Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
za pozno czyli.. ech Czy powinnam w tej sytuacji odciac ped i skupic sie na podkladce? Moze udaloby sie ukorzenic ped?
Czy nadzieja jest jeszcze dla mojej roslinki?
pozdrowienia i podziekowania za porady.
Anno, piekne te Twoje kaktusy!
Czy nadzieja jest jeszcze dla mojej roslinki?
pozdrowienia i podziekowania za porady.
Anno, piekne te Twoje kaktusy!
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Tylko podkładka żyje i najzwyczajniej w świecie wypuściła odrost. Usuwanie ich jest zalecane aby nie wysysały soków przeznaczonych dla zraza (czyli tego co u Ciebie już obumarło) ale tutaj to już się stało. Podkładka woli karmić "swój" odrost niż obcego kaktusa. W tym przypadku, gdy już zraz obumarł, to odrost nie stanowi większego zagrożenia dla rośliny. Ja bym zrobił tak - usunął uschniętą część, jeśli będzie potrzeba zasypał ukorzeniaczem lub cynamonem a odrost zostawił, niech roślina rośnie, bo wypuszczanie odrostów jest dla niej naturalne. No chyba że chcesz go oddzielić żeby mieć 2 takie same kaktusy, decyzja należy do Ciebie I przy okazji przesadziłbym go do odpowiedniej ziemi (mineralnej; mieszanka ziemi do kaktusów, i składników mineralnych jak żwirek,piasek)
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Dziekuje Bartek za rade. Sprobuje usunac zraza i zostawie odrost, niech sobie rosnie.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Zestaw na początek
A w przydpadku chęci hodowli małych odmian, takich w sam raz na malutką doniczkę 5x5 w jakich rodzajach powinnam szukać okazów, które mnie zainteresują? Przyznam, że powoli przechodzę na kaktusową stronę mocny. Nie ukrywam, że głównie z powodu ich kwitnienia. Im więcej kwiatków zaserwuje mi jedna roślina tym chętniej ją u siebie zobaczę. Ale niestety opróczznajomości warunków nie orientuję się zupełnie w ich klasyfikacji. Tyle co regularnie podglądam niektóre ulubione watki Kaktusomaniaczek.abaddon1986 pisze: Nie polecam jedynie kaktusów kolumnowych, gdyż mimo tego, że rosną dość szybko i cieszą oko rozmiarami z czasem okazuje się, że tylko zajmują miejsce w zbiorze, a kwiatów na nich w większości i tak nie zobaczymy.
Chyba Lobivia byłaby dla mnie odpowiednia. Z tego co widzę bywa, że ma po kilka kwiatów i podobno można trzymać pod chmurką nie martwiąc się przesadnie o przelotne deszcze w minimalnej ilości.
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Moi drodzy forumowicze. Wyczytałem w literaturze i przeglądając internet, że lobivie i rebutie w największe upały (przypadły na lipiec i sam początek sierpnia) powinno zaprzestać się podlewać, rośliny wchodzą w stan spoczynku. Tak też uczyniłem. Początkiem sierpnia (upały się już zakończyły) pierwszy raz po około miesięcznej przerwie podlałem te kaktusy, kilka dni temu podlałem je drugi raz. Niestety rośliny nie odzyskały ładnego, zdrowego wyglądu, nadal są jakby "zapadnięte". Wyglądałoby na to, że rośliny nadal są w spoczynku i nie przyjmują wody. Dodam jeszcze, że w gorącym okresie były rano i wieczorkiem zraszane wodą, podobnie jak inne okazy.
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Czy ktoś wie co zrobiłem źle?
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Czy nikt już nie przegląda tego tematu? Proszę o pomoc lub jakiekolwiek sugestie.
Pozdrawiam, Kuba
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
tak na prawdę to może być mnóstwo przyczyn
może masz zbyt suchy substrat
może było i jest zbyt gorąco
a może za dużo zraszałeś i podgniły
może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
może masz zbyt suchy substrat
może było i jest zbyt gorąco
a może za dużo zraszałeś i podgniły
może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Raczej nie, jak napisałem dwa razy już podlałem roślinki. Zaznaczę, że podlewam przez podsiąkanie, więc ziemia dobrze naciąga wody.może masz zbyt suchy substrat
Od kilkunastu dni temperatury nie przekraczają 25 stopni, raczej są niższe.może było i jest zbyt gorąco
Zraszałem mocno zatomizowaną chmurą wody. Rano i wieczorem popsikałem troszeczkę (woda nie spływała;]). Zaznaczę, że zraszałem większą ilość roślin.a może za dużo zraszałeś i podgniły
Kaktusy mają przynajmniej po dwa lata i nie są takie małe. Co do słońca to miały go całkiem sporo na południowym balkonie.może są zbyt małe i stały w palącym słońcu
Może po zimowaniu rośliny przyjdą do siebie. Pogoda zmusza do myślenia o spoczynku.
Co gorsza w jednej roślince teraz zobaczyłem ogromną dziurę. Wrzucę fotkę ale to w innym temacie
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Mam pytanko.
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Górale chcesz już zacząć zimować? Przecież teraz jest dla nich najlepszy okres dla wzrostu dzięki różnicy temperatur.slonik pisze:Może po zimowaniu rośliny przyjdą do siebie. Pogoda zmusza do myślenia o spoczynku.
Pytanie po co chcesz to robić? Jeśli do podlewania stosujesz kranówkę to myślę że na upartego (jak już chcesz się bawić) wystarczy wodę przegotować, niech trochę czasu odstoi aż kamień opadnie, zlać tak żeby kamień pozostał na dnie i można podlewaćveroni pisze:Mam pytanko.
Zastanawiam się, czy do podlewania kaktusów, rhipsalis, grubosza i sansewierii może być woda: przefiltrowana przez zwykły kuchenny filtr dzbankowy, potem przegotowana i odstana. A na koniec czy można włożyć do takiej wody drewno naturalne (jeśli tak to z jakiego gatunku drzewa)?
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Nie, nie, nie. Jeszcze za wcześnie na zimowanie. Ale jak skończy się wrzesień...
Pozdrawiam, Kuba
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
slonik, ja swoje kaktusy trzymałem w zeszłym roku na zewnątrz aż do listopada...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Jestem trochę przewrażliwiony bo to w sumie pierwszy rok tak na poważnie z kaktusami:) Zobaczymy jak aura będzie sprzyjała.
Pozdrawiam, Kuba