Grubosz (Crasula)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 28 sty 2015, o 12:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Tutaj masz dyskusję na ten temat, krótka bo krótka ale może Ci pomoże Chyba gdzieś jest większa dyskusja ale coś nie mogę znaleźć . Z czasem będzie coraz łatwiej je odróżnić. Ja już rzadko się mylę :P .
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
Marcin
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 28 sty 2015, o 12:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Witam. Czy to co widać na zdjęciach to poparzenia słoneczne?
1. Na tym zdjęciu chodzi o młode liście.
2. Tutaj chodzi głównie o łodygi.
3. A tutaj to już sam nie wiem czy wybarwienie normalne czy oparzeniowe.
1. Na tym zdjęciu chodzi o młode liście.
2. Tutaj chodzi głównie o łodygi.
3. A tutaj to już sam nie wiem czy wybarwienie normalne czy oparzeniowe.
Marcin
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Marcinie roślina nie ma poparzeń słonecznych.
Takie wybarwienie jest naturalne.
Takie wybarwienie jest naturalne.
Re: Grubosz jak przycinać
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8f ... ce48e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... cd19a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67 ... cc341.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... 6ef39.html
Nie wiem może któreś z nich się nada do zaznaczenia.
Czyli ogólnie radzisz mi postawić grubosze na najbardziej słoneczny parapet, czy raczej na zewnątrz.Jak przeprowadzić to cieniowanie? odstawiać kwiaty o konkretnej godzinie od słońca czy zasłaniać je czymś? Codziennie zwiększać im ilośc słońca czy co kilka dni,no i bardzo ważne pytanie co ile wydłużać. Kwadrans, godzinę????Wiem może pytania brzmią banalnie,ale wolałabym uniknąć takiego poparzenia niż kwiatek w zdjęciu powyżej.pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... cd19a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67 ... cc341.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... 6ef39.html
Nie wiem może któreś z nich się nada do zaznaczenia.
Czyli ogólnie radzisz mi postawić grubosze na najbardziej słoneczny parapet, czy raczej na zewnątrz.Jak przeprowadzić to cieniowanie? odstawiać kwiaty o konkretnej godzinie od słońca czy zasłaniać je czymś? Codziennie zwiększać im ilośc słońca czy co kilka dni,no i bardzo ważne pytanie co ile wydłużać. Kwadrans, godzinę????Wiem może pytania brzmią banalnie,ale wolałabym uniknąć takiego poparzenia niż kwiatek w zdjęciu powyżej.pozdrawiam
Re: Grubosz jak przycinać
Mam jeszcze jednego grubosza( uszy shreka jest moją małą dumą), jest naprawdę śliczny. Jakoś w kwietniu 3 dolne liście zaczęły się marszczyć i żółknąć. Najniższy liść odpadł reszta powoli doszła do siebie. Przyjrzałam mu się i możliwe że miał po prostu zbyt mało wody??Górne łodygi były silnie czerwone i część liści również. Zdjęłam go z silnego słońca.Wstawiłam go na wschodnie okno. Ale nic mu się nie polepszało więc odstwiłam go trochę wgłąb.Odłożyć go z powrotem na miejsce??Bo czytając te posty stwierdziłam,że może on był tam całkiem szczęśliwy tylko słońce zaczęło więcej grzać i się trochę przypiekł?? Będę wdzięczna za rady
- JAWiktor
- 100p
- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Wystaw na zewnątrz. Zrób im jakiś ala parawan Żebyś nie latała co chwila z doniczkami, a jedynie wtedy gdy leje. Myślę, że dwa tygodnie w takim zacieniu im wystarczy - będą miały jasno ale unikną bezpośredniego słońca. Możesz też wystawić je w miejsce gdzie jest jasno ale nie ma bezpośredniego słońca lub takie tylko "wieczorne" - niegroźne.
Po tym czasie wystaw na słońce i obserwuj. Jak się obawiasz to dozuj im słońce, codziennie zwiększając ekspozycję powiedzmy o godzinę.
Te "uszy Shreka" potraktuj podobnie.
Jeśli chodzi o przycięcie to zrobiłbym tak:
Zrobi się trochę przysadzisty ale chcąc uformować z niego drzewko o ładnym pniu trzeba by go rozsadzić. Możesz też potraktować każdy pień jak osobną roślinę w tej doniczce. Ja potraktowałem jako całość.
Po tym czasie wystaw na słońce i obserwuj. Jak się obawiasz to dozuj im słońce, codziennie zwiększając ekspozycję powiedzmy o godzinę.
Te "uszy Shreka" potraktuj podobnie.
Jeśli chodzi o przycięcie to zrobiłbym tak:
Zrobi się trochę przysadzisty ale chcąc uformować z niego drzewko o ładnym pniu trzeba by go rozsadzić. Możesz też potraktować każdy pień jak osobną roślinę w tej doniczce. Ja potraktowałem jako całość.
Michał
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dziękuję bardzo. Idę działać. Jakby coś się działo będę informować!Teraz już wszystko wiem Jeszcze raz dziękuję.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Nie musisz kombinować z parawanem, możesz postawić pod jakiś krzaczek/drzewko, albo między trochę wyższe rośliny.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 3 kwie 2014, o 15:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Mój kwiatek jest zbyt miękki.
Mam takie coś:
http://cdn21.ogrod.smcloud.net/t/photos ... 733716.jpg
Próbuję to wyhodować od ponad roku i ani razu nie mogłem się doprosić by to rosło jak należy. Trzon nie może się usztywnić. Każda sztuka dochodziła do ponad 20cm i cały czas na miękkiej łodydze, która nie potrafiła utrzymać ciężaru liści i całość się gibała. Można to jakoś skłonić do utwardzenia korpusu?
http://cdn21.ogrod.smcloud.net/t/photos ... 733716.jpg
Próbuję to wyhodować od ponad roku i ani razu nie mogłem się doprosić by to rosło jak należy. Trzon nie może się usztywnić. Każda sztuka dochodziła do ponad 20cm i cały czas na miękkiej łodydze, która nie potrafiła utrzymać ciężaru liści i całość się gibała. Można to jakoś skłonić do utwardzenia korpusu?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Opisz jak uprawiasz tę roślinę, jakie zapewniasz jej warunki. Bez tego nie będziemy w stanie zdiagnozować problemu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 3 kwie 2014, o 15:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Jedna stoi w pełnym słońcu po zachodniej stronie, druga w miejscu, w którym nie dotykają jej bezpośrednie promienie. Woda z kranu - zawsze odstana, przeważnie gotowana. Inna sztuka łyka kranówę prosto z kranu, ale efekt jest ten sam. Czasem dodam płynny nawóz z kupy dżdżownic. Ziemia do kwiatów doniczkowych z nawoźnikiem w postaci jakiś minerałów, włókien kokosowych, patyczków i kamyczków.
- JAWiktor
- 100p
- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Zamieść jakieś fotki swoich roślin.
Na początek - tak myślę - złe podłoże, zła wystawa (zachód). Nie wiemy jak często podlewasz.
Te grubosze same tworzą pień bez niczyjej pomocy. Muszą tylko mieć odpowiednie warunki, a nie ciągnąć się w poszukiwaniu światła.
Na początek - tak myślę - złe podłoże, zła wystawa (zachód). Nie wiemy jak często podlewasz.
Te grubosze same tworzą pień bez niczyjej pomocy. Muszą tylko mieć odpowiednie warunki, a nie ciągnąć się w poszukiwaniu światła.
Michał