Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
-
- 200p
- Posty: 270
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Aloes / Aloe
Aloes kupiony dawno temu zdaje sie w ikea. O ile dobrze pamiętam na etykiecie było aloes vera teraz nie mogę jej znaleźć. On tez rośnie do góry podobnie jak ten z pierwszego zdjęcia ale jest od niego masywniejszy, większy a liście przypominają agawę choć sa bardziej mięsiste mniej skórzaste.
Rozumiem że nie powinien by trujący? Wiem że nawet ten leczniczy ma substancję która przeczyszcza tylko nie wiem jaką ilość trzeba by zjeść by wywołać efekt przeczyszczenia Podobno soki wytwarzane z aloesu sa pozbawiane tej substancji.
Rozumiem że nie powinien by trujący? Wiem że nawet ten leczniczy ma substancję która przeczyszcza tylko nie wiem jaką ilość trzeba by zjeść by wywołać efekt przeczyszczenia Podobno soki wytwarzane z aloesu sa pozbawiane tej substancji.
- Tiamat
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 21 wrz 2015, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Aloes / Aloe
Jak dla mnie to ta roślina wygląda jak Aloe vera. Substancje przeczyszczające są w skórce aloesów, dlatego przy obieraniu należy być super ultra ostrożnym:)
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Aloes / Aloe
Witam miłośników aloesów. Od 3 dni mam takie cudeńko. Po zakupie przesadziłam do podłoża dla kaktusów i dodatkowo dałam żwirku, no i keramzyt na dno doniczki. Postawiłam na południowo-wschodnim parapecie. Tak tylko chciałam się pochwalić
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aloes / Aloe
ivonar pochwaliła się Aloe vera, to ja też pokażę Kupiony w Tesco Zacznę od tych "większych" Od razu zaznaczę, że niektórych nazw nie jestem pewien na 100%.
Aloe Vera:
Aloe arborescens:
Aloe broomii:
Aloe aculeata var. crousianus:
Aloe aculeata:
Aloe davyiana:
Aloe marlothii:
Pierwsza niewiadoma:
Druga niewiadoma:
Teraz te "mniejsze".
Aloe Aristata:
Aloe claviflora:
Aloe hybrid cv. TARRINGTON:
Alöe juvenna:
Aloe squarrosa:
Aloe striata:
Aloe variegata:
Niewiadoma:
Pierwsze Gasteraloe niewiadoma:
Drugie raczej Gasteraloe:
Aloe Vera:
Aloe arborescens:
Aloe broomii:
Aloe aculeata var. crousianus:
Aloe aculeata:
Aloe davyiana:
Aloe marlothii:
Pierwsza niewiadoma:
Druga niewiadoma:
Teraz te "mniejsze".
Aloe Aristata:
Aloe claviflora:
Aloe hybrid cv. TARRINGTON:
Alöe juvenna:
Aloe squarrosa:
Aloe striata:
Aloe variegata:
Niewiadoma:
Pierwsze Gasteraloe niewiadoma:
Drugie raczej Gasteraloe:
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Aloes / Aloe
Witaj No to się pochwaliłam Gratuluję kolekcji Przy identyfikacji nie pomogę, ponieważ dopiero zaczynam przygodę z roślinkami Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Tiamat
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 21 wrz 2015, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Aloes / Aloe
patasko: Pięęękna kolekcja, myślałam, że moja jest spora, a tu widzę że u Ciebie więcej śliczności;) Mam problem z identyfikacją dokładnie tych samych dwóch aloesów co Ty, nawet czeski przewodnik po aloesach ich nie ma, albo są ciągle za mało charakterystyczne:) Ten ostatni wygląda jakby ktoś zmieszał A. aristata z A. variegata, ale chyba gdzieś widziałam tą roślinkę i nie wiem czy nie był opisany gdzieś jako aloes. Nie jestem pewna, ale i tak wygląda super:)
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Aloes / Aloe
patasko świetna kolekcja, zwłaszcza A. striata
A ta niewiadoma podobna trochę do A. brevifolia - choć pewnie więcej cech nabierze jak podrośnie.
A ta niewiadoma podobna trochę do A. brevifolia - choć pewnie więcej cech nabierze jak podrośnie.
patasko pisze:
Druga niewiadoma:
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 18 lis 2015, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czestochowa
Re: Aloes / Aloe
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Re: Aloes / Aloe
Hej!
Przeszukuję Internet odnośnie rad nt. aloesów. Problem w tym, że sama nie potrafię tego zdiagnozować zważając na różnorodność zdjęć, a także zdań poszczególnych autorów. W końcu wzięłam się, za założenie konta na jakimś forum i obleciałam dom fotografując kwiatki.
Ponad rok temu zakupiłam aloes. Nie zmienił się zbyt od tego czasu, tylko niezbyt wiele podrósł. Po jakoś miesiącu czy dwóch przy okazji kupiłam jeszcze 3 inne, z których rozdałam już kilka sadzonek i rozsadziłam na inne doniczki dla siebie. Co jakiś czas widzę nowe pędy, a ten pierwszy nic...
Może z 7 mies temu, na 4 aloesach zauważyłam mszycę (miałam je przy otwartym oknie od strony jakichś chaszczy w dwóch pokojach), praktycznie tylko na młodziutkich pędach wystających nie mniej niż na 1cm ponad ziemię, albo na tych troszkę starszych, takich do 5 cm. Te z drugiego końca mieszkania wyglądały normalnie. W okolicy czerwca czy lipca było mi ich strasznie szkoda, ale nie miałam warunków na porządne zaopiekowanie się nimi więc usunęłam mszycę mechanicznie, patyczkiem kosmetycznym, co się dało to spłukałam pod prysznicem i wszystkie aloesy przesadziłam (ziemia do kaktusów połączona z perlitem, w żadnych konkretnych proporcjach...). Po przeprowadzce na dom (miesiąc temu) zajęłam się wreszcie tą mszycą, która oczywiście wróciła (kupiłam jakiś preparat na mszyce, pryskałam 3 dni pod rząd) i po mszycy ani śladu.
Gdy przyszła mszyca, aloesy zaczęły marnieć, ale teraz jakoś tak odzyskały na zdrowiu, choć niestety nie do końca - w niektórych zostały suche liście, abo same ich końcówki, w innym znów jakaś ciemna plama...
Dziś, przy okazji podlewania zauważyłam zmiany na aloesie z pokoju córki. Liście zmieniły kolor, dwa opadły trochę wcześniej, ale dziś kolejny się ugina. Jeszcze do tego jakieś pomarszczony, albo w plamki się znajdzie... Co z nim nie tak?
I czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi co to za odmiany? Niby było napisane "aloe vera" ale z tym to różnie bywa przy opisie kwiatów, wyglądają inaczej, a są rozsadzane "od siebie"... Ten najstarszy to też ma być taki sam, a jednak nie jest za bardzo podobny do swoich kolegów ;)
Przepraszam, zapomniałam poobracań niektóre zdjęcia przed dodaniem ;)
Przeszukuję Internet odnośnie rad nt. aloesów. Problem w tym, że sama nie potrafię tego zdiagnozować zważając na różnorodność zdjęć, a także zdań poszczególnych autorów. W końcu wzięłam się, za założenie konta na jakimś forum i obleciałam dom fotografując kwiatki.
Ponad rok temu zakupiłam aloes. Nie zmienił się zbyt od tego czasu, tylko niezbyt wiele podrósł. Po jakoś miesiącu czy dwóch przy okazji kupiłam jeszcze 3 inne, z których rozdałam już kilka sadzonek i rozsadziłam na inne doniczki dla siebie. Co jakiś czas widzę nowe pędy, a ten pierwszy nic...
Może z 7 mies temu, na 4 aloesach zauważyłam mszycę (miałam je przy otwartym oknie od strony jakichś chaszczy w dwóch pokojach), praktycznie tylko na młodziutkich pędach wystających nie mniej niż na 1cm ponad ziemię, albo na tych troszkę starszych, takich do 5 cm. Te z drugiego końca mieszkania wyglądały normalnie. W okolicy czerwca czy lipca było mi ich strasznie szkoda, ale nie miałam warunków na porządne zaopiekowanie się nimi więc usunęłam mszycę mechanicznie, patyczkiem kosmetycznym, co się dało to spłukałam pod prysznicem i wszystkie aloesy przesadziłam (ziemia do kaktusów połączona z perlitem, w żadnych konkretnych proporcjach...). Po przeprowadzce na dom (miesiąc temu) zajęłam się wreszcie tą mszycą, która oczywiście wróciła (kupiłam jakiś preparat na mszyce, pryskałam 3 dni pod rząd) i po mszycy ani śladu.
Gdy przyszła mszyca, aloesy zaczęły marnieć, ale teraz jakoś tak odzyskały na zdrowiu, choć niestety nie do końca - w niektórych zostały suche liście, abo same ich końcówki, w innym znów jakaś ciemna plama...
Dziś, przy okazji podlewania zauważyłam zmiany na aloesie z pokoju córki. Liście zmieniły kolor, dwa opadły trochę wcześniej, ale dziś kolejny się ugina. Jeszcze do tego jakieś pomarszczony, albo w plamki się znajdzie... Co z nim nie tak?
I czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi co to za odmiany? Niby było napisane "aloe vera" ale z tym to różnie bywa przy opisie kwiatów, wyglądają inaczej, a są rozsadzane "od siebie"... Ten najstarszy to też ma być taki sam, a jednak nie jest za bardzo podobny do swoich kolegów ;)
Przepraszam, zapomniałam poobracań niektóre zdjęcia przed dodaniem ;)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Podstawowe pytania:
1. W jakiej rosną ziemi?
2. Jak często podlewasz?
3. Jakie mają stanowisko - czy tylko parapet, jaka wystawa, ile słońca?
1. W jakiej rosną ziemi?
2. Jak często podlewasz?
3. Jakie mają stanowisko - czy tylko parapet, jaka wystawa, ile słońca?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
1. Tak jak pisałam powyżej ziemia do sukulentów i kaktusów + perlit (nie umiałam nigdzie znaleźć żwiru lub grubego piasku, był tylko taki drobniusieńki, a przeczytałam gdzieś, że taki jeszcze bardziej zaszkodzi).
2. Nie podlewam jakoś konkretnie - moim błędem może być, że sprawdzam ziemię tylko w jednym i wg niego podlewam resztę, ale nie robię tego częściej niż raz na ok 1/2 tyg.
3. Są tylko na parapecie:
Te nie mają w ogóle bezpośredniego kontaktu ze słońcem:
Na te słońce pada przez cały dzień:
Są od tej samaj strony, mają identyczny dostęp słońca, ale ten jeden jest w innym pokoju
A ten jako jedyny stoi w pokoju na stoliku, z innymi kwiatami, zaraz przy oknie, ale słońce nie pada na niego bezpośrednio.
2. Nie podlewam jakoś konkretnie - moim błędem może być, że sprawdzam ziemię tylko w jednym i wg niego podlewam resztę, ale nie robię tego częściej niż raz na ok 1/2 tyg.
3. Są tylko na parapecie:
Te nie mają w ogóle bezpośredniego kontaktu ze słońcem:
Na te słońce pada przez cały dzień:
Są od tej samaj strony, mają identyczny dostęp słońca, ale ten jeden jest w innym pokoju
A ten jako jedyny stoi w pokoju na stoliku, z innymi kwiatami, zaraz przy oknie, ale słońce nie pada na niego bezpośrednio.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
No dobrze, tylko Aloesy powinny mieć tylko słoneczne stanowisko, więc wszystkie powinnaś przenieść na jeden słoneczny parapet, również tego ze stolika. To są rośliny słońcolubne - najlepszy to parapet południowy, ew. wschodni lub zachodni. Północny nie nadaje się do uprawy tych roślin.
Teraz powinnaś stopniowo ograniczać podlewanie, gdyż sukulenty przechodzą w okresie jesienno-zimowym okres spoczynku, więc powinnaś ograniczyć podlewanie - raz na tydzień o tej porze roku, to już może być za często - raz na trzy tygodnie będzie optymalne.
Kolejna rzecz, powinnaś sprawdzić każdą roślinę przed kolejnym podlaniem, bo każda różnie ją pobiera w zależności od kondycji, od wielkości jej samej, od wielkości bryły korzeniowej, itd.
Nie widzę jakieś choroby grzybowej, ale widać wyraźnie że te uprawiane na słonecznym parapecie wyglądają o wiele lepiej.
Tak więc:
-ogranicz podlewanie
-przestaw resztę na słoneczny parapet.
Teraz powinnaś stopniowo ograniczać podlewanie, gdyż sukulenty przechodzą w okresie jesienno-zimowym okres spoczynku, więc powinnaś ograniczyć podlewanie - raz na tydzień o tej porze roku, to już może być za często - raz na trzy tygodnie będzie optymalne.
Kolejna rzecz, powinnaś sprawdzić każdą roślinę przed kolejnym podlaniem, bo każda różnie ją pobiera w zależności od kondycji, od wielkości jej samej, od wielkości bryły korzeniowej, itd.
Nie widzę jakieś choroby grzybowej, ale widać wyraźnie że te uprawiane na słonecznym parapecie wyglądają o wiele lepiej.
Tak więc:
-ogranicz podlewanie
-przestaw resztę na słoneczny parapet.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aloes / Aloe
Kas08, na moje oko wszystkie to Aloe vera, z czego tylko jeden wygląda OK, bo rośnie w miarę słonecznym miejscu. Tak jak pisał norbert76, ogranicz podlewanie. Najlepiej byłoby przenieść wszystkie do pomieszczenia o temperaturze ok. 10 stopni do kwietnia i bardzo ograniczone podlewanie. Późną wiosną przenieść je najlepiej do ogrodu na pełne słońce. Ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma warunki do takich poświęceń.