Choroba ? Plamy na kaktusie.

Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Choroba ? Plamy na kaktusie.

Post »

na kaktusie pojawiła sie dziwna plama

Obrazek Obrazek
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Tu to chyba tylko Tomek pomoże :?: jak wróci ,możesz coś więcej napisać czy to pojawiło się od razu ,czy się powiększa ,czy kaktusik był zimowany ,czy może podlewasz :?:
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

kaktus stoi pod świetlówka bo w tej chwili nie ma za wiele światła w mieszakiu, raczej ma chłodno;
początkowo skóra objęta zmianą była twarda a teraz się zapada pod nakłuciem;
w ogóle zaczął się jakby prostować, nie tworzy żeber ? Obrazek Obrazek
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

jokaer a dlaczego go doświetlasz ,jeśli ma chłodno to nie trzeba doświetlać ,widzę że go podlewasz ,jeszcze powinien zimować bez wody jakieś dwa miesiące ,,ta plamka nie wiem co to może być musisz poczekać na Tomka możesz zapobiegawczo posmarować jakimś grzybobujem,(może jakaś zgnilizna się wdała albo świetlówka go przypiekła))i obserwuj czy się nie powiększa ,a to że nie tworzy żeber to wydaje mi się że przez wymuszenie wzrostu ,
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Moim zdaniem to postępująca plamistość i opryskanie tego miejsca jest konieczne preparatami zawierającymi cynk np. Novozir MN 80 lub Dithane M 45, co do tego że przestał Ci kaktus tworzyć żebrowanie widać że ma przewężenie głodowe tzn. nie był prawidłowo zimowany co spowodowało wzrost przy braku odżywki i za dużej ilości światła(Twoje doświetlanie) - zmusiłeś go do wzrostu niepotrzebnie. Ale ja specem od kaktusów nie jestem więc poczekajmy na Tomka. :D
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

no chyba niepotrzebnie z tym doświetlaniem , ale chciałam dobrze :( , czasami go podlewałam , rzadko, akurat przed zdjęciem
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

jokaer pisze:no chyba niepotrzebnie z tym doświetlaniem , ale chciałam dobrze :( , czasami go podlewałam , rzadko, akurat przed zdjęciem
Wszyscy uczymy się na błędach :wink:
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Choroba

Post »

A czy to nie jest czarna zgnilizna (choć mam nadzieję, że się mylę)?
Obrazek Obrazek
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Możliwe ,sprobuj wyskrobać do zdrowej tkanki i zapudrować sproszkowanym węglem drzewnym ,zmieszanym w stosunku 1;1 ze środkiem grzybobójczym
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

no niestety to czarna zgnilizna, wobec tego czy da sie uratować kaktusa? :(
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Zrób tak jak napisałam wcześniej
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

zrobiłam , zobaczymy jakie będą efekty
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Post »

Witam -
jeśli to czarna zgnilizna, to uratować roślinę będzie bardzo trudno :cry: Trzeba usunąć BARDZO dokładnie chorą tkankę (z pewnym nawet naddatkiem-kilka milimetrów tkanki wyglądającej na zdrową, bo może być zainfekowana w niewielkim stopniu, ale potem grzyb, który się "uchowa" zarazi cały organizm rośliny), ranę zasypać środkiem dithane lub innym mocnym grzybobójczym; ja chyba bym też wyjęła z doniczki, dokładnie oczyściła korzenie z ziemi i zasypała je dithane; dzień, dwa potrzymała bez doniczki i ziemi(na sucho, w jasnym miejscu - grzyby raczej nie lubią światła i świeżego powietrza), potem do nowej doniczki z bardzo przepuszczalną ziemią; nie podlewać, nie zraszać, trzymać w suchym, jasnym pomieszczeniu. Ziemię też wymieszać ze środkiem grzybobójczym. Starą doniczkę i ziemię OD RAZU wyrzucić (ewentualnie doniczkę wyparzyć wrzątkiem). Dithane jest środkiem, który można kupić w płynie i proszku(do zrobienia roztworu); ja zawsze kupuję proszek i dodaję do ziemi, posypuję niektóre rany. Zraszać nim, lub podlewać lepiej jest jak jest bardzo ciepło (teraz Twojej roślinki lepiej nie podlewać nawet wodą z grzybobójem, bo przy czarnej zgniliźnie woda i wilgoć to wróg). Kaktusa trzeba odizolować od innych roślin! Mam nadzieję, że uda się kaktusa uratować, bo to cudny egzemplarz, ale jeśli to cz. zgnilizna to będzie to bardzo, bardzo trudna walka - powodzenia :!: :!: :!:
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”