Agawa zimą
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Agawa zimą
Teoretycznie tak, jednak z uwagi na rozmiary fizycznie jest to możliwe raczej i mniejszych gabarytowa gatunków.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Agawa zimą
ja chętnie oddam w prezencie swoją, już wyrok zapadł, jeśli nikt nie zgłosi się do adopcji zostawiam je na zimę w ogrodzie.....sylwik pisze:Chętnie mogę je sprzedać i musi być odbiór osobisty.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Agawa zimą
To zima ją zabije. Nie szkoda Ci jej. Moich jeśli nikt nie chce to nie pozwolę żeby zginęły. Szkoda mi każdej rośliny. Tak ładnie urosły, są bardzo duże, rosły kilka lat. U mnie będą zimą w bezpiecznym dla nich miejscu. Nie skazuj jej na śmierć.
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Agawa zimą
odgrażanie się przyniosło skutek, w środę przyjeżdża po nią babka nie wierzyła że za free a ja mam ochotę jej dopłacić żeby nie targać więcej tego kolczucha
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Agawa zimą
Może. I zakwitła u nas poprzedniego lata. Oczywiście było to dość istotne wydarzenie, pojawiło się w lokalnych mediach. Jeśli to nie łamie regulaminu, podaję link do artykułu o tym: http://www.e-kg.pl/wydarzenia-news/4-wy ... o-raz.htmlFishHunter pisze:Pytanie z innej beczki.
Czy Agave może zakwitnąć w naszych warunkach ?
Kwiat dość długo się utrzymywał, tak chyba do końca października. Agawa została na zimę, ale dlatego, że i tak umiera po zakwitnięciu. Pamiętam wycieczki, jakie chodziły wokół tej agawy, turyści robili sobie fotki - atrakcja większa niż cokolwiek innego. Ale miło było popatrzeć.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 29 wrz 2013, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Gliwice
Re: Agawa zimą
Witam
Nabyłem kilka dni temu agawę amerykańską z końcówkami liści w kolorze żółtym spory okaz około 1.5 m z donicą. Obawiam się trochę moich warunków do zimowania to pomieszczenie jasne nieogrzewane przy dużych mrozach temperatura może spaść do około 2 do 3 stopni a moje obawy szczególnie tyczą się podłoża, które jest wilgotne z zważywszy na to, że stała ona do wczoraj na dworze. Czy takie warunki i wilgotne podłoże jej nie zaszkodzą? Co zrobić, aby nie zmarnować jej przez okres zimy?
Nabyłem kilka dni temu agawę amerykańską z końcówkami liści w kolorze żółtym spory okaz około 1.5 m z donicą. Obawiam się trochę moich warunków do zimowania to pomieszczenie jasne nieogrzewane przy dużych mrozach temperatura może spaść do około 2 do 3 stopni a moje obawy szczególnie tyczą się podłoża, które jest wilgotne z zważywszy na to, że stała ona do wczoraj na dworze. Czy takie warunki i wilgotne podłoże jej nie zaszkodzą? Co zrobić, aby nie zmarnować jej przez okres zimy?
- JAWiktor
- 100p
- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Agawa zimą
Moim zdaniem nic jej nie będzie dopóki temperatura w tym pomieszczeniu nie spadnie i nie będzie się utrzymywała poniżej zera.
Podłoże po jakimś czasie wyschnie. Przez zimę nie podlewaj.
Moja agawa od kilku lat stoi do pierwszych mrozów na dworze i też ma wilgotno, tyle że ja wnoszę ją do cieplejszego pomieszczenia - jakieś 10 do 14 stopni (innego nie posiadam niestety). Łatwiej przesycha.
Jeśli boisz się spadku temperatury poniżej zera to chyba musisz pomyśleć o dociepleniu doniczki.
Podłoże po jakimś czasie wyschnie. Przez zimę nie podlewaj.
Moja agawa od kilku lat stoi do pierwszych mrozów na dworze i też ma wilgotno, tyle że ja wnoszę ją do cieplejszego pomieszczenia - jakieś 10 do 14 stopni (innego nie posiadam niestety). Łatwiej przesycha.
Jeśli boisz się spadku temperatury poniżej zera to chyba musisz pomyśleć o dociepleniu doniczki.
Michał
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Agawa zimą
Ja jednak uważam, że może być mały problem. Gdyby podłoże było suche - to jak najbardziej, to są bardzo dobre warunki zimowania dla tych roślin i tej wielkości okazu. Masz jednak, jak wspominasz, podłoże wilgotne, a takie plus chłód może roślince zaszkodzić, obojętnie jak byłaby odporna. Ja bym się postarała najpierw o wysuszenie podłoża, a potem, gdy już całkiem wyschnie, spokojnie przetrwa zimę w takim pomieszczeniu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 29 wrz 2013, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Gliwice
Re: Agawa zimą
Witam
Też uważam, że wilgotna ziemia plus taki chłód nie jest dobry tak podpowiada logika tym bardziej, że skoro u góry jest wilgotna to poniżej w donicy tym bardziej. Tylko jak najlepiej przesuszyć taką glebę. Mógłbym przenieść ją do pomieszczenia ogrzewanego około 20 do 21 stopni, ale to pomieszczenie nie jest aż tak jasne, choć stała by przy oknie, tyle, że słyszałem, że w ten sposób ( podniesienie temperatury) można by roślinę rozbudzić do wzrostu, co na zimę nie jest dobre. Sam już nie wiem, co z nią robić proszę o jakieś pomysły, ponieważ naprawdę było by mi szkoda zmarnować taką agawę.
Też uważam, że wilgotna ziemia plus taki chłód nie jest dobry tak podpowiada logika tym bardziej, że skoro u góry jest wilgotna to poniżej w donicy tym bardziej. Tylko jak najlepiej przesuszyć taką glebę. Mógłbym przenieść ją do pomieszczenia ogrzewanego około 20 do 21 stopni, ale to pomieszczenie nie jest aż tak jasne, choć stała by przy oknie, tyle, że słyszałem, że w ten sposób ( podniesienie temperatury) można by roślinę rozbudzić do wzrostu, co na zimę nie jest dobre. Sam już nie wiem, co z nią robić proszę o jakieś pomysły, ponieważ naprawdę było by mi szkoda zmarnować taką agawę.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Agawa zimą
Wiesz co...jeżeli ktoś nie podsunie lepszego pomysłu, jutro sprawdzę, jak nasi miejscy ogrodnicy zimują agawy. Mamy ich chyba około 10 rozstawionych na letnie pory w kilku parkach naszego miasta. Są wśród nich i takie okazy jak Twój. Zabrali je z parków dopiero na początku listopada, więc też podłoża miały z pewnością wilgotne zwłaszcza, że pogoda u nas bywała różna. Dowiem się, jak to robią - czy wysadzają z donic, czy zimują tak, jak zabiorą. W każdym razie robią to perfekcyjnie, bo żadnego roku ich nie ubywa, a jedna (jak powyżej podałam link) nawet zakwitła. Mogę to jednak zrobić dopiero jutro, ale do tego czasu może ktoś podsunie też inny pomysł. Na razie wydaje mi się, że jak przeniesiesz ją do tego ogrzewanego pomieszczenia, to powinno być OK, podłoże zacznie wysychać. Ale mogę się mylić, więc poczekajmy na opinie innych. A jak tylko będę wiedziała o naszych coś, to od razu dam znać.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 29 wrz 2013, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Gliwice
Re: Agawa zimą
Z góry dziękuję za zainteresowanie się tym tematem. Naprawdę jestem ciekawy co doradzą osoby które zajmują się tymi roślinami jeżeli można tak powiedzieć zawodowo. Warto poczekać na ich opinię.