Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion,klonów,ciekawostek

Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2578
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie (Żyraków/Rzeszów)

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Spoko, nie ma sprawy :D.
Osobiście dochodzę jednak do wniosku, że cement jest lepszy - mi osobiście używanie kredy niezbyt pomogło, teraz będę na gymnolu próbował z cementem.
Jako że bazowałem na opisach (a właściwie cytacie) gościa, który znalazł metodę na pewnym forum, gdzie ktoś, kto próbował metody pisał o tym, nie byłem do końca przekonany, czy to nie jest jakiś żart, jednak znawcy (konkretniej to dwóch) fizjologii roślin potwierdzili taką możliwość - informacje o zmianie pH i zachowaniu białek.
Swoją drogą zastosowanie giberelin (czyli np preparatu Gibrescol) może dać podobne efekty. Wystarczy spryskać kwiat i voila (choć tutaj trzebaby eksperymentować z czasem, po jakim się nanosi pyłek, bo tego nie znam).
Moje wątki (linki) | Hybrydy Chamaecereus na celowniku: 'Annie', 'Cintia', 'Glashouse Walz', 'Nelissa', 'Perla di Verona', 'Quenny', 'Wotan' :wink:
Pozdrawiam - Aleksander
Carpe diem. :wink: | Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciekawych roślin
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2578
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie (Żyraków/Rzeszów)

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Do napisania części drugiej się chyba w życiu nie zabiorę, tymczasem naszło mnie, aby skrobnąć na szybko co nieco o nomenklaturze, ponieważ zauważam, że w sieci jest trochę błędów w nazwach chimer. Właściwie to jeden, ale nagminnie popełniany, chimery są opisywane tak samo jak hybrydy. Weźmy na ten przykład Myrtillocalycium, opisywane też jako Myrtillocactus geometrizans x Gymnocalycium mihanovichii 'Hibotan', co wskazuje na to, że rośliny te zostały ze sobą skrzyżowane, tymczasem taka możliwość raczej nie występuje. Prawidłowy zapis to Myrtillocactus + Gymnocalycium, zapisywane jako + Myrtillocalycium, a nie x Myrtillocalycium.

Ok, na razie to tyle ględzenia :lol:.
Moje wątki (linki) | Hybrydy Chamaecereus na celowniku: 'Annie', 'Cintia', 'Glashouse Walz', 'Nelissa', 'Perla di Verona', 'Quenny', 'Wotan' :wink:
Pozdrawiam - Aleksander
Carpe diem. :wink: | Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciekawych roślin
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

moritius pisze: Sposobem na otrzymanie odrostu ciekawej rośliny (np żółtego odrostu z pojedynczego żółtego żebra), jest potraktowanie areoli hormonem BAP (lub syntetycznym 6-BAP, ten czasem pojawia się na allegrooo). Ta cytokinina indukuje wytworzenie odrostu.
Ok, ale mam pewną kwestię do rozstrzygnięcia (w ogóle gratulacje za temat, też musiałam sobie przypomnieć parę rzeczy z chemii i biologii ;:202 ) Piszecie tutaj o areolach, tymczasem hormon BAP jest też stosowany do różnych innych roślin. O ile nie chcę się tu zagłębiać w syntezę komórkową np. fioletowej marchewki, o tyle nawiążę do ulubionej dziedziny, czyli w moim przypadku sukulentów. Kwestia techniczna: jak potraktować sukulent, zasadniczo z natury niechętny do odrostów, który przecież areoli nie posiada- i nie mówię tu o mammillariach i ich aksillach. Jak zaplikować, w którym miejscu roślince ten hormon? Na "wypustkę"...? ;:171 Jak myślicie?
Dodam, że chodzi o roślinkę Euphorbia cylindrica, która musiała mieć ucięty stożek wzrostu, i to wcale nie przez chęć uzyskania odrostów, bo - jak wiadomo - nie jest ona chętna do tego. W dodatku jest stosunkowo rzadka do zdobycia, a piękna.
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2578
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie (Żyraków/Rzeszów)

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Widzę nikt się nie kwapił wypowiedzieć :D.
Niektóre z wilczomleczów wypuszczają coś w rodzaju cierni lub listków. A na pewno wypuszczają z takich miejsc kwiaty (te takie wypustki czy jak to zwać - dla mnie wyglądają trochę jak areole). Wydaje mi się, że z tych merystemów/pąków/jakkolwiek zwał można otrzymać odrosty po zastosowaniu 6-BAP. Przynajmniej tak mi się zdaje :wink:.
Moje wątki (linki) | Hybrydy Chamaecereus na celowniku: 'Annie', 'Cintia', 'Glashouse Walz', 'Nelissa', 'Perla di Verona', 'Quenny', 'Wotan' :wink:
Pozdrawiam - Aleksander
Carpe diem. :wink: | Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciekawych roślin
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Dzięki wielkie, tak też myślałam (tylko wilczomlecze mają kolce, nie ciernie :lol: ), a E. cylindrica kolców nie ma, tylko listki, wyrastające w większości na jej czubku. Taka sobie "palma". Po ucięciu tego własnie miejsca, jedyne co można zrobić, to zaaplikować środek na jej "wypustki". Cóż, zastosuję i będę czekać, co z tego wyjdzie. Oczywiście o efektach poinformuję, ale nie sądzę, by były one szybko widoczne, jeśli w ogóle ;:131 Ale cierpliwie poczekam, i tak przecież nie mam wyjścia ;:185
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
turpis
200p
200p
Posty: 209
Od: 28 lut 2013, o 02:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Ten BAP mi osobiście nie wyszedł. Astraki są uparcie pojedyncze i w ogóle nie widać na nich jakiegokolwiek efektu. Mógłby ktoś sporządzić receptę na smarowanie tych areoli? Wciąż mam ~2g suchego BAPu leżącego odłogiem.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

turpis pisze: Wciąż mam ~2g suchego BAPu leżącego odłogiem.
Co masz na myśli pisząc: "suchego"?
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
turpis
200p
200p
Posty: 209
Od: 28 lut 2013, o 02:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Mam na myśli pełnego "Eppendorfa" BAPu w postaci krystalicznej. :wink: Jednak słonko mi też dzisiaj przygrzało i o rząd wielkości się "machłem" - oczywiście 0,2g. :)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

No, już myślałam... Ale z tego co mi wiadomo, spokojnie musisz poczekać, kto wie, czy nie do przyszłego sezonu. Moja E.cylindrica bardzo długo nie dawała żadnych oznak. Patrzyłam, cudowałam, chuchałam, prosiłam, groziłam - nic. W końcu: uff, ruszyła z posad. Ma zaczątki nie jednego, ale kilku bocznych odrostów. Na przyszły sezon powinny nieźle się rozwinąć.
Ja mam BAP w strzykawce, w postaci ciekłej. Zamierzam poeksperymentować, ale na sukulentach, a z kaktusów w nadmiarze (w siedmiu doniczkach) mam odratowanego Echinopsis multiplex, pójdzie pod eksperymenty. Zaszkodzić mu nie zaszkodzę, a ciekawa jestem, co wyjdzie. Ale niczego się nie spodziewam wcześniej, niż na przyszły sezon.
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
bartek87654
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 15 cze 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Witam wszystkich :)
Rozpocząłem eksperyment z kwasem giberelinowym i auksyną. Przygotowałem mieszaninę 0,5mg każdego z nich na 0,5l wody i spryskałem rośliny - różne gatunki kaktusów i sukulentów. Rośliny te po zimowaniu nie zakwitły i nie rosną. Może już za późno żeby je do tego pobudzić, ale spróbować warto.
Gdy będą jakieś efekty oczywiście Was poinformuję :)

Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Ciekawy temat szkoda że nie rozwijany dalej.

Astophytum asterias np da odrosty jak się uszkodzi wierzchołek wzrostu. Inaczej ciężko o odrosty. Jakby pokombinować z większymi stężeniami fitohormonów to może byłby jakiś efekt. Ale musi być też odpowiednie miejsce i dużo papu dla rośliny żeby dostała kopa wtedy coś z tego by było. I najłatwiej o taki efekt u roślin szczepionych.
piasek pustyni pisze:
Ok, ale mam pewną kwestię do rozstrzygnięcia (w ogóle gratulacje za temat, też musiałam sobie przypomnieć parę rzeczy z chemii i biologii ;:202 ) Piszecie tutaj o areolach, tymczasem hormon BAP jest też stosowany do różnych innych roślin. O ile nie chcę się tu zagłębiać w syntezę komórkową np. fioletowej marchewki, o tyle nawiążę do ulubionej dziedziny, czyli w moim przypadku sukulentów. Kwestia techniczna: jak potraktować sukulent, zasadniczo z natury niechętny do odrostów, który przecież areoli nie posiada- i nie mówię tu o mammillariach i ich aksillach. Jak zaplikować, w którym miejscu roślince ten hormon? Na "wypustkę"...? ;:171 Jak myślicie?
Dodam, że chodzi o roślinkę Euphorbia cylindrica, która musiała mieć ucięty stożek wzrostu, i to wcale nie przez chęć uzyskania odrostów, bo - jak wiadomo - nie jest ona chętna do tego. W dodatku jest stosunkowo rzadka do zdobycia, a piękna.
Na necie można kupić pasty którymi się smaruje pędy storczyków nazywa się KEIKE czy jakoś tak. Zawierają różne fitohormony i tego spróbowałbym Jak to nie pomoże to lipton raczej, Można czekać i może coś się samo poprawi. Jednak ekstremalnie trudne rośliny mogą zawodzić. Jak masz ciężkie przypadki z roślinami to rób eksperymenty. Jak padnie to trudno ale człowiek mądrzejszy mimo wszystko.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Bardzo ciekawy wątek, dziękuję Ci Peter, ze mnie tu skierowałeś, sama nigdy nie odkryłabym go.

Nie mam nic do dodania ze swojej strony, jeszcze nie prowadzę tego typu eksperymentów.
Czytałam gdzieś kiedyś, nie mogę do tego dotrzec gdzie, że potraktowanie nasion kaktusów, w tym wypadku chodziło chyba o astrophytum, wyciągiem z zimowitu jesiennego (kolchicyna) może spowodować powstanie ciekawych mutantów.
Czy to jest możliwe?
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Metody niekonwencjonalne - pozyskiwanie nasion, klonów, ciek

Post »

Kolchicyna to bardzo niebezpieczna substancja i nie radzę się tym bawić. Widziałem filmik co naukowcy bawiąc się tym byli w strojach jakby chcieli lecieć w kosmos. 1mg na kg masy czyli powiedzmy 60-70 mg na osobę i śmierć. Lepiej bawić się inaczej z takimi nasionami jak się chce coś podziałać, Można np naświetlać promieniami rentgena, moczyć w różnych kwasach. To bezpieczniejsze rozwiązania. Jeszcze prościej kupić nasiona ciekawych hybr. :idea:
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”