Kaktusy i sukulenty zimą.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Kwiaty na kaktusach zimą
Co zrobić z rebutią, na której teraz pokazały się pąki kwiatowe, a która od października zimuje w chłodnym i niezbyt jasnym garażu?
Czy mogę wnieść do pokoju? Czy można ją podlać?
Czy mogę wnieść do pokoju? Czy można ją podlać?
Pozdrawia Urszula.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiaty na kaktusach zimą
Na pewno jej nie podlewaj. Prawdopodobnie i tak roślina zasuszy pąka lub w ostateczności kwiat nie do końca się rozwinie. U mnie pąki pojawiły się na parodii (jak co roku) ale i tak wodę dostanie dopiero na wiosnę - w ub. roku pąki wytworzone w zimie rozkwitły na wiosnę.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Kwiaty na kaktusach zimą
Artur: Czyli zostawić ją tam gdzie jest? Szkoda, by zasuszyła pąki - jest ich sporo. Jeśli w takiej temperaturze jaka panuje w garażu ok. 10 st C. będą rosły to może ją wnieść? Zimą można by nacieszyć oczy kwiatami.
Pozdrawia Urszula.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiaty na kaktusach zimą
Zostaw ją raczej na zimowisku. Nie ma sensu ją wybudzać do końca. Ponadto nie wiem w jakim stanie jest twoja roślina (chodzi o zawartość wilgoci) i czy wystawiona do ciepłego miejsca miałaby siły by wytworzyć kwiaty (przy założeniu, że podlewanie wstrzymane zostało z początkiem września - raczej wątpię), a do tego potrzebuje energii i wody, której dać jej nie możesz. Zakwitnie w sezonie, wtedy nacieszysz oczy
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Kwiaty na kaktusach zimą
Dobrze, poczekam do wiosny. Może zdoła utrzymać pąki, bo w tej chwili są jak łebki od szpilek. Dziękuję za rady.
Pozdrawia Urszula.
- Piotrek_85
- 50p
- Posty: 88
- Od: 24 sty 2014, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Witam, czy teraz mogę jeszcze przenieść kaktusy do pomieszczenia dość ciemnego o temperaturze 5-10stC czy jest już na to za późno i lepiej zostawić je w dotychczasowej temp. ok 19-20 st C ? Na wiosnę wynoszę kaktusy do foliaka.
Pozdrawiam, Piotrek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Moim zdaniem "lepiej późno niż wcale".
Przy wyższej temp. potrzebują słońca, którego teraz nie ma.
Jeśli stoją w suchym podłożu to je przenieś.
Przy wyższej temp. potrzebują słońca, którego teraz nie ma.
Jeśli stoją w suchym podłożu to je przenieś.
- Piotrek_85
- 50p
- Posty: 88
- Od: 24 sty 2014, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Dzięki, przeniosę zatem, nie podlewane od października
Pozdrawiam, Piotrek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Witam
zaczelo sie u mnie juz robic na prawde cieplo i czesc kaktusow juz zaczela mi sie "aktywowac"... w dzien na dworze jest ok 15 stopni, w nocy potrafi spadac do -4 :/ kaktusy zimuje w nieogrzewanym pokoju ale tam juz tez zaczyna sie robic cieplo ;/ czasem temperatura skacze do 14 stopni, w nocy jest ok 12 i czesc kaktusow zaczela mi sie wybudzac tym bardziej ze stoja kolo okna i pol dnia maja dostep do slonca. Powiedzcie mi czy jeszcze je tak zostawic czy juz lepiej zaczac spryskiwac przy wybudzaniu? I czy poki co zostawic je tam czy lepiej przeniesc juz do pokoju gdzie stoja reszte roku? Nie mam teraz mozliwosci wystawiania ich na dzien na zewnatrz wiec takie naturalne wybudzanie odpada ;/
zaczelo sie u mnie juz robic na prawde cieplo i czesc kaktusow juz zaczela mi sie "aktywowac"... w dzien na dworze jest ok 15 stopni, w nocy potrafi spadac do -4 :/ kaktusy zimuje w nieogrzewanym pokoju ale tam juz tez zaczyna sie robic cieplo ;/ czasem temperatura skacze do 14 stopni, w nocy jest ok 12 i czesc kaktusow zaczela mi sie wybudzac tym bardziej ze stoja kolo okna i pol dnia maja dostep do slonca. Powiedzcie mi czy jeszcze je tak zostawic czy juz lepiej zaczac spryskiwac przy wybudzaniu? I czy poki co zostawic je tam czy lepiej przeniesc juz do pokoju gdzie stoja reszte roku? Nie mam teraz mozliwosci wystawiania ich na dzien na zewnatrz wiec takie naturalne wybudzanie odpada ;/
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Wstaw rośliny na ich letnie stanowisko a z podlewaniem wstrzymaj się jeszcze ze 2-3 tygodnie. Takie dodatkowe przesuszenie w cieple i słońcu dobrze im zrobi. Powinno wzmóc to tworzenie pąków.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
ok tak zrobię a na lato pójdą do ogródka tak jak pisałem w innym temacie czyli już mogę zaczynać spryskiwanie po przeniesieniu od razu? Jak często spryskujesz? Kaktusy by stały na parapecie nad grzejnikiem
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Moje rośliny będą w piwnicy co najmniej jeszcze przez miesiąc. Gdy je wystawię do ogrodu będę je spryskiwał nie rzadziej niż raz w tygodniu. Nie mniej moje spryskiwanie jest bardzo intensywne, jest to tak ze 30% pełnego podlania i mają one za zadanie pełne wybudzenie roślin z zimowego uśpienia. Obserwuj rośliny. Jeśli zaczną rosnąć a Ty będziesz miał pewność, że zapewnisz im odpowiednią ilość światła i słonka to możesz zacząć je wybudzać przez spryskiwanie. Ja bym poczekał z wybudzaniem. Mamy dopiero luty.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Jak dbać o kaktusy zimą?
Witam wszystkich forumowiczów.
Mama spora chamacereus silvestrii dostałem od znajomego. Stoją na parapecie nad kaloryferem cała zimę w temperaturze 22 stopni. Nie mam ich gdzie zimować. Podlewam je bardzo mało raz na dwa tygodnie, jak w takich warunkach o nie najlepiej dbać żeby zakwitły prszę o pomoc??
Mama spora chamacereus silvestrii dostałem od znajomego. Stoją na parapecie nad kaloryferem cała zimę w temperaturze 22 stopni. Nie mam ich gdzie zimować. Podlewam je bardzo mało raz na dwa tygodnie, jak w takich warunkach o nie najlepiej dbać żeby zakwitły prszę o pomoc??