CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

[norbert76]

1. Osłonka do wywalenia - nie powinno się wkładać doniczek z sukulentami do osłonek, postaw doniczkę na podstawce.
2. Tych kamyków w ziemi jest za mało - tak jak napisałem musi być żwirek i mieszasz go z ziemią najlepiej w takiej proporcji jak wyżej napisałem.
3. Przecież napisałem, że to normalna reakcja.
4. To w takim razie nie jest zgnilizna.

[Lyra]

Okej, dzięki za informację. Tylko czy to nie zaszkodzi roślinie jeśli wczoraj ją przesadzałam i np. jutro przesadzę?

[norbert76]

Nie powinno. Bardziej zaszkodzisz zostawiając w tym podłożu.

[ewelina93m]

Witam,

mam problem z sukulentem. Przez rok żył sobie spokojnie, nawet się rozmnożył (okazało się, że jeden listek wisiał na ostatnim włosku i na jego końcu narodził się mały sukulent).
Z początkiem tego miesiąca zauważyłam, że dolne liście zaczęły zmieniać kolor (żółknąć/brązowieć) i mięknąć, następnie odpadać. Był w bardzo małej doniczce, więc przesadziłam do większej (gotowa mieszanka ziemi do sukulentów + drenaż u spodu, doniczka ma otwory odpływowe). Kolejne liście poczynając od dołu zmieniają kolor i odpadają (odpadło również kilka ładnych, młodych zielonych listków z czubka) bez żadnej ingerencji. Dziś rano przyuważyłam już 4 leżące liście. Sprawdzałam osłonkę doniczki, nie ma w niej wody (dodam, że oprócz drenażu w doniczce, jest też spora warstwa kamieni w osłonce, bo osłonka była za wysoka). Gleba nie jest też wysuszona. Kwiat stoi przy południowym oknie (nie na parapecie, ale też blisko okna i światła).

Co to może być? Coś go zżera, może jakaś choroba? A może jednak przelany? Nie znam się kompletnie na kwiatach, więc proszę o wyrozumiałość

Jeśli dalej tak będzie to podejrzewam, że kwestia kilku dni i kwiat się rozpadnie. Jak myślicie - górne, zielone liście nadadzą się do rozmnożenia?

[norbert76]

1. Niewłaściwe stanowisko - za ciemne, za mało słońca. Eszeweria potrzebuje max słońca, czyli przede wszystkim południowy parapet.
2. Niewłaściwe podłoże - ziemię do sukulentów zawsze trzeba zmieszać ze żwirkiem w proporcji ok. 1:1 1:2. Sam drenaż tutaj niewystarczy.
3. Osłonka do wywalenia - postaw doniczkę na podstawkę.
4. Gubienie pojedynczych starych liści to normalne u tych roślin, ale w tym przypadku punkty 1. - 3. są do wdrożenia - te liście po prostu gniją od nadmiaru wody spowodowanej zbyt mało przepuszczalnym podłożem oraz umieszczeniu w osłonce.
Przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
5. W sezonie podlewasz obficie, ale rzadziej - całe podłoże musi przeschnąć.
6. Jeśli piszesz, że nie znasz się na roślinach, zawsze należy wpierw poczytać o pielęgnacji i uprawie, bo można dojść do punktu kiedy nie uratujesz już rośliny.

[cactus habitat]

Na jednym z kaktusów pojawił się u mnie czerwony przędziorek i widać, że już dwa ugryzienia dokonał. Szybko pobiegłem do sklepu ogrodniczego ale ani Envidoru ani Vertimecu nie było. Jest tylko Polysect. Jutro wyjeżdżam na tydzień. Czy jest sens tym spryskać czy szukać tych mocniejszych i spryskać za tydzień. A jeśli tak to jak w tym czasie zapobiec zjedzeniu kaktusa ?

[blabla]

Spróbuj innej chemii, np. Talstar.

[polyken]

Witam
Mam mały problem z dwoma sukulentami, dolne liście powoli odpadają.
W obu przypadkach liście robią się żółte i usychają.
Rośliny stoją na południowo-zachodnim oknie, mają wymienioną ziemię zgodnie z radami forumowiczów, podlewam je raz w tygodniu dużą ilością wody, której resztę zlewam ze spodka. Będę wdzięczny za rady, pozdrawiam.

[mrostova]

Dzień dobry, potrzebuję porady dotyczącej kaktusa.
Niestety nie wiem jaki to gatunek, dostałam go w prezencie bodajże w listopadzie. Podlewałam go średnio raz na dwa tygodnie i stał na parapecie z dostępem do światła (ale nie bardzo intensywnym). Nigdy nie zauważyłam u niego jakiejkolwiek zmiany, ani nie urósł ani nie usechł, ani nie zgnił. Ostatnio kupiłam nowe kwiatki i postanowiłam go przesadzić, ale dosyć partyzancką metodą, bo absolutnie się na tym nie znam. Wyjęłam go z doniczki w której go dostałam, w nowej doniczce podsypałam ziemią uniwersalną i włożyłam kaktusa. Razem z tamtą ziemią, bo widziałam jego delikatne korzonki i szczerze powiedziawszy nie wiedziałam jakbym miała się jej pozbyć. Zauważyłam że kaktus z dwóch stron od ziemi jakby przysychał.
Jak mogę się dowiedzieć, czy on w ogóle żyje? Od paru miesięcy nabijam się, że dostałam kaktusa zombie, ale chciałabym jednak żeby trochę pożył

Na zdjęciach korzonki po wyjęciu z oryginalnej doniczki i obie strony, które "usychają"(?).
http://imageshack.com/a/img924/2464/g8IyJ9.jpg
http://imageshack.com/a/img923/7425/S8bRLn.jpg
http://imageshack.com/a/img924/2080/aGErxa.jpg

Z góry dziękuję za pomoc!

[norbert76]

Podłoże jest do wymiany, poczytaj te wątki:

Podłoże

Przesadzanie

Zrób zdjęcie całej rośliny, bo z tego co widzę to nie kaktus tylko jakiś inny sukulent.
Jeśli ta zmiana nie jest miękka, to może to są oznaki starzenie albo jakiś osad.
Co do stanowiska (z niewielkimi wyjątkami), sukulenty potrzebują słonecznego stanowiska, czyli parapet a nie gdzieś w głębi pomieszczenia.

I taka rada, którą powtarzam amatorom, żeby po zakupie albo jeszcze przed jakiejkolwiek rośliny, wpierw poczytać o jej wymaganiach i warunków uprawy, bo często wskutek błędów uprawowych, można dojść do takiego punktu, gdzie już nie da się jej uratować.

[mrostova]

Zrób zdjęcie całej rośliny, bo z tego co widzę to nie kaktus tylko jakiś inny sukulent.

Hmm, naiwnie pomyślałam, że skoro są igły to to jest kaktus Bardzo proszę, tu całe zdjęcie:
http://imageshack.com/a/img924/7176/rSxqr9.jpg

Jeśli ta zmiana nie jest miękka, to może to są oznaki starzenie albo jakiś osad.

Faktycznie, jest to chyba osad, bo mogę go zdrapać paznokciem - pytanie czy powinnam?

Co do stanowiska (z niewielkimi wyjątkami), sukulenty potrzebują słonecznego stanowiska, czyli parapet a nie gdzieś w głębi pomieszczenia.

Teraz stoi na południowo zachodnim parapecie, więc słońca ma pod dostatkiem

I taka rada, którą powtarzam amatorom, żeby po zakupie albo jeszcze przed jakiejkolwiek rośliny, wpierw poczytać o jej wymaganiach i warunków uprawy, bo często wskutek błędów uprawowych, można dojść do takiego punktu, gdzie już nie da się jej uratować.

Tak jak mówiłam, to był prezent więc niespecjalnie miałam czas się na niego przygotować ;)

Dziękuję za szybką odpowiedź

[norbert76]

Czyli jednak kaktus, tylko szczepiony.

Te dwa linki co wcześniej podałem jak najbardziej aktualne.

Możesz poczytać też ten o tych kaktusach: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=17287 . Generalnie jest w dobrej kondycji, jak zapewnisz mu właściwe warunki uprawy, kilka lat powinien pożyć - dłużej zwykle nie żyją.

[polyken]

Nikt nie ma pomysłu co może im dolegać? :\

Witam
Mam mały problem z dwoma sukulentami, dolne liście powoli odpadają.
W obu przypadkach liście robią się żółte i usychają.
Rośliny stoją na południowo-zachodnim oknie, mają wymienioną ziemię zgodnie z radami forumowiczów, podlewam je raz w tygodniu dużą ilością wody, której resztę zlewam ze spodka. Będę wdzięczny za rady, pozdrawiam.