Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

piszczywtrawie
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 18 kwie 2013, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

chyba najlepiej będzie taki transport międzynarodowy zlecić jakiemuś przewoźnikowi, wtedy oni będę się tymi wszystkimi sprawami martwić :P a Ty będziesz mieć święty spokój :)


Usuwam link komercyjny/KaRo
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

To ile tych kaktusów chcesz sprowadzić? Jeden pełny kontener czy tylko kilka euro palet o wymiarach 120x80cm?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Emi22
200p
200p
Posty: 305
Od: 12 cze 2016, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Mam również pytanie, czy można z Grecji samolotem w bagażu rejestrowanym przewieźć do Polski kaktusa - opuncję?
Tu rośnie jak chwast. Pełno tego.
Grecy robią nalewki z owozu opuncji ;)

Ktoś może wie?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Teoretycznie tak, ale praktycznie na lotnisku celnicy mogą sprawdzić bagaż i możliwe, że się do tego przyczepią. Bezpieczniej wysłać paczką.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Tu też sporo zależy od celnika jak rozegra temat. Kontrola fito raczej się Opuncji nie czepi bo nie są na CITES a kary są tylko za rośliny z CITES I i II jak się nie ma papierów. Co innego Ariocarpus Aztekium Turbicarpus Sclerocactus Pediocactus Toumeya czy inne z listy CITES I. A przewożąc np jakiegoś Sclerocactusa pare sztuk z USA bez papierów skąd są te rośliny na teren EU i wpaść to wątpię czy by się obeszło bez konkretnej kary albo kilku lat w uzdrowisku z kratami w oknach skoro populacje niektórych gatunków w naturze liczą kilkaset sztuk. Generalnie lepiej jakieś papierki mieć skąd się ma roślinki. Nawet jakiś paragon ze sklepu czy coś. Inaczej można mieć problemy. Nie ma co się sugerować że komuś się udało 20 razy coś przewieźć bo jedna osoba może 20 razy przewieźć a inna przy pierwszej próbie wpadnie i będzie miała masę nieprzyjemności. Czasem po prostu nie warto.

Co do roślin z Chin co się czepiają to głównie pewnie formy Astrophytum asterias dokładniej wymyśle kultuwary. Człowiek myśli że to nie podchodzi pod CITES I jednak Cites nie dzieli roślin na populacje czy formy. Astrophytum asterias i np ASTROPHYTUM asterias,Japan - cv Syowa to jedno i to samo w świetle prawa.
Awatar użytkownika
Emi22
200p
200p
Posty: 305
Od: 12 cze 2016, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Tak, trafiłam w internetach na CITES. Poczytałam.
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Bywają różne przypadki... Siostra zamawiała coś z Tajlandii jakieś bulwy... Wiele razy to robiła nie było problemów, za każdym razem było ok. Ale raz dostaje pismo że zostało to w urzędzie celnym pogrozili jej kosztami otwarcia paczki i takie tam.... Po jakimś czasie przyszła jak by nigdy nic bo widocznie ktoś otworzył zobaczyli co jest certyfikat był.... Być może zgłupieli widząc kilkunasto centymetrową paczkę i w miejscu opisanej ilości 2.00 z czego "." była mało widoczna wiec zainteresowali się ilością 200. Dowodów nie ma co się działo bo karton był taki umożliwiający otwarcie i zamknięcie bez jakiegoś zabezpieczania.

Z nasionami nigdy nie było problemu bo to jest małe
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Przewóz kaktusów pomiędzy krajami UE

Post »

Phacops pisze: Z nasionami nigdy nie było problemu bo to jest małe
Zależy co i skąd. Jak z ebaya i masz opis np Astrophytum asterias to masz problem z celnikami jak nie masz papierków. Jak wracasz z wakacji i masz w kieszeni porcje nasion bez opisu to nie masz problemu. Bo nikt nie będzie się przejmował a jak coś powiesz że nasiona jakiegoś chwasta i nikt nie będzie dalej drążył. No chyba że jesteś w Meksyku, Tak mogą się nasionom dokładniej przyjrzeć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”