Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
Marcinnno
100p
100p
Posty: 109
Od: 27 lis 2016, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ładny okaz
Przez te 4 miesiące nawet go nie zwilżysz trochę ?
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ten dostaje trochę pić bo stoi w domu w ciepłym, raz na 3 tygodnie odrobinę mu daje. Suszę całkowitą mają tylko te stojące na zimnej klatce schodowej.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Piękny okaz nawet bez formowania. Widać, że na co dzień ma bardzo dobre warunki do wzrostu.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Marta!
Niesamowicie ciekawy pokrój! Bardzo mi się podoba.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Dziękuję Iwonko, nawet nie wiesz jaki to dla mnie komplement :) Ale on to sam zrobił bez mojego udziału :;230
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Bo widzisz....Większość właścicieli tych niewymagających roślin nie może usiedzieć na miejscu, gdy czasem nie przytnie, lub nie opitoli na łyso swojego pupilka. I wtedy jest fajnie. Ze sterczących łysych kikutów wyrastają drobne gałązki z małymi liśćmi.
Nie tedy droga. Już wielokrotnie wyrażałam swoje zdanie, ze roślinie należy dac wolną rękę, czasem coś podwiązać, przygiąć, ewentualnie wyciąć jakiś pęd a nie chlastać bez umiaru. Trzeba mieć plan.
Twoja roślina jest doskonałym przykładem, ze można.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

A to mój brudas klatkowy. Stoi w temperaturze 6-10*C a może i przy mrozach niższej. Jest zakurzony, bo był remont u sąsiadów, ale z wiadomych powodów kąpieli teraz nie będzie, kilka liści pomarszczonych - woda ostatnia na początku listopada, teraz dopiero w marcu przy dobrej temperaturze, podłoże byle jakie, formować nie będę. To jest młoda odsada od mojego starego wielkiego grubosza, który pewnego dnia zaczął się przeginać w dziwaczny sposób, w przeciągu kilku godzin.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
minioli
50p
50p
Posty: 55
Od: 24 lut 2012, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Myślibórz

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Czy grubsze należy tak zimować? To znaczy w chłodzie? Mam grubsze i chciałabym by było im jak najlepiej :D

---12 lut 2017, o 22:15 ---

A jeśli chodzi o przycinanie, to ja właśnie należę do niecierpliwych. Przycinam, ale z rozmysłem, przycinanie pogrubia pień. Może gdybym miała lepsze warunki oświetleniowe to bym tego nie musiała robić... grubosze u mnie w pracy są piękne. Nieprzycinane. Ale mają dużo światła!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Zalecane, w naszej strefie klimatycznej zimą jest za mało światła i słońca i rosnąc w normalnej temperaturze pokojowej, mogą mieć tendencję do wyciągania się. Niska temperatura wstrzymuje wzrost.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Marcinnno
100p
100p
Posty: 109
Od: 27 lis 2016, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

minioli tak trzeba każde sukulenty zimować i bardzo mało podlewać zimowa pora.
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
Awatar użytkownika
daro---
100p
100p
Posty: 125
Od: 17 sie 2016, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

galaxy Musisz mieć dobrą rękę do gruboszy , a w lato wystawiasz na dwór czy trzymasz w domu ?? Jestem ciekawy jak wygląda roślina mateczna od tej "odnogi" ;:224 Swego czasu też miałem dorodnego grubosza i nigdy nie uszczykiwałem go a tak ładnie się rozgałęział ... Niestety coś go zaatakowało od korzeni i i gruby pień zaczął się "psuć" od środka :evil: ...
Pozdrawiam
Daro---
Awatar użytkownika
minioli
50p
50p
Posty: 55
Od: 24 lut 2012, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Myślibórz

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Teraz już za późno, ale w przyszłym roku spróbuję przezimować grubsze, może będą ładniejsze! Podlewam zawsze niewiele zimą, one jakby same nie chcą za dużo pić.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

daro--- wg mnie grubosze po prostu lubią święty spokój tak jak i ja :;230 Rośliny matecznej już nie mam, a szkoda bo to było drzewo. Z tym gruboszem jest w ogóle śmieszna historia. Wzięłam małą zaszczepkę od mojej cioci bo zauroczył mnie maleńkością i gęstością listków, listki największe miały wielkość paznokcia od małego palca. Jakie było moje zdziwienie jak u mnie urosły tradycyjne liściory ;:202 co się okazało: Moja ciocia dostała grubcia ponad 20 lat temu od swojej teściowej, nigdy go nie przesadzała i nigdy nie nawoziła ;:306 . Dla mnie to kolejny dowód: ŚWIĘTY SPOKÓJ!
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”