Kaktusiada 2013
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KAKTUSIADA 2013
Jakim sprzętem robiłeś zdjęcia z pierwszych lat? Na marginesie, niby 10 lat, a zdjęcia wyglądają jak z innej epoki - klimat, etc.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: KAKTUSIADA 2013
Od 2005 roku miałem Sony dsc f717. Późnej, w 2008 przesiadłem się na Olympus E-510
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: KAKTUSIADA 2013
Piękna historia, szkoda że odpuściłeś, z drugiej strony te wyjazdy stały się pewnie chlebem powszednim i przestały być wartościowe, ich miejsce zajęły podróże po swiecie. No trudno taka kolej rzeczy
Fajne wspomnienia
Fajne wspomnienia
- emerald
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 29 lut 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusiada 2013
Jestem za Dla tych co nie mogą pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa w kaktusowym raju Dobrze wiedzieć co się traci Tomku, nie pozbawiaj nas tej przyjemnościArtur89 pisze:Trzeba będzie zebrać wszystkie zdjęcia w wypadów i założyć odrębny wątek z podróżami
Pozdrawiam, Zuza
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusiada 2013
A czemu miałbym pozbawiać userów przyjemności oglądania zdjęć z kaktusowych wyjazdów? Nie mam nic przeciw takiemu pomysłowi.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: KAKTUSIADA 2013
To ja mam równą 100-wkę do Ustronia, czyli teoretycznie, codziennie na Kaktusiadę mogłabym dojeżdzać, żeby jeszcze asfaltu nie zwineli, to byłaby bajka, no ale trudno, nie może być za dobrzeArtur89 pisze:Agnieszka, co to za wymówki, szybko zleci te 4-5h Ja mam chyba najdłuższą drogę bo aż 104 km