Kobea i jej uprawa cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Ten wątek czyta się prawie jak powieść sensacyjną ;:37
Zawsze ostatnio zaczynam lekturę forum właśnie od niego.
Ale suspens. Wzejdzie jeszcze jakaś kobea czy nie.
U mnie w domu też czekanie w napięciu czy i kiedy te z miksu raczą się pojawić.
Pozdrawiam
Agneska
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

;:138 Z kolejnych posianych, po ustawieniu doniczek na podgrzewanej podłodze w kuchni, po upływie 1,5 tygodnia wyszły kolejne kolanka.
W trzech doniczkach po jednym kolanku widzę,a posiałam do 4 doniczek po 2 nasionka.
Wniosek-kobea do kiełkowania potrzebuje ciepełka. ;:108
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Albo! Bardzo zimnych nocy :D Jak moja, która skiełkowała dopiero w tacce porów w tunelu.

Może trzeba ją po prostu czymś zaskoczyć? :wink: Żeby wyszła sprawdzić, co jest grane?

Agnieszko ja też zaglądam tu ciekawa nowych doniesień.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Agneska, pięknie to ujęłaś, mam takie same odczucia i też ten wątek sprawdzam jako pierwszy komu co tam wyszło. Przez to napięcie od razu wysiałam kilka paczek na wszelki wypadek i mam teraz 20 sadzonek. I jak czytam, że niektórzy mają takie problemy ze wschodami, to myślę, że grzech wyrzucić, skoro taki towar deficytowy i trzymam wszystkie :) Niektóre już się pną, niektóre maleńkie listki na 2cm i nie widać postępów. A te pnące wyglądają tak:


Obrazek

Obrazek
Papi
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Papi no prawie zawistnym okiem spogladam. :oops:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Zapraszamy do poczytania o niej tematów na forum.
Są tu zawarte wieloletnie doświadczenia osób uprawiających tę roślinę.

Kobea
-Wymagania,pielęgnacja,problemy Cz.1, Cz.2, Cz.3, Cz.4
-Czy przezimuje?
-Uprawa w pojemniku
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Moje kobee będą się już pięły do góry :)


Obrazek
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Sądząc po wielkości bardzo mocno się spóźniłam. Kiedy je posiałaś? Ja dopiero wczoraj. Mam nadzieje że zawitają w tym roku
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Moim coś dolega. Kilka jest ładnych, pną się i są ok. Ale razem z nimi przesadzałam inne mniejsze, które nie miały jeszcze liści właściwych. Wszystkie były na początku w jednym pojemniku, wschodziły bardzo nierówno, więc jak już ten pojemnik rozbroiłam, to każdą roślinkę przeniosłam do osobnego. I te co miały na ten czas same liścienie nie wypuszczają nic. Stoją w miejscu, jakieś 10 sadzonek, od 3 tygodni co najmniej. Coś im uszkodziłam może, choć wydawało mi się, że traktowałam je bardzo delikatnie. Ktoś zna taki problem?
Papi
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Agnieszke, spróbuj, niby powinno się siać w styczniu, lutym, bo późno kwitną, ale teraz dni są dłuższe, moźe nadrobią.
Chyba ktoś już pisał w wątku o sadzonkach z marca.

Papi, poczekaj jeszcze trochę, wydaje mi się, że po takim czasie powinny zwiędnąć, jeżeli miałyby uszkodzone korzonki, nic zielonego ze środka nie widać?

Pozdrawiam Irena
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Nic nie widać. Liście są sztywne i żywe, nie wygląda na roślinę umarłą. Może brak im słońca, żeby się wybić. U mnie nie ma go wcale.
Papi
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Kobea nie jest aż tak bardzo wymagająca, jeżeli chodzi o słońce, może po prostu zbiera siły. :D

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Papi - zbiera siły. Moja też długo nie chciała ruszyć po przesadzeniu.

Moja ostatnia partia kobei posiana z opakowania mixu wschodzi ładnie. Już 4 sztuki wzeszły. Tym razem posiałam je na sztorc... Ciekawe, czy to właśnie sprawiło różnicę i lepiej kiełkuje.
Pozdrawiam
Agneska
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”