Krokusy, hiacynty z doniczek do gruntu?
W zeszłym roku jesienią wsadziłam do ziemi otrzymane w prezencie wiosną doniczkowe hiacynty i żonkile.Nie wiem jak żonkile ,ale hiacynty z całą pewnością wychodzą już z ziemi.Czy zakwitną? Zobaczymy
Co mnie nie zabije- to mnie wzmocni.
Pozdrawiam Małgosia
zapraszam- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11234
Pozdrawiam Małgosia
zapraszam- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11234
Dostałam na dzień kobiet hiacynta w doniczce i niestety widzę, że kwiaty już więdną. teraz sie zastanawiam co powinnam zrobić: wsadzić do ogródka czy schować cebulę do jakiejś skrzynki z ziemią/trocinami i wsadzić za rok do doniczki?.. czy muszę usunąć zwiędnięty kwiat i liście w obu przypadkach? Chciałabym żeby jeszcze zakwitnął.. więc co byłoby najlepsze?
Kupiłam cebulkę hiacynta w Biedronce razem z takim szklanym wazonikiem. Wg instrukcji: nalałam wody tyle aby nie dotykała cebylki i postawiłam w ciemnym chłodnym miejscu (w garażu). Gdy wyrósł 5 cm czubek przeniosłam do widnego ale trochę cieplejszego pomieszczenia. A od tygodnia stoi w pokoju. Za oknem śnieg a w domku pięknie paaaaachnie! Po przekwitnięciu, cebulkę zasuszę i jesienią wsadzę do ogrodu. Jeśli nie zakwitnie w pierwszym roku to na pewno na drugi. a to mój hiacynt:
Pozdrawiam Ewa
KOCHAM BIEDRONKI ;-)
KOCHAM BIEDRONKI ;-)
- zelwi
- 500p
- Posty: 705
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Hiacynt wskutek pędzenia jest nieco osłabiony i powinien się przez jeden sezon podreperować w ogrodzie.Edi:) pisze:Czy moze Ty- lub Ktoś inny - wie czy powtórne zasadzenie w doniczce da efekt? no i jak przechowywać tą cebulę przed powtórnym zasadzeniem w doniczce czy w ogrodzie?
Po wyjęciu cebuli z ziemi wysusz ją i przechowuj w temperaturze ok. 18 st. C do czasu sadzenia.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
W styczniu 2007 roku dostałam hiacynta w doniczce.Na wiosnę wsadziłam go w ogrodzie.Bo pewnie by mi sie gdzieś zawieruszył do jesieni i bym zapomniała:).I ani trochę nie odstaje od moich hiacyntów( tzn tych wsadzonych na jesień 2006 roku w koszyczkach do gruntu).Wszystkie włącznie z tym "sklepowym" już są na wierzchu i mają grube "szyszki" kwiatowe.
Z kolei w tym roku kupiłam sama takiego hiacynta w doniczce.Malutkiego.Tydzień przed świętami.Specjalnie małego żeby akurat na święta zakwitł.Ale rósł bardzo szybko.PO 2 dniach stania u mnie "szyszka " zaczynała kwitnąć.Więc by go spowolnić o jakieś 4 dni stał na balkonie.A temperatury były nawet minusowe.I nic mu sie nie stało.Po 4 dniach wziełam do znowu do domu(w sobote) i w niedzielę był piękny, okazały, kwitnący i pachnący w całym domu.
Więc ja myśle, że taki przekwitły egzamplarz można spokojnie wsadzić do gruntu zaraz po przekwitnięciu.O ile ziemia jest nie zamarznięta.Przecież i tak te" z jesieni" są już na wierzchu.
Z kolei w tym roku kupiłam sama takiego hiacynta w doniczce.Malutkiego.Tydzień przed świętami.Specjalnie małego żeby akurat na święta zakwitł.Ale rósł bardzo szybko.PO 2 dniach stania u mnie "szyszka " zaczynała kwitnąć.Więc by go spowolnić o jakieś 4 dni stał na balkonie.A temperatury były nawet minusowe.I nic mu sie nie stało.Po 4 dniach wziełam do znowu do domu(w sobote) i w niedzielę był piękny, okazały, kwitnący i pachnący w całym domu.
Więc ja myśle, że taki przekwitły egzamplarz można spokojnie wsadzić do gruntu zaraz po przekwitnięciu.O ile ziemia jest nie zamarznięta.Przecież i tak te" z jesieni" są już na wierzchu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6663
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Kochani!!! Zaraz po kwitnieniu hiacynta powinno się jak najszybciej przesadzić do gruntu. Hiacynty mają co prawda cebulę wieloletnią ale jeżeli zasuszycie ją zaraz po przekwitnięciu to cebula nie ma szans na zgromadzenie zbyt dużej ilości substancji zapasowych. Nie będzie miała również przyrostów. To spowoduje, że w roku następnym prawdopodobnie nawet nie zakwitnie. Owszem będzie rosła ale będzie osłabiona.
Te dwa hiacynty kwitły 8 marca a po przekwitnięciu zostały przesadzone. Przeżyły już 2 nocne spadki temperatury do minus 6 stopniC (mimo braku okrywy śnieżnej) i mają się bardzo dobrze.
Te dwa hiacynty kwitły 8 marca a po przekwitnięciu zostały przesadzone. Przeżyły już 2 nocne spadki temperatury do minus 6 stopniC (mimo braku okrywy śnieżnej) i mają się bardzo dobrze.