Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie: nasze doświadczenia, przemyślenia - porady
Też go niemam .Mam opuncje i jakiegoś kolumnowego z białymi długimi cierniami
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Szczepienie: nasze doświadczenia, przemyślenia - porady
dlatego zawsze warto jakiegoś patyka na wszelki wypadek trzymać gdzieś w kącie
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Ale mam szczęście w nieszczęściu.
We wrześniu ubiegłego roku dokonałem mojego pierwszego w życiu szczepienia roślin .
Szczepiłem kolorowe gymnocalycium na myrtillocactusie się udało.
Żyje i rośnie.
Tydzień temu roślina mateczna - ta, z której pochodził zraz zgniła. 2 dni mnie nie było,wracam do domu. Patrzę a tam brązowy obrzydliwy zgnity Kaktus.
Ile lat wam się udaje utrzymać te marketowe kolorowe szczepione na H.undatus gymnokalicja?
Moje czerwone ma już 4lata!
We wrześniu ubiegłego roku dokonałem mojego pierwszego w życiu szczepienia roślin .
Szczepiłem kolorowe gymnocalycium na myrtillocactusie się udało.
Żyje i rośnie.
Tydzień temu roślina mateczna - ta, z której pochodził zraz zgniła. 2 dni mnie nie było,wracam do domu. Patrzę a tam brązowy obrzydliwy zgnity Kaktus.
Ile lat wam się udaje utrzymać te marketowe kolorowe szczepione na H.undatus gymnokalicja?
Moje czerwone ma już 4lata!
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
- Yaku
- 100p
- Posty: 193
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Wszelkie formy variegata są zazwyczaj trudne w utrzymaniu na własnych korzeniach. Największym problemem w tym przypadku będzie zmuszenie zraza do wypuszczenia korzeni (najszybciej na wiosnę). A jak już będą korzenie, to nie ma co się spodziewać dużych przyrostów. Kolory powinny zostać zachowane, choć nie jestem pewien zachowania proporcji kolorów. Jeśli roślina dalej będzie rosła jako "zielona" na głównym pędzie, to barwa czerwona pozostanie na dole i z wiekiem skorkowacieje i nie będzie widoczna. Kolor czerwony może być przekazywany tylko odrostom i to nie wszystkim i w różnych proporcjach.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Dzięki Tomku za odpowiedź nie lubię za bardzo "szczepieńców" a ten zrazik mi się podobał, wiec pomyślałam żeby go odszczepić Jak go dostanę pod choinkę to dotrzymać do wiosny i po kombinuje.
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Jak szczepić epiphyllum dość spore pędy, ale też siewki i na jakich podkładkach.
Bardzo proszę o wskazówki, zdjęcia poglądowe mile widziane jak i linki do stron w tym temacie.
Bardzo proszę o wskazówki, zdjęcia poglądowe mile widziane jak i linki do stron w tym temacie.
BOŻENA
- Yaku
- 100p
- Posty: 193
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Podkładki pod Epiphyllum takie jak pod inne kaktusy, począwszy od innego Epi, przez Opuncje, Cereusy, Myrtillocactus geometrizans, Eriocereus jusbertii, Echinopsisy, Hylocereus na Pereskiopsisie kończąc.
Techniki takie jak przy cienkich pędach kaktusów, czyli głównie nacięcie zraza w klin, nacięcie podkładki, umieszczenie zraza w wybranym miejscu, zgranie wiązek przewodzących i dociśnięcie. Wszystko zależy od posiadanej podkładki i wielkości zraza. Na niektórych podkładkach można szczepić na płasko.
Sporo informacji możesz sobie wygooglać https://www.google.pl/search?q=epiphyll ... 26&dpr=1.2 a i filmiki na YT też znajdziesz.
Ja szczepiłem tylko raz mały odrost na badylu, wyszło tak:
Techniki takie jak przy cienkich pędach kaktusów, czyli głównie nacięcie zraza w klin, nacięcie podkładki, umieszczenie zraza w wybranym miejscu, zgranie wiązek przewodzących i dociśnięcie. Wszystko zależy od posiadanej podkładki i wielkości zraza. Na niektórych podkładkach można szczepić na płasko.
Sporo informacji możesz sobie wygooglać https://www.google.pl/search?q=epiphyll ... 26&dpr=1.2 a i filmiki na YT też znajdziesz.
Ja szczepiłem tylko raz mały odrost na badylu, wyszło tak:
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Dziękuję ślicznie za wiadomość, moje zaszczepione już
Teraz tylko czasu im trzeba. Zobaczę czy się coś nauczyłam czy dalej pobierać nauki
Nauczyciel na odległość, ale znany na świecie, więc może coś pojęłam z Jego doświadczenia w szczepieniu Epi.
Piękne te Twoje szczepy, piękne
Teraz tylko czasu im trzeba. Zobaczę czy się coś nauczyłam czy dalej pobierać nauki
Nauczyciel na odległość, ale znany na świecie, więc może coś pojęłam z Jego doświadczenia w szczepieniu Epi.
Piękne te Twoje szczepy, piękne
BOŻENA
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 2 mar 2014, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Witam! Na jakiej podkładce najlepiej zaszczepić Puna subterranea incahuasi ?
Gosia
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Musi być to jakaś opuncja, np. Austrocylindroputia subulata. Nie mniej Puna zupełnie dobrze rośnie na własnym korzeniu i szczepienie jej nie jest konieczne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie kaktusów:doświadczenia ,porady
Jest sobie kupione szczepione astrophytum, już ma że 3 cm i nagle gnije łączenie między zrazem a podkładką. A się od roku trzymało ładnie. Da się takim wypadkom przeciwdziałać? Jak?