Grubosz - Crassula cz.4

Awatar użytkownika
leo
---
Posty: 272
Od: 18 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Radom

Post »

Szkoda, że nieliczne okazy "decydują" się po latach kwitnąć.
KaRo i ANIANETA tylko pozazdrościć. Aniu ile lat liczy sobie Twój grubosz? Pozdro. Leo ;:63
Awatar użytkownika
pszubart
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 cze 2006, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Z pewnością zauważyliście, że popularne Drzewko szczęścia czyli Grubosz owalny (Crassula ovata), nie posiada jednolitej formy i poszczególne jego okazy różnią się między sobą, np. wielkością i wybarwieniem liści. Niektóre Drzewka szczęścia mają przewisające gałązki, a u innych wszystkie są wzniesione, wreszcie część odmian tego gatunku wytwarza na łodyżkach korzonki powietrzne, a część wcale. Podobnie z kwitnięciem, niektóre Grubosze owalne, zakwitają po wielu latach, a niektóre kwitną już jako całkiem młode okazy. Formy spotykane w uprawie, to raczej hybrydy, a nie czysty gatunek.
:)
Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Czyż nie możemy cieszyć się z kwitnących hybryd?
Czy mamy możliwość zakupu czystego gatunku?Wiesz coś o tym? :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
pszubart
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 cze 2006, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hybrydy mają to do siebie, że zwykle są mniej kłopotliwe w uprawie i chętniej kwitną.
:)
Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
iwona13
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 23 kwie 2007, o 23:05
Lokalizacja: BYTOM

Post »

KaRo ile lat ma twój grubosz ?? zazdroszczę takiego okazu

ostatnio chodząc po internecie znalazłam zdjęcia drzew .... bo miały spokojnie z 2.5 metra wysokości i zrobiłamtak przed komputerem :shock: a mój mąż :shock: :shock: :shock:

Nigdy wcześniej nie widziałam tych kwiatków w takich rozmiarach tylko u znajomych góra 30 cm

A parę dni temu byłam z mężem w sklepie budowlanym i na parapecie stały grubosze ok 1 metra wysokości , myślałam że ukradnę je całe z donicą :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Chętnie jednak poznam odpowiedź na swoje pytania.
Pszubart -wiesz coś o tym?

Iwono - mój grubosz ma ok.8 lat - jest niekłopotliwy a nawet powiedziałabym ,że zaniedbuję go.

A to mój grubosz szablasty (Crassula falcata)
Śliczny jest

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
iwona13
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 23 kwie 2007, o 23:05
Lokalizacja: BYTOM

Post »

No tak ... Ty "zaniedbujesz' kwiatki a ja je przelewam :cry: ale mam nadzieję że mi to minie .Nadmiar miłości widzę że też nie dobry


Piękny .... ech
Awatar użytkownika
ANIANETA
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 kwie 2007, o 22:14
Lokalizacja: wrocław

Post »

Bo nie jest leciwy....ma dopiero 3 latka :D Właśnie zaszczepiłam odnóżki, będę hodowac następnego :) Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pszubart
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 cze 2006, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

W handlu oferowane są, tzw. mix-y Gruboszy o wiekszych, bądź mniejszych liściach. A jeśli chodzi o czysty gatunek, to wątpię czy występuje w sprzedaży. Nawet botanicy są podzieleni co do systematyki rośliny, którą nazywamy Drzewkiem szczęścia. Sukulent ten występuje najczęściej pod nazwą Crassula ovata (Grubosz owalny), ale nieraz określany jest jako C. arborescens (G. drzewiasty), chociaż różnią się tym, że G. owalny ma owalne, błyszczące listki z metalicznym połyskiem i stąd jego inna nazwa: Grubosz srebrzysty (Crassula argentea), a G. drzewiasty, ma listki zaokrąglone, matowe, pokryte woskowym nalotem.
:)
Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czy grubosze kwitną?

Post »

A ja chciałam zapytać, po ilu latach zakwita Grubosz szablasty - Crassula falcata :?: Ja mam małą sadzonkę od jesieni (odnóżka od rośliny matecznej) i nie wiem ile lat będę musiała czekać na kwitnienie. ;:224
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czy grubosze kwitną?

Post »

W naszych warunkach jest to mało prawdopodobne.
jaguska1972
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 19 paź 2010, o 16:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz kwitnący

Post »

Ja też się bałam pierwszy raz przycinając mojego grubosza. Pozbawiłam go wszystkich liści. Dosyć długo stał łysy. A potem liście które wypuścił były jędrne i soczyście zielone. Stoi na południowym oknie, podlewam i przede wszystkim zraszam. I trzy lata z rzędu mi kwitł. Spróbuj Konfliktowa. Zostaw mu tylko zdrewniałe części, resztę usuń. Możesz te usunięte odnóżki zasadzić i zawsze będziesz miała nowe kwiatki, na wszelki wypadek. :-)

-- 31 lip 2014, o 10:31 --

I jeszcze mi się przypomniało, w lato 2013 wystawiłam go na podwórko i już w zimę mi nie zakwitł. Dlatego teraz nigdzie go nie wynoszę.


---31 lip 2014, o 11:39 ----
?
Tak własnie proponuję, poobrywać wszystkie liście i miękkie łodygi, zostaw tylko te zdreweniałe. U mnie dłuższy czas sterczały tylko 4 kikuty.
Odmłodzisz sobie drzewko a zalążki liści, widok, który( u mnie przynajmniej) wywołał uśmiech na twarzy.
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz kwitnący

Post »

Rośliny najlepiej przesadzać wiosną,ale jeśli jest to konieczne wcześniej to oczywiście można.
Twojemu gruboszowi nic się nie stanie :wink:
Co do rozmnożenia roślinki także możesz teraz ,ale od wiosny więcej słoneczka będzie i roślinka z pewnością będzie lepiej rosła.
Szkoda,że boisz się przyciąć roślinkę to by jej nie zaszkodziło,a lepiej by się prezentowała.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”