Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Mam kolejne pytanie, po kwitnieniu na kaktusach pozostają zasuszone pozostałości po kwiatach. Czy należy je usuwać czy może zostawić. Gdzieś czytałem, że trzeba je usuwać, ponieważ pozostawienie ich może spowodować pojawienie się zgnilizny. Więc jak z tymi suszkami jest?
Pozdrawiam, Kuba
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Hmmm, to zależy, niektóre odchodzą łatwo krótko po kwitnieniu, niektóre potrafią trzymać się mocno nawet do następnego sezonu - tak jak u mnie. Tych drugich nie polecam odrywać na siłę, nie wiem może ktoś inny odrywa, ja z tymi "opornymi" wolę poczekać, nie chcę uszkodzić rośliny. W każdym razie z mojego doświadczenia pozostawienie na roślinie nie spowodowało jakiś skutków ubocznych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-Cz-a

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Ja nie urywam,jak uschną same spadną ;:173
olqa11
50p
50p
Posty: 94
Od: 2 mar 2013, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

mam takie gatunki jak Copiapoa, Ferocactus, Astrophytum, Pelecyphora, Tephrocactus, Aylostera, Sulcorebutia, echinocactus horizonthalonius,

Zazwyczaj wynoszę je na stałe na zewnątrz gdy jest już w nocy ciepło - natomiast zastanawiam się czy aby już nie było by możliwym ich zostawienie na noc? obecnie trzymam je w domu i wynoszę na balkon w dzień i chowam na noc (balkon mam osłoniety więc pytam tylko o same temperatury).

Tomku i Reszto specy - pomóżcie
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Ja swoje już zostawiłem na osłoniętym balkonie i jak na razie nic im się nie dzieje złego. Pozwolę sobie zacytować post z pierwszej strony:
Obecne temp nocne są już bezpieczne dla większości kaktusów. Moje już stoją dwa tygodnie na zewnątrz i są po pierwszym w tym sezonie podlaniu. Dopóki temp. nie spadnie poniżej zera powinny spokojnie wytrzymać. Poza tym w dzień nie musi być koniecznie gorąco, żeby nie można było wystawić kaktusów na zewnątrz;) Tak samo, nie musi koniecznie świecić słońce, żeby je wystawiać na zewnątrz - w końcu w naturze, też nie zawsze ono świeci :)
Pozdrawiam, Kuba
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

He, he dzięki za zacytowanie moich słów :)
olqa11 Możesz spokojnie wystawiać swoje kaktusy na zewnątrz. Pamiętaj, że nawet w naturze na pustyni, noce bywają zimne, podobnie jak w Andach, skąd pochodzą chilijczyki. Mało tego kaktusy bardzo lubią duże skoki temperatur między dniem i nocą. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Rodzaj Copiapoa rośnie nad samym brzegiem Oceanu Spokojnego gdzie nie ma dużych spadków temperatury w nocy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Dzięki Tomek za sprostowanie. :) W każdym razie, uwzględniając własne doświadczenie, nawet copiapoa jest w stanie wytrzymać niskie temp. Kiedyś robiłem eksperyment (oczywiście nie polecam tego robić), ale wytrzymały spadki temp, przez parę nocy do -5 - oczywiście były już przesuszone (druga połowa listopada). I przeżyły. Ale ogólnie swoje kaktusy wystawiam na zewnątrz, jak temp nocne są już dodatnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Drodzy, kilka postów wyżej cytowałem i wymądrzałem się. Teraz jak pogoda na najbliższy tydzień raczej nie zapowiada się słoneczna tylko deszczowa i zimna, znowu zaczynam się obawiać o swoje roślinki. Czy większa wilgotność i obniżone temperatury przez powiedzmy tydzień, są bezpieczne dla balkonowych kaktusów, czy raczej taka aura wspiera mnożenie się grzybów, pleśni i innych paskudztw? Może lepiej wnieść kaktusy do mieszkania?
Wiem, wiem, jestem wydelikacony, ale jak się nie zapytam to nie zasnę.
Pozdrawiam, Kuba
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

W naturze gdy na pustyni pada deszcz to także jest zimno i wilgotno. I to jest dobra pora, by podlać kaktusy bo wtedy one tej wody się spodziewają. Jest mniej słonka, ciśnienie spada, jest chłodniej. To znaczy, że będzie padać. Optymalnie jest gdy po 2-3 dniach od podlania pogoda się poprawi bo roślinki po okresie wilgotnym i zimnym, gdy już się napiły dostaną ciepła co pobudzi je do wzrostu i jednocześnie spowoduje wyschnięcie podłoża w doniczkach.
Zatem ja podlałem rośliny w niedzielę i cieszę się, że jest taka pogoda jak obecnie. Moje kaktusy dobrze opiją się wody. Zacznę się martwić gdy przez tydzień słońce się nie pokaże wcale ale w taką perspektywę o tej porze roku nie wierzę, to nie październik.
Zatem jeśli kaktusy są posadzone w dobre, przepuszczalne podłoże to teraz jest najlepszy moment, by je podlać. Jak rosną w czystym torfie albo humusie to zawsze będzie problem kiedy dać im wody.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Dodam jeszcze, że ważną sprawą jest przewiew. Jak rośliny nie stoją w zamkniętym lub mocno obudowanym inspekcie, to problemów jest znacznie mniej - nie tylko tych, związanych z podlewaniem, ale też - mam wrażenie - i tych z nasłonecznieniem.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
slonik
50p
50p
Posty: 90
Od: 21 paź 2013, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Podłoże mam przewiewne, roślinki stoją pod daszkiem więc i wietrzenie jest dobre. Sposób podlewania jaki opisałeś dobrze chyba sprawdza się w przypadku kaktusów górskich: Lobivia, Rebucja podczas letniego spoczynku.
Pozdrawiam, Kuba
vatna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 20 lip 2014, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Witam wszystkich,
jestem posiadaczka kaktusa ze zdjec, czy dobrze udalo mi sie rozszyfrowac ze ta odmiana to gymnokalicjum?
Chcialabym rowniez prosic o rade: czy obecna gorna brazowa czesc (ktora byla wczesniej czerwona) jest obumarla? Jak moge doprowadzic do ponownego kwitnienia lub uratowania rosliny przed zniszczeniem? A moze powinnam ja usunac?
Kolejne pytanie dotyczy odnozki ktora rosnie w dzikim wrecz tempie. Czytalam, ze powinno sie ja odciac i ukorzenic stosujac przy tym dezynfekcje. Ped taki podobno wysysa tez soki rosliny-matki, i to tez przyczyna aby go rozsadzic. Czy te informacje sa wiarygodne?
Pomozcie prosze, tak bardzo nie chcialabym przegapic czegos pieknego w tych roslinach :)

oto fotka mej roslinki: 20140720_210353.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”