbieram zawsze sama i potem nie żałuję ich przy wysiewie. Zawsze mi się zdarzy,że jest za gęsto i muszę przerwać. Chwytam kępkami i albo flancuję całą taką kępkę, albo jak mi się chce to pojedynczo. Potem tylko trzeba dopilnować wilgotności gleby przez 2-3 dni i powinno już rosnąć samo. Godecje z doniczki można podzielić na 2-3 kępki, jedną zostawić w doniczce a resztę albo do gruntu albo do innych pojemników.
Rennie77
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 maja 2016, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Przegapilam pikowanie i uszczykiwanie. Moje godecje sa juz bardzo wysokie i bardzo ukorzenione. Czy moge je pomimo wszystko przepikowac? Jak je teraz uszczykiwac? Do jakiej wysokosci? W temacie roslin jestem nowalijka. Sporo wysialam i wszystko mi wyroslo :(. Teraz nie wiem, co z tym poczac, bo sypalam te nasiona jak szalona, a wzeszlo wszystko, wszystko co posialam i to w ilosciach hurtowych.

Pomozcie prosze :).


Obrazek

Proszę o poprawną pisownię (regulamin)./Iwona
Awatar użytkownika
nalini
200p
200p
Posty: 215
Od: 10 lip 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Spróbowałabym ręcznie podzielić tą bryłkę na 2 albo 3 części, co odpadnie samo można posadzić pojedynczo, jakieś małe straty na pewno będą, ale nie ma się co tym stresować. Co do uszczykiwania to chyba bym sobie darowała. Przez kilka dni po podziale i posadzeniu na nowo musisz pilnować wilgotności gleby i unikać pełnego słońca.
Awatar użytkownika
Pawel42
500p
500p
Posty: 522
Od: 6 maja 2014, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

No dobra,skoro tak...
Pomny o rady asta poprzesadzam,porozsadzam bo zrobił się busz.
Już mi się pokłada choć donica stoi na podłodze balkonu ale moja kotka wsadza tam swój nosek i teraz wygląda jak rozczochrana kępa.
Zatem jutro poprzerywam i sporo ujmę z tej zbiorowości.
Niektóre koleżanki na forum tak twierdziły by nie rozsadzać tylko zostawić ale słusznie asta trzeba nabrać wiedzy praktycznej.
Dzięki wielkie za poradę. ;:180 ;:333
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Rennie77
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 maja 2016, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Nalini, bardzo dziękuję :).
Już co nieco rozsadziłam. Mam nadzieję, że biedactwa to przetrwają. O unikaniu pełnego słońca oczywiście nie wiedziałam i wystawiłam je od razu za okno!
Mam ich tak wiele do podziału, że sporo będę musiała chyba wyrzucić? Posadziłam w hurtowych ilościach nie tylko godecje, ale też petunie, tytoń ozdobny, poziomki, itp., teraz nie mam ich nawet, gdzie rozsadzić, a o dziwo wszystko wzeszło.

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

Post »

Pierwsze właśnie mi zakwitły:

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”