Standardowe odżywki. Nawet niekoniecznie kaktusowe....Ciekawe co Ty im dajesz " papu " że tak Ci się odwdzięczają.
Najczęściej są to różne kristalony oraz nawóz do pomidorów (1x w sezonie, przed szczytem kwitnienia).
Do epikaktusów zresztą stosuję identyczne.