Aeonium uprawa,pielęgnacja ,problemy
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21680
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Aeonium
Ładny okaz,taki krępy,przysiadzisty.
Mój dziś zobaczył pierwszy raz słońce i od razu nabiera rumieńców.
Mój dziś zobaczył pierwszy raz słońce i od razu nabiera rumieńców.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Aeonium
Rufin!
Ale ono dorodne.
Co robisz, że się rozgałęzia? Nic?
W zeszłym roku widziałam mnóstwo gatunków na Teneryfie i Gomerze.
One tam są wszędzie. Oczywiście najwięcej i najbardziej różnorodne w środowisku naturalnym.
W ogrodach:
Jak i na dachach:
Ale ono dorodne.
Co robisz, że się rozgałęzia? Nic?
W zeszłym roku widziałam mnóstwo gatunków na Teneryfie i Gomerze.
One tam są wszędzie. Oczywiście najwięcej i najbardziej różnorodne w środowisku naturalnym.
W ogrodach:
Jak i na dachach:
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Aeonium
Widok nie z tej ziemi..
Ewidentnie te rośliny rosną tam jak "chwasty"... Jestem w szoku,że potrafią zasiedlać dachy i futryny okienne...
Niezapomniane wrażenie widzieć takie cudo!
Ewidentnie te rośliny rosną tam jak "chwasty"... Jestem w szoku,że potrafią zasiedlać dachy i futryny okienne...
Niezapomniane wrażenie widzieć takie cudo!
- rufin1988
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 21 maja 2012, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Aeonium
Rozgałęzia się tak po ciachnięciu czubka Gdzieś mam zdjęcie jak był bardziej łysy to widać jak był ciachany jak tylko znajde to zamieszcze
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21680
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Aeonium
Moje rozgałęziają się bez ciachania.
Robia to samoistnie,w dwojaki sposób.
Qrcze ... jakie chwaściory z nich są jak pokrzywy u nas
A my się tu zachwycamy nimi .
Dziwię się,że nie są usuwane z dachów...ale w plenerze sa cudowne
Robia to samoistnie,w dwojaki sposób.
Qrcze ... jakie chwaściory z nich są jak pokrzywy u nas
A my się tu zachwycamy nimi .
Dziwię się,że nie są usuwane z dachów...ale w plenerze sa cudowne
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Aeonium
U nas w rynnach to najwyżej zbutwiałe liście leżą, a tu proszę, wszędzie "kapustki".
Re: Aeonium
To też jest aeonium?raflezja pisze:
Kupiłam wczoraj identycznie wyglądającą roślinkę. Pan powiedział, że to aeonium, ale ma o wiele bardziej mięsiste liście i o wiele cieńsze gałązki od aeonium, które mam w domu. W ogóle wygląda od nich inaczej, poza tym, że ma rozetki liści na szczytach badylków
Pozdrawiam, Karina.
Nasz Zielony Zakątek
Nasz Zielony Zakątek
Re: Aeonium
Witam mam do was pytanie jakim środkiem nawozicie Aeoniu, podajcie nazwy preparatów które stosujecie.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Aeonium
Ja nie nawożę w ogóle.
To sukulent, nie zależy mi na bujnym wzroście, tylko na odpowiedniej, kompaktowej, wręcz nieco przyschniętej formie.
One rosną w naturze w bardzo ubogim środowisku. W doniczce u nas i tak mają za dobrze.
Kilka fotek z naturalnego, skalnego w tym przypadku środowiska (Madera).
To sukulent, nie zależy mi na bujnym wzroście, tylko na odpowiedniej, kompaktowej, wręcz nieco przyschniętej formie.
One rosną w naturze w bardzo ubogim środowisku. W doniczce u nas i tak mają za dobrze.
Kilka fotek z naturalnego, skalnego w tym przypadku środowiska (Madera).
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Aeonium
Skalnego środowiska mówisz? Lecę po kamienie z dworu. Ostatnio bałam się je dodawać do moich sukulentów bo niby kamienie też mają swoje odczyny nawet nie wiadomo jakie. Ale w sumie chyba niepotrzebnie się bałam bo kiedyś mając kamienie w ziemi moje grubosze rosły zdrowo, nic im nie było.raflezja pisze:J
Kilka fotek z naturalnego, skalnego w tym przypadku środowiska (Madera).
Od Oli odkupiłam Czarne Aeonium. Nie mogę się go doczekać
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Aeonium
Moja piękność. Zaraz po otwarciu przesyłki i posadzeniu:
Ziemia wbrew pozorom to głownie piasek i kamienie.
Ziemia wbrew pozorom to głownie piasek i kamienie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21680
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Aeonium
A ja mam dziwny przypadek u mojego Aeonium atropurpureum.
Mam je kilka dobrych lat i nigdy mi takiego psikusa nie zrobił nawet jeśli bywały lata mocno deszczowe.
Tegoroczne lato u mnie było wyjątkowo upalne i suche.
Przelotne ulewy były dwie i może również 2 dni jakiegoś drobnego deszczyku.
Generalnie upał i susza panowała w moim ogrodzie.\Eonia jak co roku wystawiłam na powietrze i zielone są w dobrej formie a "atropurpurea" zmieniło kolor tzn zgubiło swoje ciemne zabarwienie.
Jeszcze w czerwcu wyglądało tak - już dziwnie
Mimo,że obiecywałam sobie nie wystawiać ich do ogrodu,wyniosłam bo tam przez dłuższą część dnia miały zagwarantowane słońce ale niestety u A. atropurpureum pozostały bordowe tylko ranty liści.
Czy wiecie jaka może być tego przyczyna?
Mam je kilka dobrych lat i nigdy mi takiego psikusa nie zrobił nawet jeśli bywały lata mocno deszczowe.
Tegoroczne lato u mnie było wyjątkowo upalne i suche.
Przelotne ulewy były dwie i może również 2 dni jakiegoś drobnego deszczyku.
Generalnie upał i susza panowała w moim ogrodzie.\Eonia jak co roku wystawiłam na powietrze i zielone są w dobrej formie a "atropurpurea" zmieniło kolor tzn zgubiło swoje ciemne zabarwienie.
Jeszcze w czerwcu wyglądało tak - już dziwnie
Mimo,że obiecywałam sobie nie wystawiać ich do ogrodu,wyniosłam bo tam przez dłuższą część dnia miały zagwarantowane słońce ale niestety u A. atropurpureum pozostały bordowe tylko ranty liści.
Czy wiecie jaka może być tego przyczyna?