Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Pytam, ponieważ też mam grubosza, takiego zwykłego, ovata. Fajnie się hoduje, tylko powoli. Rośliny uczą cierpliwości... 10 lat, ;:131
Awatar użytkownika
minioli
50p
50p
Posty: 55
Od: 24 lut 2012, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Myślibórz

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

I między innymi dlatego uwielbiam to Forum, przepiękne rośliny można pooglądać, barbra13 gratuluję Grubosza jest bajkowy!!! Może ktoś jeszcze coś pokaże! ;:63
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

No to mam metodę na pierwsze słońce. Rozwieszę agrowłóknine i zdejmę dopiero po jakimś czasie.

Przepiękne drzewko! I aż trudno uwierzyć, że nie było cięte. Chociaż w sumie mam teraz 2, których też nie cięłam i na razie nie zapowiada się, żebym musiała bo same z siebie pięknie rosną - ale są jeszcze maleńkie.
Awatar użytkownika
Marcinnno
100p
100p
Posty: 109
Od: 27 lis 2016, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

I za to uwielbiamy nasze grubosze ;:oj
Po 10 latach masz wyjątkowy okaz, który będzie pięknie rósł przez 100 lat :wink:
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Dziewczyny i Chłopaki!
Nie tnijcie swoich drzewek! Raczej wycinajcie im doszczętnie zbędne "konary" :)
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Raflezjo, czemu radzisz wycinać całe gałązki, a nie skracać?
Właśnie się zastanawiałam, czy nie poskracać :?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Gdyż po skracaniu pozostają takie obcięte kikuty. Ja daję moim roślinom pole do samodzielnego popisu, rosna jak chcą w sposób naturalny, a potem tylko wycinam niepotrzebne pędy. Zdaję sobie sprawę, ze niekiedy trzeba coś skrócić, ale nie może to być zwykłe ciachanie bez umiaru, bo takie na pewno niekorzystnie odbije się na wyglądzie. :)
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Wniosę drobny wkład do wątku i przedstawię swoją małą trzódkę.

1. Nastawiałam się na wiosenne strzyżenie Crassula ovata od babci. Stety lub niestety po oczyszczeniu pnia z liści roślina na tyle mi się podoba, że nie będzie ciachania. Po lewej zdjęcie jesienne, zaraz po przybyciu do mnie i przesadzeniu, po prawej aktualne:

Obrazek Obrazek


2. Wygląd poniższego delikwenta nie jest wynikiem estetycznych frustracji, ale nieznanej mi choroby powoli niszczącej liście od września. Nie wiem czy utrzyma się przez kolejne pół roku :(

Obrazek


3. Zdjęcie zbiorowe z maluchami. Nic nie jest wybarwione, więc tylko dla informacji podam, że to ciemnozielone tuż przed gollumem to sadzonka Hummel's Sunset.

Obrazek Obrazek


Na mojej liście chciejstwa jest jeszcze C.Argentea f.variegata cv.Tricolor, coś podobnego, co zakupiła kiedyś Raflezja https://lh5.googleusercontent.com/-Gh0O ... auchan.jpg Może kiedyś uda mi się gdzieś upolować tę odmianę.
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ja jestem zakochana w crassulach i tak mi się marzyło żeby mieć je wszystkie. A później zobaczyłam ile ich jest ;:oj

U mnie sunsety pomału się zaczynają wybarwiać ;:167
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witajcie. Mojemu gruboszowi zaczęły marszczyć się listki. Nie żółkną, tylko marszczą się. Po podlaniu sytuacja się nie zmienia. Nie zimowałam go, podlewałam, jak ziemia była sucha (co 2-3 tygodnie). Całą zimę było ok. Od tygodnia zauważyłam tą zmianę. Stoi na południowo-wschodnim parapecie, nie przestawiałam go od początku,przesadzony był latem, po zakupie. Te liście marszczą się nieregularnie, to znaczy w różnych miejscach na roślinie. Nie jest ich dużo, ale coś z nim nie tak. Obejrzałam go i nie zauważyłam robali. Do ostatniego podlewania (wczoraj) dałam biohumusu - może jest zmęczony zimą. Wyjmować go z doniczki i sprawdzić korzenie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Po co dałaś biohumusu? Zimą nie nawozi się przecież sukulentów. Oczywiście, że warto zajrzeć w korzenie, może wdała się jakaś infekcja.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Nina_Brzeg, zazdroszczę dobrej pogody. W moim mieście od początku roku prawie cały czas jest szaro. Słonecznych dni było tak mało, że Hummelsy nie miały szans nawet na sugestię wybarwienia. Czekam na wiosnę.
tak mi się marzyło żeby mieć je wszystkie. A później zobaczyłam ile ich jest
Oj dużo, dużo. Gdyby część z nich nie była bardzo rzadka lub w ogóle nieosiągalna w Polsce, to by mi zabrakło miejsca na parapetach ;:224
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Norbercie, biohumus dałam z myślą o wzmocnieniu go na "przednówku". Dostał nawet nie pół zalecanej dawki. Pomyślałam, że wielkiej krzywdy mu nie zrobię.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”