Kaktusy i sukulenty zimą.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Moje rośliny przesadzam jesienią i zimą i robię to hurtowo, są to setki jeśli nie tysiące przesadzonych roślin. Nie jest to optymalny okres dla ich przesadzania ale przy zachowaniu minimum ostrożności problemy z aklimatyzacją się roślin wiosną zredukowałem do zera. Warunki jesienno-zimowego przesadzania roślin są dwa: zupełnie suche podłoże, zdrowe korzenie oraz niska temperatura. Uszkodzone korzenie w czasie zimowania goją się (oczywiście wolniej) i na wiosnę nie ma problemów z infekcjami. Natomiast start takich roślin jest nieco gorszych niż tych nie przesadzanych, bo system korzeniowy musi się wiosną odbudować.
I jeszcze kilka dalszych uwag. Przesadzanie na wiosnę jest dobre dla roślin kwitnących latem bo one mają dość czasu na pełne odbudowanie systemu korzeniowego do czasu pojawienia się pąków. Jeśli kaktusy kwitną wiosną a zwłaszcza wczesną wiosną to ich przesadzanie w tym czasie powoduje bardzo poważne perturbacje w czasie kwitnienia. Są to najczęściej takie rodzaje jak rebucja, ajlostera, sulkorebucja a także i lobiwia. Te rodzaje przechodzą leni okres spoczynku i to właśnie wtedy dla nich jest najlepszy okres do przesadzania. Wtedy one potrzebują suszy, zatrzymują wzrost i przesadzenie im nie szkodzi a późnym latem, gdy wchodzą w okres intensywnego wzrostu mają czas na odbudowanie systemu korzeniowego i mają dość czasu, by zebrać odpowiednią ilość zapasowych substancji odżywczych i przygotować się do kwitnienia wczesną wiosną.
Po co przycinać korzenie? Pisali o tym Hinz i Abramowicz. Kaktusy pobierają składniki pokarmowe i wodę przez włośniki, czyli świeże przyrosty delikatnych korzeni. Obcięcie silnie rozbudowanego systemu korzeniowego (ale nie rzepy!) pozwala odzyskać przestrzeń dla włośników i lepszy ich rozwój czyli intensywniejsze i skuteczniejsze pobieranie wody i substancji odżywczych przez kaktusa z podłoża.
I jeszcze kilka dalszych uwag. Przesadzanie na wiosnę jest dobre dla roślin kwitnących latem bo one mają dość czasu na pełne odbudowanie systemu korzeniowego do czasu pojawienia się pąków. Jeśli kaktusy kwitną wiosną a zwłaszcza wczesną wiosną to ich przesadzanie w tym czasie powoduje bardzo poważne perturbacje w czasie kwitnienia. Są to najczęściej takie rodzaje jak rebucja, ajlostera, sulkorebucja a także i lobiwia. Te rodzaje przechodzą leni okres spoczynku i to właśnie wtedy dla nich jest najlepszy okres do przesadzania. Wtedy one potrzebują suszy, zatrzymują wzrost i przesadzenie im nie szkodzi a późnym latem, gdy wchodzą w okres intensywnego wzrostu mają czas na odbudowanie systemu korzeniowego i mają dość czasu, by zebrać odpowiednią ilość zapasowych substancji odżywczych i przygotować się do kwitnienia wczesną wiosną.
Po co przycinać korzenie? Pisali o tym Hinz i Abramowicz. Kaktusy pobierają składniki pokarmowe i wodę przez włośniki, czyli świeże przyrosty delikatnych korzeni. Obcięcie silnie rozbudowanego systemu korzeniowego (ale nie rzepy!) pozwala odzyskać przestrzeń dla włośników i lepszy ich rozwój czyli intensywniejsze i skuteczniejsze pobieranie wody i substancji odżywczych przez kaktusa z podłoża.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
To bardzo ciekawe Tomek, co piszesz. Dotychczas wszystkie kaktusy przesadzałem , jak napisałem wyżej. W końcu w szybkiej regeneracji kaktusów po przesadzeniu nie powinno sprzyjać silniejsze wiosenne słońce? Piszesz, że przesadzanie w okresie jesienno-zimowym jest możliwe, ale trzeba wykazać się ostrożnością. Oczywiście piszesz z własnego dużego doświadczenia, tylko należy pamiętać, że w przypadku amatora który dopiero zaczyna przygodę z kaktusami, przesadzając w tym okresie nie narobi szkody? Dlatego myślę, że bezpieczniejsze w przypadku mniejszego doświadczenia jest przesadzanie wiosenne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ja też moje przesadzam zimą ,nic się z nimi nie dzieje.
Kiedy obudzą się wiosną , nowe korzonki mogą wypuszczać w nowym podłożu
Kiedy obudzą się wiosną , nowe korzonki mogą wypuszczać w nowym podłożu
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Myślę, że post Tomka/blabla wyjaśnił dokładnie sens przesadzania roślin zimą.
Uprawiam kaktusy dość długo, ale ze względu na ich liczbę nie mogę mieć takiego doświadczenia jak wspomniany Tomek, ale nie zauważyłem jakiś problemów z roślinami po zimowym przesadzaniu. A jeszcze jeden argument za: zimą jest więcej czasu na przesadzanie.
Jeśli chodzi o przycinanie korzeni, to bardziej chodziło mi o ich czyszczenie i wycinanie obumarłych części. Czasami zdarza się, że część korzenia obumiera.
Uprawiam kaktusy dość długo, ale ze względu na ich liczbę nie mogę mieć takiego doświadczenia jak wspomniany Tomek, ale nie zauważyłem jakiś problemów z roślinami po zimowym przesadzaniu. A jeszcze jeden argument za: zimą jest więcej czasu na przesadzanie.
Jeśli chodzi o przycinanie korzeni, to bardziej chodziło mi o ich czyszczenie i wycinanie obumarłych części. Czasami zdarza się, że część korzenia obumiera.
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Pewnie was zanudzam a piwnicy w całkowitej ciemności temperatura 15-16 stopni mógłbym ta swoja matucane polzii przezimowac?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Moje matucany zimuja w takich m/w temperaturach. Kwiaty dają
Tylko, że moje nie w ciemności, ale to nie ma chyba aż tak wielkiego znaczenia.
Uważaj, jak będziesz wiosną wystawiać - nie od razu na słońce, nawet parapetowe.
Tylko, że moje nie w ciemności, ale to nie ma chyba aż tak wielkiego znaczenia.
Uważaj, jak będziesz wiosną wystawiać - nie od razu na słońce, nawet parapetowe.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
tomisiu pisze:Myślę, że post Tomka/blabla wyjaśnił dokładnie sens przesadzania roślin zimą.
Uprawiam kaktusy dość długo, ale ze względu na ich liczbę nie mogę mieć takiego doświadczenia jak wspomniany Tomek, ale nie zauważyłem jakiś problemów z roślinami po zimowym przesadzaniu. A jeszcze jeden argument za: zimą jest więcej czasu na przesadzanie.
Jeśli chodzi o przycinanie korzeni, to bardziej chodziło mi o ich czyszczenie i wycinanie obumarłych części. Czasami zdarza się, że część korzenia obumiera.
Podsumowując z mojej strony, ja też długo uprawiam kaktusy, ale to tylko potwierdza, że każdy kaktusiarz ma nieco inne doświadczenie i nieco inną szkołę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- dartvader1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 lis 2014, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Ja swój kaktus trzymam w temp.8-15 stopni i kwitnie mi co okres zimowy (grudnik) a i najlepiej podlewać raz na miesiąc albo na 2 jak kto woli myślę że pomogłem pozdro.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
15*C przy całkowitej ciemności to zbyt wysoka temperatura.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Szkoła nie jest ważna, liczy się efekt.norbert76 pisze: Podsumowując z mojej strony, ja też długo uprawiam kaktusy, ale to tylko potwierdza, że każdy kaktusiarz ma nieco inne doświadczenie i nieco inną szkołę.
Dwa lata temu z wrocławskim PTMK byliśmy na Słowacji. W dwóch kolekcjach oglądaliśmy piękne i duże (nawet bardzo duże) ferrokaktusy.
Pierwsza kolekcja pod gołym niebem, obficie podlewana. Gospodarz twierdził, że feraki lubią dużo wody. Druga kolekcja rośnie w szklarni, specjalizacja - ferrokaktusach (hodowca ma wszystkie (?) taksony), podlewania bardzo mało, rośliny chyba trochę gorzej uciernione (ale to dyskusyjne, niektórzy uczestnicy wycieczki mieli inne zdanie).
Na pytanie o skrajnie różne warunki uprawy roślin dowiedzieliśmy się od właściciela, że jego kaktusy obficiej kwitną. Niestety, nie mogliśmy skonfrontować tej wypowiedzi z pierwszym kaktusiarzem.
To tyle o doświadczeniach.
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
hej jest lipa bo okazuje sie ze w tej piwnicy na dzień dzisiejszy jest całkowita ciemność i 20 stopni co mam robić gdzie przezimować tą matucane polzii??? Może na parapecie tam gdzie będzie stała na stałe tylko że bez podlewania pomocy?????
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18660
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Tomisiu, podtrzymuję to co napisałem. Myślę, że jeśli chodzi o efekt to każdy kaktusiarz czegoś innego oczekuje po swojej kolekcji. Kolejna rzecz, choćby kwestia podłoża każdy ma swoją sprawdzoną mieszankę. Podobnie jeśli chodzi o warunki - jeden trzyma w sezonie w szklarni, drugi na zewnątrz. Każdy zbiera własne doświadczenia i tyle. Jeszcze kwestia tego co można wyczytać w rożnego rodzaju książkach dotyczących temperatury uprawy, często mijają się z tym, w których dany kaktusiarz trzyma swoją kolekcję. To jest temat rzeka i moglibyśmy tutaj dyskutować bardzo długo.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Czyli norbert76 tak samo myślimy.
Liczy się efekt, ale dla każdego może być inny.
Liczy się efekt, ale dla każdego może być inny.