Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
daro---
100p
100p
Posty: 125
Od: 17 sie 2016, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Mi tez się udawało , moim sekretem było trzymanie rośliny na dworze , deszcz je podlewał ( bez podstawki jak było za wilgotno /deszczowo)
Pozdrawiam
Daro---
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

U mnie podobnie, bezproblemowo i ładnie rozmnaża się z liści sedum i crassula, niezależnie od tego, czy trzymane na parapecie wewnętrznym, czy na balkonie.
Może coś z korzeniami albo z podłożem?
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ja mieszkam pod Szkocja, gdzie w miesiącu pada jakieś 20 - 25 dni i wieje wiec z wystawianiem na ogródek to ryzyko a kocham te rosliny.
Jak tylko zapowiada się słoneczny dzień to lecę wystawić na zewnątrz jakieś 20 doniczek i wieczorem zabieram do domu z powrotem. Mąż się ze mnie śmieje że wygląda to komicznie ale ja korzystam z każdej godziny słoneczka. :D
Mam problem z kupnem tu perlitu, kermazytu czy nawet ziemi do kaktusów. Zamówilam przez internet, zaplacilam 7 funtów za malą paczkę i się rozczarowałam bo po otwarciu sama ziemia - jak uniwersalna. Kupilam w budowlanym piasek, niestety drobnoziarnisty ale zmieszałam z tą ziemią i w tym posadzilam moje drzewka szczęścia, aloesy i agawy. Wszystko rośnie jak szalone ale jak będę w Polsce kupię perlit i przesadzę na wiosnę. Z ukorzenianiem odciętych pędów nie mam problemu, tylko te maluchy z listka......
Wieczorem dodam zdjęcia mojej kolekcji Gruboszków!
Pozdrawiam!
:heja

---13 wrz 2017, o 11:50---

I jeszcze dopisze ze do 13 mam słońce na parapecie na którym stoją, po południu aż do zachodu słońce też nieżle daje wiec czasami przenosze doniczki . Rosną super bo mam okna z każdej strony domu. Może za dużo na nie chucham i dmucham?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Bardziej mi się wydaje że po prostu, uwzględniając kraj, masz po prostu za mało słonecznych dni w sezonie jeśli chodzi o sukulenty. Do tego może dochodzić niższe letnie temperatury niz tutaj w Polsce w tym samym okresie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Moja jeszcze niewielka kolekcja:

Najwiekszy troszkę obciachany (pierwszy raz)

Obrazek

Obrazek

I inne jeszcze przedszkolaki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam ;:215
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Matko :roll: Do czego je posadziłaś :?: One nie mogą w tym rosnąć... Sukulenty potrzebują doniczek z odpływem, to jest podstawa uprawy. Część ma za duże pojemniki, widzę samą ziemię i białe kamienie do wywalenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ogólnie rosną w ziemi do kaktusów (kupionej przez internet) z drobnym piachem . Ta mieszanka nie jest idealna ale przepuszczalna i szybko wysycha, co do ich "domków" to wiem ze tylko 2 są w plastikowych doniczkach z dziurkami, ale reszcie dalam drenaż na dno i rosna ladnie już 6 miesięcy. Jak maluchy podrosną to mam zamiar je przesadzić bo do większych osłonek już dopasuje plastikowe doniczki.
Widzialam kolekcje kaktusów i sukulentów robione w szklanych naczyniach też bez drenażu wiec pomyślałam czemu nie. Rosną jak szalone i te w zwykłych i te w osłonkach. Jeszcze jedno wyjście to poprosić męża żeby cienkim wiertłem wywiercił dziurki odpływowe. Z podlewaniem bardzo skąpo, może dlatego nigdy ich nie przelalam. A dlaczego biale kamyki do wyrzucenia? :?: :?:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Nie, to że gdzieś widziałaś to nie znaczy że jest dobrze. Te rośliny prędzej czy później po prostu giną i są wtedy wymieniane na nowe.
Dlatego wszystkie które są posadzone w te dziwne pojemniki trzeba przesadzić. Nie sadzi się sukulentów do jakiś szklanych słoików, filiżanek itp. Muszą być doniczki z odpływem i wielkością dopasowane do wielkości roślin. Więc nawet jak wywiercisz w nich dziurki to nie może taka mała sadzonka być posadzony w tak wielki pojemnik, bo zgnije.
Białe kamienie są do wyrzucenia, bo to pewnie albo marmur albo dolomit, który pod wpływem wody zmienia pH podłoża na niekorzystny dla sukulentów, na zasadowy a sukulenty lubią pół kwaśne. Szukaj kamyków na bazie kwarcu, granitu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Dobra, wiec lecę do sklepu po plastikowe doniczki i dopasuje do wielkości roślinki, a kamyki z plaży we Włoszech, sama nie jestem do nich szczerze przekonana hihi.
Dzięki za rady! :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Jeśli zależy Tobie bardzo na tych filiżankach, to możesz plastikowe doniczki powsadzić do nich, a wyciągać żeby podlać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Wlaśnie znalazłam takie maleńkie doniczusie po kaktusikach (wywróciłam szopke do góry nogami bo wiedziałam że gdzieś tam są hihi), jutro zabieram się do roboty. Zależy mi żeby rosły moje gruboszki w lepszych warunkach. ;:333
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Złą porę wybrałeś - na wiosnę robi się takie zabiegi, a nie na jesieni kiedy roślina przygotowuje się powoli do okresu spoczynku.
Dwa, wg mnie za mocno przyciąłeś.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Kwiatki Renatki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 wrz 2017, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Blackburn, UK

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Hawaya Man no no nie dziwie się że żona się za głowę złapała hihih :lol: , ale w przyszle lato będzie miała pięknego odnowionego grubosza a i teraz duuużo maluszków do ukorzeniania . Ale za pare lat będzie co ciachać hihih.
Czuje że będzie ładne drzewko...
Pozdrawiam :wit
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”