1.

- miesięczne siewki melocactus'a i mammillarii niestety nie znam nazw gatunkowych ponieważ owoce z nasionami dostałem dość dawno temu od znajomych i ukorzeniający się Rhipsalis
2.

- Mammillaria bocasana (mam nadzieję że to prawidłowa nazwa)
3.

- Echinopsis multiplex (nie mam pewności czy to akurat ten rodzaj)
4.

- Epiphyllum (nie mam pojęcia czy ma to jakiś rodzaj i nie wiem jaki kolor mają kwiaty po prostu dostałem od znajomych kilka "listków")
5.

- Schlumbergera (kwitnie na różowo, jeden z niewielu które przetrwały z mojej starej kolekcji)
6.


- Gymnocalycium baldianum (najnowszy okaz w kolekcji kupiony wczoraj w markecie juz po oprysku i zmianie ziemi rano nie widziałem na roślince owadów więc mam nadzieję że będzie dobrze)
I.

- Stapelia pulchellis, Hawortia limifolia, Aloe variegata (świeżo ukorzenione roślinki)
II.

- Hawortia pumila (okaz który udało się odratować ponieważ stracił korzenie)
III.

- Sansevieria trifasciata 'Hahnii'
IV.

- Crassula ovata 'Hobbit' (niestety z powodu niedostatku światła liście skarłowaciały i nie widać tak wyraźnie tego zagłębienia w nich)
V.

- Euphorbia milii (w okresie zimowym zrzuciła wszystkie listki i trochę się "wyciągnęła" ale powraca do zdrowia)
VI.

- Ceropegia woodii
VII.

- Ledebouria socialis (tego sukulencika mam już 3 lata, jeszcze nie kwitł, i też jest po przejściach w tym sezonie ładnie się rozwinął)
Na razie tyle reszta kolekcji wkrótce