Kaktusy leśne - epifity
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne
Odkryłem, że moje kaktusy leśne bardzo dobrze rosną w żwirze z wodą. I tera, czy mam je podlewać, według kalendarza, czyli, jak jest okres spoczynku, to ma nadal stać w wodzie, czy woda ma wyschnąć?
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne
Czy jeżeli chcę rozmnożyć wegetatywnie epiphlum, to potrzebuję cały człon, czy wystarczy mi np. tylko jego górna część?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne
Wystarczy dowolny fragment, który będzie miał wystarczająco siły by się ukorzenić.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne
Dzięki za radę
I tu małe info, wielkanocnik i grudnik może kwitnąć bez okresu spoczynku, jeśli jest uprawiany w hydroponice i temperatura nie spada mu poniżej 22 stopni (najlepiej zimą 15). Podlewamy go przez cały czas tak samo, gdy woda będzie na poziomie minimalnym. Całość powinna stać w miejscu słonecznym, ale nie bezpośrednio na słońcu, gdy zaczyna się skracać, człony powinny zrobić się intensywnie zielone (zwłaszcza u wielkanocnika). Co do Epiphlum - nie wiem czy tak się da..
I tu małe info, wielkanocnik i grudnik może kwitnąć bez okresu spoczynku, jeśli jest uprawiany w hydroponice i temperatura nie spada mu poniżej 22 stopni (najlepiej zimą 15). Podlewamy go przez cały czas tak samo, gdy woda będzie na poziomie minimalnym. Całość powinna stać w miejscu słonecznym, ale nie bezpośrednio na słońcu, gdy zaczyna się skracać, człony powinny zrobić się intensywnie zielone (zwłaszcza u wielkanocnika). Co do Epiphlum - nie wiem czy tak się da..
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Kaktusy leśne
Podpowiem tylko, że epi świetnie rośnie w hydroponice. Mam jednego, którego ukorzeniałam w keramzycie, część oddałam, reszta dostała większą doniczkę, która jest w osłonce (bez wymaganych wskaźników wilgoci). Nie wiem jak będzie z kwitnieniem, póki co są za młode, ale następny sezon wszystko wyjaśni.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne
No mi właśnie kwitną bez okresu spoczynku.
Epi też chcę do hydro włożyć.
Epi też chcę do hydro włożyć.
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusy leśne
Kaktusy leśne to również, a może przede wszystkim, rodzaj Rhipsalis (rypsalisy), ostatnio coraz bardziej modne i popularne. Chyba najbardziej znane z ripsalisów uprawianych w domach są: Rhipsalis pilocarpa (rypsalis włochaty), bardzo piękny i bardzo łatwy w uprawie; R. cereuscula (nazywany na Zachodzie kaktusem ryżowym, dosłownie: ryż-kaktus); R. heteroclada o gładkich jasnozielonych, patyczkowatych pędach.
R. pilocarpa na Święta Bożego Narodzenia dekoruję małymi bombkami i wygląda dosłownie jak urocza choinka.
R. pilocarpa na Święta Bożego Narodzenia dekoruję małymi bombkami i wygląda dosłownie jak urocza choinka.
Pozdrawiam wszystkich.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Kaktusy leśne - epifity
Pokaż fotki tych leśnych kaktusików,to będziemy podziwiać
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Kaktusy leśne - epifity
Ja mam dwa ponad 20-letnie Epiphyllum ackermanii, zimują w piwnicy, podlewane może 2x w tym czasie, aż do połowy maja, kiedy wynoszę je do ogrodu, do cienia, bo łatwo poparzyć liście. Dopiero po tym okresie kwitnie między czerwcem i sierpniem, a potem ponownie na przełomie października i listopada. Dobrze przeschnięte sadzonki cięte (czasem z drobnymi korzonkami) ukorzeniam w suchym piasku, a po paru tygodniach lekko zwilżam podłoże. Oczywiście stare, lub zbyt wydłużone liście wycinam/przycinam, a przekwitłe kwiaty usuwam. Bardzo ciężki.
Tegoroczne kwitnienie:
Mam też Rhipsalidopsis, ale strasznie wolno rośnie, kapryśny, łamliwy, nie kwitnie, a ogólnie go olewam i chyba takiej opieko mu trzeba
A' propos ziemi po przecenie, właśnie ta tańsza jest z robalami - ziemiórkami najczęściej, albo z mchem ;)
Tegoroczne kwitnienie:
Mam też Rhipsalidopsis, ale strasznie wolno rośnie, kapryśny, łamliwy, nie kwitnie, a ogólnie go olewam i chyba takiej opieko mu trzeba
A' propos ziemi po przecenie, właśnie ta tańsza jest z robalami - ziemiórkami najczęściej, albo z mchem ;)