CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

[jandom1]

Sama stwierdziłaś że inne KAKTUSIKI rosną u Ciebie jak głupie, jeśli traktujesz tę roślinę jak kaktusa to nie będzie jej dobrze. Chyba że inne roślinki są podobnego typu - to nie jest kaktus a sukulent. Na sukulentach się nie znam, ale jak na moje ma nieodpowiednie podłoże - przez to może mieć zbyt sucho lub zbyt mokro, w zależności od tego jak często podlewasz. Na jakim stanowisku trzymasz roślinkę ? Nie brakuje jej słońca?

[norbert76]

To jest Aeonium variegata, potrzebuje słońca przez cały rok, podlewania jak przeschnie podłoże oraz posadzenia w przepuszczalne podłoże (mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1.

[Fraszka_1]

A mój chamaecereus?
Jest miękki, bladawy i ma taki brązowy nalot, taką rdzę jakby

[blabla]

Wcinają go przędziorki.

[chromodiopsyd]

Sama stwierdziłaś że inne KAKTUSIKI rosną u Ciebie jak głupie, jeśli traktujesz tę roślinę jak kaktusa to nie będzie jej dobrze. Chyba że inne roślinki są podobnego typu - to nie jest kaktus a sukulent. Na sukulentach się nie znam, ale jak na moje ma nieodpowiednie podłoże - przez to może mieć zbyt sucho lub zbyt mokro, w zależności od tego jak często podlewasz. Na jakim stanowisku trzymasz roślinkę ? Nie brakuje jej słońca?

Pytałam rok temu pani, która je sprzedawała jakiej gleby używa. Powiedziała coś w stylu "może i zabrzmi to banalnie, ale torf uniwersalny sprawdza się równie dobrze, jak specjalistyczne mieszanki". Tak, zdziwiło mnie to, ale że jej rośliny wyglądały na naprawdę zdrowe. I mówiła właśnie coś o tym, że jak przyzwyczai się roślinę do jakiegoś podłoża, później zmieni się na inne to zmarnieje.

To jest Aeonium variegata, potrzebuje słońca przez cały rok, podlewania jak przeschnie podłoże oraz posadzenia w przepuszczalne podłoże (mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1.

Właśnie tak podlewam. Zimą ciężko o słońce, może odżyje z wiosną

A co do podlewania wspominała coś o włożeniu doniczki do wody raz-dwa w miesiącu na jeden dzień. Robiłam tak na początku ale widocznie nie mam warunków w domu do takiego systemu podlewania bo po tygodniu podłoże było jak wiór, a roślinka oklapnięta z braku wody.

[jandom1]

Tomku, a czy kaktus staje się miękki jak obgryzą go przędziorki ? Bo taki właśnie był mój typ, tyle że to że jest miękki strasznie zbiło mnie z tropu.

chromodiopsyd torf jest złym podłożem ze względu na swoje właściwości. Oczywiście kaktusy są w stanie nim rosnąć, tak przecież trzymają je w kwiaciarniach , ale to jest wszystko do pewnego momentu.

[Fraszka_1]

Wcinają go przędziorki.

Dziękuję za szybką diagnozę

[norbert76]

Pytałam rok temu pani, która je sprzedawała jakiej gleby używa. Powiedziała coś w stylu "może i zabrzmi to banalnie, ale torf uniwersalny sprawdza się równie dobrze, jak specjalistyczne mieszanki". Tak, zdziwiło mnie to, ale że jej rośliny wyglądały na naprawdę zdrowe. I mówiła właśnie coś o tym, że jak przyzwyczai się roślinę do jakiegoś podłoża, później zmieni się na inne to zmarnieje.

Tort nie nadaje się do uprawy ani kaktusów, ani sukulentów.... Czyli mamy pierwszy błąd. Osoby, które handlują na jakiś bazarkach zwykle nie mają wiedzy o uprawie roślin. Lepiej skorzystać z forum.

Właśnie tak podlewam. Zimą ciężko o słońce, może odżyje z wiosną

A co do podlewania wspominała coś o włożeniu doniczki do wody raz-dwa w miesiącu na jeden dzień. Robiłam tak na początku ale widocznie nie mam warunków w domu do takiego systemu podlewania bo po tygodniu podłoże było jak wiór, a roślinka oklapnięta z braku wody.

Nie! Co za bzdury, nie ma w zupełności takiej potrzeby żeby moczyć cały dzień, to pierwszy krok do gnicia korzeni. Można moczyć, a nawet się powinno żeby bryła korzeniowa dobrze namokła, ale wystarczy kilkanaście minut.

Przesadź do nowej mieszanki, takiej jak podałem wcześniej sprawdź stan korzeni. Na dno doniczki daj warstwę keramzytu, po przesadzeniu nie podlewaj przez około tydzień.

[kaktusolub]

Witam, mam straszny problem z moim kaktusem. Pojawiła się na nim jakaś czarna plama, stał się miekki w przeciwieństwie do swojego zdrowego (jeszcze) kolegi obok.






Jak mogę go uratować? Pomocy, bardzo mi zależy na nim.
Ziema jest wilgotna, być może trochę je przelałem.

[norbert76]

Choroba grzybowa, lepiej go po prostu wyrzuć, żeby nie przeniosła się na drugi egzemplarz. Problem leży w nieodpowiednim nieprzepuszczalnym podłożu i posadzeniu w osłonce bez odpływu.
Tak w ogóle to te kaktusy szczepione i tak długo nie żyją.

Tutaj masz wątek o tych kaktusach:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=17287

A tu o podłożu:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=29595

O słonecznym stanowisku i podlewaniu dopiero, jak przeschnie podłoże nie muszę już wspominać, bo to podstawy uprawy kaktusów.

[Lukasz3215]

Witajcie.
Jakiś czas temu zauważyłem na moim kaktusie brązowe plamy. Wygląda to tak jakby usychał w tych miejscach.
Gdy próbowałem w jednym miejscu to zdrapać to pod tą "skorupą" była zdrowa tkanka.
Bardzo proszę o odpowiedź co to może być za choroba i jak się tego pozbyc? I czy nie przeniesie się nainne kaktusy?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[kaktusolub]

Choroba grzybowa, lepiej go po prostu wyrzuć, żeby nie przeniosła się na drugi egzemplarz.

A nie ma jakiegoś sposobu żeby ocalić chociaż małą kulkę z tego żółtego i nasadzić ją znowu na ten trzon, skoro są to kaktusy zaszczepiane? Albo wyciąć ten czarny fragment?

[norbert76]

Żeby szczepić kaktusy, trzeba mieć większe doświadczenie w ich uprawie. Nie polega to na przełożeniu główki z jednej podkładki na drugą. Możesz wyciąć, ale jeśli zgnilizna dotarła głęboko do rośliny, to już nic jej nie uratuje, poza tym tak, jak napisałem wcześniej te marketów szczepione kaktusy długo nie żyją - jakieś 2, 3 lata. Prościej będzie co jakiś czas kupno nowego i tyle.