Informacje dla początkujących

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Informacje dla początkujących

Post »

Za pozwoleniem Moderatora postanowiłem założyć ten temat, aby dzielić się wiedzą potrzebną dla początkujących osób interesujących się sukulentami, aby po zajrzeniu na stronę forum mogły znaleźć informacje im potrzebne: o podłożu do wysiewania, czy dalszej hodowli roślin, o nawożeniu, ewentualnych warunkach jakie są potrzebne dla danego rodzaju lub grupy sukulentów, można też wpisać gdzie najlepiej zaopatrzyć się w potrzebne składniki typu żwirek, piasek (wiem, że w prawie każdym wątku coś na te tematy pisze, ale osoby, które dopiero zaczynają swoją obecność na tym forum nie zawsze chcą szukać, albo nie wiedzą gdzie takie informacje znaleźć)


Zacznę również: od września sporo się dowiedziałem o samych sukulentach jak i o ich potrzebach więc podłoże które stosuję to: ziemia do kaktusów - piach - żwirek, w proporcjach: 1 - 2 - 3 do 5,
proporcja żwirku jest zależna jaki rodzaj jest sadzony np: rodzaj Crassula, Sansevieria mają mniej żwirku a więcej części organicznej natomiast takie kaktusy jak Ariocarpus, Strombocactus zawierają mniej części organicznej a więcej mineralnej.
Powiedziano mi również, że stosując podłoże bardziej mineralne zachowuje się lepszy pokrój rośliny bardziej zbliżony do roślin z stanowisk naturalnych.
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20302
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Temat może dobry jeśli przepiszesz wszystko co u góry strony pisze w wątku:

NAJCIEKAWSZE tematy i posty forum --> DROGOWSKAZ

Do tej pory to było nasze kompedium wiedzy czyli to co w wątkach najciekawsze i najbardziej pożyteczne...
I nie potrzeba było wiele szukać.

Oj, duuużo pisania Cię czeka. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Może te podstawowe informacje podzielimy na kilka etapów:

I. Pozyskanie roślin:

Pozyskać rośliny można na kilka różnych sposobów:
1. Większość osób zaczynająca z kaktusiarstwem kupuje rośliny w kwiaciarniach, marketach itp., sposób ten jednak nie jest najlepszym z kilku podstawowych powodów,
- rośliny nie są dobrze obisane, albo wręcz nie mają podanych nazw,
- przeważnie nie są to rośliny "czyste" gatunkowo, a to jedna z ważniejszych cech kaktusów w kolekcji,
- podłoże nie jest odpowiedznie do utrzymania rośliny w dobrej kondycji,

w dalszej części będą te kwestie bardziej rozwinięte.

2. Pozyskanie roślin od kaktusiarzy (kupno, darowizna, wymiana):
- jest to bardzo bezpieczny sposób pozyskania roślin ponieważ mają odpowiedznie podłoże, w którym dobrze rosną lub rosły jeżeli dostajemy rośliny bez podłoża,
- rośliny są opisane niejednokrotnie poza nazwą rodzajową i gatunkową posiadają numer polowy oraz lokalizację w naturze (częsć osób takie rośliny traktuje jako bardziej wartościowe niż opisane tylko do rodzaju i gatunku),
- rośliny są "czyste" gatunkowo,

3. Wysiewanie nasion:
ten sposób jest praktykowany przez wszystkich kaktusiarzy,
plusy tego sposobu to:
- wysiewamy rośliny, które chcemy posiadać w kolekcji, a niejednokrotnie jest je cieżko zdobyć w inny sposób,
- pozyskujemy większą ilość roślin,
- stosunkowo niska cena za porcję nasion,
można by powiedzieć, że minusem jest tylko to, że nie zawsze wysiewy się udają z powodu różnych czynników np: słaba kiełkowalność nasion, na którą nie ma się żadnego wplywy, albo może to być wina złych warunków, które jesteśmy w stanie stworzyć naszym wysiewom,

Są jednak sposoby, aby uniknąć niektórych przypadków, w których nasze "wychuchane" nasiona nie przetrwają.
Podstawową sprawą jest okres wysiewania nasion, najlepiej wysiewać nasiona w okresie wiosennym na przełomie marzec - kwiecień ponieważ wtedy mamy znacznie więcej dostępnego światła, oczywiście nie dyskwalifikuje to innych okresów np. letniego chociaż tu mogą występować zbyt wysokie temperatury co również może hamująco działać na nasiona, natomiast jest jeszcze okres jesienno zimowy, w którym spora część osób wysiewa kaktusy, ale wtedy trzeba nasze nasionka i sieweczki wspomóc przede wszystkim doświetlaniem ponieważ zbyt mała ilość światła może powodować deformację siewek i ich zamieranie. Drugą podstawową sprawą jest wilgotność powietrza dla naszych wysiewów, można ją uzyskać wysiewając w zamkniętych mnożarkach lub zakładając przezroczystą folię lub szybę na pojemniki z wysiewami.

Pojemniki do wysiewów mogą być różne jedni posiadają specjalne mnożarki, inni wysiewają do słoi, są też tacy którzy stosują np. kubczki po serkach lub podobne pojemniki, podstawową zasadą jest to aby te pojemniki nie były zbyt wysokie.

Podłoże jeżeli jesteś początkujący, każdy z doświadczeniem powie ci że najlepiej wysiewać do czysto mineralnego podłoża, mamy więc do dyspozycje żwirek akwarystyczny najlepiej o granulacji 1 - 3mm, piasek gruboziarnisty do 1 - 2 mm, są również inne materiały np. zeolit. Warstwa podłoża zakładając że pojemnik ma 5 cm powinna wynosić ok 3 cm pozostałe 2 cm to bariera między nasionami a szybą aby nasiona i siewki się nie przypaliły.
Do podlewania a właściwie zraszania stosujemy wodę z dodatkiem nawozu mineralnego.

c.d.n

jeżeli ktoś z forumowiczów z większym doświadczeniem miałby coś do dodania to oczywiście czekamy na ich uwagi
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Informacje dla początkujących

Post »

c.d.

Jeżeli zakupujemy rośliny w markecie są one zawsze posadzone w torfie, podłoże to niestety nie nadaje się do tych roślin trzeba je przesadzić do odpowiedniego podłoża, pierwszą rzeczą jest usunięcie torfu z korzeni, czasami jest to trudne ze względu na to, że torf jest wyschnięty na kamień. Usuwając takie podłoże zazwyczaj dochodzi do uszkodzenia systemu korzeniowego naszych roślin trzeba dać wtedy korzeniom ok 2 dni na zagojenie się ran jednak nie od razu przesadzamy do nowego podłoża. Bardzo często zdarza się, że nasze marketowe rośliny są zaatakowane przez różne owady gryząco-ssące najczęściej są to wełnowce, których trzeba się pozbyć stosując środki chemiczne np: Bi58 lub coś innego co ma podobne działanie. Jeżeli już mamy: usunięta starą ziemię, ranki po uszkodzeniu korzeni się zagoiły, oprysk i pozbycie się nieproszonych gości zakończone sukcesem, możemy przystąpić do włożenia naszych kaktusów do nowego substratu. Mieszanka taka powinna być bardziej mineralna niż organiczna: 30% substratu organicznego i 70% mineralnego, oczywiście są przypadki, w których te proporcje można zwiększyć lub zmniejszyć np: dla sukulentów takich jak Crassula czy Haworthia ilość organicznej części może być trochę większa, natomiast dla Lithops czy kaktusów takich jak Ariocarpus, Strombocactus lub inne "trudne" rodzaje/gatunki ilość organiczna powinna wynosić mniej np. 10%. Kaktusy w takich mineralnych substratach trzeba dokarmiać tak jak w przypadku siewek nawozami sztucznymi oczywiście zachowując umiar.
Musimy jeszcze wziąć pod uwagę taki aspekt zmiany podłoża mianowicie kaktusy "marketowe" są "dokarmiane" dużo bardziej niż te z kolekcji kaktusiarzy co za tym idzie wyglądają na napuchnięte i nadmuchane, a po zmianie podłoża zmieniają trochę swój wygląd i mogą przez sezon lub nawet dwa "odchorować" tą zmianę, mogą np. nie kwitnąć i wyglądać na "zwiędnięte", oczywiście te objawy znikną, a roślina przyzwyczai się i będzie zdrowo rosnąć. W substracie mineralnym rośliny rosną wolniej, ale za to wyglądają bardziej naturalnie i są zdrowsze, bardziej przypominają rośliny ze stanowisk naturalnych niż rośliny prosto z marketu.

c.d.n.

jeżeli ktoś z forumowiczów z większym doświadczeniem miałby coś do dodania to oczywiście czekamy na ich uwagi
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Informacje dla początkujących

Post »

c.d.
Etap kolejny

II. Pielęgnacją roślin:

Jeżeli pozyskaliśmy już rośliny, czy to kupione w markecie, od kaktusiarzy trzeba je utrzymać w dobrej kondycji, aby cieszyły nasze parapety i balkony oraz obdarzyły nas wspaniałymi kwitnieniami. Kaktusy jako rośliny ze stanowisk półpustynnych nie wymagają dużych ilości wody więc jak to się mówi można zapomnieć czasami o podlewaniu z pewnością im to nie zaszkodzi i nic im się nie stanie. Potrzebują jednak jak najwięcej światła słonecznego najlepsze umiejscowienie "domowej" kolekcji to wystawa południowa, pozostałe wystawy czyli wschodnia, zachodnia, północna nadają się mniej lub bardziej. Z tych trzech kierunków najodpowiedniejsza jest wschodnia później zachodnia i na końcu północna, która jest najmniej odpowiednia, samo miejsce pod nasze kaktusy to parapet wewnętrzny lub zewnętrzny albo balkon.
- Wystawa południowa - na niej można hodować praktycznie wszystkie rodzaje kaktusów, jednak jest kilka/kilkanaście rodzai/gatunków, które powinny być w godzinach południowych cieniowane przed ostrymi promieniami słonecznymi dotyczy to przede wszystkim kolekcji, która mieści się na parapecie wewnętrznym i między kaktusami, a słońcem mamy szybę, wtedy niejednokrotnie mogą wystąpić poparzenia naszych podopiecznych. Nie trzeba się bać promieni słonecznych wtedy gdy nasza kolekcja jest umiejscowiona na otwartym balkonie na którym mamy ciągły przewiew i cieniowanie nie jest aż tak bardzo wymagane.
- Wystawa wschodnia - tu tak jak i w poprzednim przypadku można praktycznie hodować wszystkie rodzaje, plusem tej lokalizacji jest to, że znacznie mniej występuje przypadków poparzenia roślin w godzinach południowych ponieważ nasze rośliny są niejednokrotnie w tych godzinach już w pewnym zacienieniu (w moim przypadku jest właśnie podobnie chociaż słońce w okresie letnim na balkonie operuje do godz 15-16 bo nie jest to typowo wschodnia wystawa, a wchodnio-południowa).
- Wystawa zachodnia - na tej wystawie możemy zająć się roślinami, które nie są tak wymagające pod względem ilości światła, aczkolwiek i na tej stronie można założyć pokaźną i bardzo ładną kolekcję kaktusów.
- Wystawa północna - jak już pisałem wyżej jest ona najmniej odpowiednia, ale mimo wszystko są rodzaje/gatunki, które można pielęgnować na tejże wystawie, tylko że jest ich znacznie mniej, ale również można posiadać ciekawą kolekcję.
W okresie letnim można również podlewanie zastąpić opadami deszczu jeżeli nie pada np. przez tydzień non stop :wink: takie "podlewanie" ma jednak swoje plusy i minusy, minusem jest to, że wypłukuje substancje odżywcze w naszym ubogim mineralnym podłożu natomiast plus jest taki, że "czyści" się wtedy nasze podłoże ze zbędnych minerałów, których nie są w stanie nasze roślinki "wchłonąć" jednakowoż po takim prysznicu i przeschnięciu podłoża zaleca się zasilić podczas najbliższego podlewania nawozem mineralnym.

Trochę inaczej ma się sprawa z roślinkami z własnego wysiewu, a właściwie do czasu podrośnięcia naszych maluchów od wykiełkowania do mniej więcej 2 - 3 sezonu nasze siewki potrzebują bardziej wzmożonej opieki niż roślinki starsze. Siewki w pierwszym sezonie najlepiej częściej zraszać, NIE podlewać, aby nie zaczęły gnić w kolejnym sezonie można zacząć je powoli przystosowywać do "dorosłego" życia i robić większe odstępy w zraszaniu lub zacząć je podlewać. Nasze "dzieci słońca" muszą być również cieniowane przed promieniami słonecznymi, które mogłoby nasze maleńkie sieweczki przypalić. Znacznie łatwiej jest uratować dorosłą roślinę która została przypalona niż siewkę, która ma 3 miesiące.

c.d.n.

jeżeli ktoś z forumowiczów z większym doświadczeniem miałby coś do dodania to oczywiście czekamy na ich uwagi
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Informacje dla początkujących

Post »

c.d.

Jeszcze coś o podlewaniu:
Do podlewania najlepiej używać wody miękkiej. Najlepsza podobno jest deszczówka, ale mieszkając np. w mieście w bloku ciężko o takową możemy zastosować również wodę destylowaną (tylko że ta opcja może się sprawdzić w małych kolekcjach gdzie jest tylko kilkanaście/kilkadziesiąt roślin/doniczek bo kto mając kilkaset rośli będzie latać kupować wodę destylowaną) większości osób zostaje do dyspozycji "kranówka" ta niestety nie jest najlepsza ponieważ zawiera dużo wapnia (można to zauważyć w czajnikach gdzie się ów wapń odkłada tworząc kamień) taka woda jest nazywana twardą. Można taką wodę "zmiękczyć" najprostszym sposobem jest jej zagotowanie, ostudzenie i najlepiej odstawienie jej powiedzmy na 24 godziny. Ja osobiście nie mając wielkiej kolekcji tak właśnie robię po ostudzeniu wlewam ją do butelki 5L i podlewam nią wszystkie rośliny nie tylko kaktusy i sukulenty. Jeżeli natomiast podlewamy wodą z kranu "odstaną" wypadałoby nasze kaktusy przesadzać co roku aby w podłożu nie zbierał się wapń z tejże wody oczywiście zdaje to egzamin tylko w kolekcjach niezbyt licznych ponieważ przesadzanie kilkuset kilku tysięcy roślin to dość żmudne zajęcie i przesadzanie ich co roku to dość ciężka praca, dodatkowo są rośliny które nie lubią przesadzania (przykładem może tu być np. rodzaj Thelocactus, który według literatury w młodym wieku toleruje nawet coroczne przesadzanie ale starsze rośliny już nie i często muszą swoje odchorować po przesadzaniu)

c.d.n.

jeżeli ktoś z forumowiczów z większym doświadczeniem miałby coś do dodania to oczywiście czekamy na ich uwagi
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Co do podlewania to mogę potwierdzić,że przegotowywanie w znacznym stopniu odwapnia wodę.
Najlepiej wodę po przegotowaniu przelać do przeźroczystego naczynia w,którym dobrze widać na dnie osiadły po odstaniu osad.Wodę pobieramy tak aby nie naruszyć warstwy tego osadu otrzymując w ten sposób odwapnioną wodę do podlewania.Kiedyś podlewałem odstaną kranówą bez przegotowywania i na terakotowych doniczkach,w których uprawiam kaktusy i inne sukulenty w szybkim tempie osadzały się wytrącane z gleby składniki.To zjawisko odkąd podlewam tylko przegotowaną wodą zachodzi w kilkukrotnie wolniejszym tempie a w przypadku wielu roślin prawie zanikło.W tym miejscu również warto napisać o znaczeniu samej doniczki.W terakotowych szkodliwe składniki są poprzez ścianki wydalane na zewnątrz a w plastikowe tego nie umożliwiają.Kolejną zaletą terakotowych wobec plastikowych jest to ,że są one przepuszczalne a dobre dotlenienie korzeni ma w przypadku kaktusów wyjątkowo duże znaczenie.Również ta sama ziemia w doniczce terakotowej wysycha około 2x szybciej niż w tej samej wielkości plastikowej co może być wadą lub zaletą ale w przypadku tych bardzo wrażliwych na zbyt wysoki poziom wilgotności sukulentów na pewno stanowi zaletę.Większość kaktusów preferuje pH lekko kwaśne do obojętnego ale są również gatunki które tolerują a nawet wymagają dla prawidłowego rozwoju wyższego pH jak np astrophytum,[[nazwa-zakazana]] lub thelocactus.Wiele żródeł podaje,że np thelocactus powinien mieć lekko wapienne podłoże bo wapno stanowi dla niego naturalny po angielsku zwany - inhibitor czyli środek hamujący wzrost ale poprzez to również zwiększający jego odporność na szkodliwe czynniki i jeśli ma zbyt niskie pH to wtedy zaczyna się stawać zbyt wybujały tracąc swój naturalny spłaszczony pokrój i zmniejsza swą odporność na choroby i szkodniki.Ja moje astrophytum-y ,thelocactusy-y i
lophophory uprawiam w ziemi lekko wapiennej o pH trochę powyżej 7 i według zaleceń wielu źródeł nawet dodałem trochę pokruszonych wapieni do podłoża.Niedawno przesadzałem astrophytum z lekko wapiennego podłoża do którego dodałem trochę odłamków wapienia a reszta składu - 30% niezbyt żyznej ziemi piaszczysto gliniastej,10% ziemi do kaktusów,10% żwirku a reszta czyli prawie połowa -pumeks i korzenie miał świetnie rozwinięte dużo lepiej niż w często polecanym tu dla kaktusów składzie podłoża tylko ze żwirku i ziemi do kaktusów w odpowiednich proporcjach.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Nie używamy doniczek ceramicznych tylko plastikowych. Poniżej powody:
1. Plastik mniej waży i zajmuje mniej miejsca.
2. Plastik nie przepuszcza wody i dzięki temu rośliny są rzadziej podlewane. To pozwala ograniczyć tempo zasolenia substratu i dzięki temu wydłuża okres w jakim kaktusy mogą rosnąć w podłożu bez przesadzenia.
3. Tempo, w jakim woda ma wyparowywać z podłoża należy regulować przepuszczalnością substratu. Jeśli roślinka jest delikatna to sypie się więcej piasku a mniej humusu
4. W ceramicznych doniczkach system korzeniowy rozwija się tuż przy ściankach doniczki bo w tym kierunku przemieszcza się woda wraz ze składnikami pokarmowymi w czasie przesychania podłoża. To niekorzystne zjawisko. Utrudnia pobieranie składników odżywczych z podłoża. Wybicie bryły korzeniowej z pojemnika jest bardzo trudne, w czasie wybijania rośliny z doniczki duża część korzeni ulega uszkodzeniu. To zjawisko praktycznie nie występuje w doniczkach plastikowych. Aby jemu zapobiec doniczki ceramiczne zakupuje się w całości w wilgotnym podłożu. Można to zauważyć w wielu starych ogrodach botanicznych i państwowych szklarniach, których kolekcje pamiętają jeszcze czasy, w których nie było dostępnych doniczek plastikowych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Są różne opinie na ten temat i nie będę się o to spierał.W opinii wielu hodowców zagranicznych często mających jeszcze dłuższe i większe doświadczenie od ciebie ceramiczne doniczki są lepsze i
mimo,że szanuję i poważam twoją niewątpliwie duża wiedzę w tym temacie to nie jesteś dla mnie żadną nieomylną i niepodważalną wyrocznią i jak każdy możesz się mylić.Doniczkę ceramiczną można przy przesadzaniu rozbić więc nie ma problemu z wyjęciem rośliny.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Mimo zwiedzenia ponad 100 kolekcji kaktusowych w całej Europie nie przypominam sobie ani jednej na profesjonalnym poziomie, w której właściciel zdecydowałby się na posadzenie kolekcyjnych roślin (nie produkcyjnych) w ceramikę.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Bartoszu pisałeś tu wyżej o dodawaniu wapnia (wapienia) do roślin z rodzajów Thelocactus, Lop_hop_hora, Astrophytum, miałem taki dylemat również bo chcę rodzaj Thelocactus zrobić podstawą mojej kolekcji i napisałem do p. Grzegorza Matuszewskiego w tej kwestii co zastosować i w jakich proporcjach odpisał tak (pozwolę sobie zacytować):
"faktycznie ten rodzaj wybiera głównie podłoże wapienne, co nie oznacza, że rosną w środowisku alkalicznym. W naturze miejsca, w których występują są dość kwaśne, ponieważ wietrzenie neutralizuje odczyn, a pozostałości rozkładających się roślin powodują odczyn lekko kwaśny. Ja proponuję używanie do tego rodzaju podłoża mineralnego z lekkim dodatkiem gipsu (nie dekoracyjnego z ulepszaczami) czyli wszelkiego rodzaju drobnych keramzytów, żwirów, ziem bielicowych, niemieckiego bims, rozłożonych glin itp. bez udziału humusu, który przez rok działa dobrze, ale później, jeśli się rośliny nie przesadzi prowadzi do jej śmierci. Dodatek włókna kokosowego też prze rok - dwa działa dobrze. Na dłuższą metę jednak nie. Jeśli się posiada niewiele roślin i można je co roku przesadzać, to można sadzić w cokolwiek, jednak, jeśli to ma być względnie stabilne podłoże na dłużej, to musi być zachowane jałowe podłoże mineralne, w którym rośliny rosną bardo wolno, ale prawidłowo."
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Co do plastik vs ceramika to po prostu zależy co kto woli i nie mam zamiaru nikogo przekonywać,że gliniane są lepsze.W google wśród okazów wystawowych to mniej więcej pół na pół wynosi proporcja dla tych rosnących w plastikowych i ceramicznych. Np ariocarpus
http://www.google.pl/search?hl=pl&gs_nf ... tAbY97mDDA

Jeśli chodzi o równomierność wilgoci w podłożu to fakt,że w ceramicznych w trakcie przesychania wilgoć kieruje się ku ściankach doniczki ale gdy w podłożu jest dużo nie żwiru ale porowatych kruszyw jak np pumeks,lawa lub seramis to ten efekt jest bardzo mały bo wtedy wilgoć jest przez nie pochłaniana i korzenie się tego czepiają w miare potrzeb pobierając wilgoć mając przy tym cały czas dostęp do tlenu.Najbardziej napowietrza glebę pumeks ale jego duża ilość pochłania dużo wilgoci i trochę zbyt szybko wysycha dlatego też do pumeksu dodaję wermikulitu,który mniej napowietrza ale za to dłużej trzyma wilgoć.Duże okazy sukulentów mogą też sporo ważyć i w plastikach są łatwo wywrotne ale zakończmy już ten temat o samych doniczkach bo ilu hodowców tyle różnych opinii :).W tym tygodniu będę przesadzał haworthia truncata z ceramicznej doniczki i wkleję zdjęcie pokazujące jak ma rozwinięte korzenie.
W odpowiedzi na kaktusy porastające alkaliczne podłoża to z tego co wyczytałem odłamki wapienia wbrew pozorom wcale bardzo nie alkalizują podłoża i czynią to bardzo powoli.Dużo szybciej i bardziej pH podwyższa np dolomit albo marmur.Małą ilość dodawałem tzn na doniczkę średnicy 13cm i wysokości 10 jedną płaską łyżeczkę niedawno sprawdzałem pH i wynosi około 7 więc jest obojętny do lekko alkaicznego,Dużo stron angielsko języcznych czytam na różne tematy w tym również o kaktusach i o astrophytum wyczytałem,że rosną nawet w miejscach o pH 8,5 a to już jest takie stężenie wapna,przy którym niewiele innych roślin będzie rosło.Na większości stron podają ,że dla tych gatunków optymalne pH to 7-7,5.Mój tegoroczny skład ziemi dla tych gatunków - 30% zwietrzałej gliniasto piaszczystej gleby niezbyt żyznej o pH koło 7,troszkę odłamków wapienia, 5% ziemi dla kaktusów przesianej z większych i nierozłożonych kawałków,5% żwirku,40% pumeks i 20% wermikulit.Oczywiście tak dokładnie co do 1% tego nie robię i te proporcję w różnych doniczkach pewnie się różnią +/- kilka% między składnikami ale mniej więcej tak to wygląda.Jest to jeden z wielu różnych skłądów proponowanych na stronach i forach bo co do optymalnego składu podłoża to również jest tyle różnych opinii ilu hodowców :).
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Niektórzy polecają uprawę małych meksykańczyków w czystym gipsie , przy uprawie w takim podłożu opisywali że starty spadły do zera , sam tego nie próbowałem .
Co do doniczek to trzeba rozdzielić względy praktyczne od szkodliwości , bo na pewno doniczki ceramiczne szkodliwe nie są, praktyczne owszem -dużo mniej od plastikowych.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Informacje dla początkujących

Post »

Weźcie pod uwagę fakt, że są dwa typy ceramicznych doniczek. Pierwsze są pokryte na zewn zewnątrz warstwą cienkiej i twardej ceramiki (nie pamiętam jak się to nazywa), która pełniąc rolę ozdobną jest również nieprzepuszczalna dla wody. Te donice nie przepuszczają wody i ich wadą jest tylko ciężar i rozmiar. I są zwykłe doniczki, wyłącznie z ceglanej ceramiki, która przepuszcza wodę i są one obciążone wszystkimi wymienionymi przeze mnie wadami.
Jeśli chodzi o porównanie kto jakich doniczek używa to jednak sugeruję wizytę w Sieci na stronach znanych dystrybutorów roślin. Piltz, Koehres, De Barmon, SuccSeed, Bercht czy nawet Rausch mają swoje kolekcje w plastikach. Naturalnie cała Republika Czeska też. Gdy ma się 5-10 roślinek to można się bawić w ładne, ceramiczne doniczki, które są piękniejsze od samych roślin. Gdy kolekcja liczebnie rośnie a do tego jest ograniczone pod nią miejsce to używa się wyłącznie plastików.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”