"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
Litopsów mama 5 szt. i 3 szt. echinocactusów trafiłem na trzy bardzo duże sztuki, zresztą lithopsy też są spore. Mam je od dwóch miesięcy nie podlewam ich stoją na wschodnim parapecie w pokoju o temperaturze 22 stopnie. Od jakiegoś tygodnia zaczeły sie marszczyć lithopsy i echinocactusy. Boje się zeby w tak wysokiej temperaturze nie wysuszyły się całkowicei bo do marca mamy jeszcze sporo czasu? nie mam możliwości przeniesieni ich w chłodniejsze miejsce.
-- 18 sty 2012, o 15:23 --
Dodam jeszcze że nie myślałem o podlewaniu a jedynie o zroszeniu ich bardzo delikatnie??
-- 18 sty 2012, o 15:23 --
Dodam jeszcze że nie myślałem o podlewaniu a jedynie o zroszeniu ich bardzo delikatnie??
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
echinocactusom możesz zwilżyć trochę podłoże, spróbuj obniżyć temperaturę to z pewnością tez pomoże, a dodatkowo zamieść zdjęcia to będzie łatwiej określić co i jak
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
A jak traktować lithopsy które się marszczą i zimują na parapecie w 21 stopniach??
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
wilczek czytaj wszystko i ze zrozumieniemchaveiro pisze:Jeżeli podlejesz Lithops'y to dużym prawdopodobieństwem jest że zgniją, te roślinki mają to do siebie, że obecna para liści zaczyna wysychać schnie "na wiór" i wypuszcza nową parę liści wraz z rozpoczętym okresem wegetacyjnym, ja swoich roślinek nie podlewam od października
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Mam pytanko,ile musi mieć lat Gymnocalycium,aby zakwitł
poz.Leszek

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Nie ma na to jednej odpowiedzi.
To zależy od tak wielu czynników. Od wielkości rośliny, jej ogólnej kondycji, warunków w jakich jest hodowana. No i od gatunku. Jedne gatunki zakwitają wcześnie - inne dopiero kiedy osiągną wielkość ok. 7-8 cm. U mnie kwitły już 3 letnie rośliny ale to były różne formy G. baldianum, G. andreae czy G. bruchii a to są miniatury.
To zależy od tak wielu czynników. Od wielkości rośliny, jej ogólnej kondycji, warunków w jakich jest hodowana. No i od gatunku. Jedne gatunki zakwitają wcześnie - inne dopiero kiedy osiągną wielkość ok. 7-8 cm. U mnie kwitły już 3 letnie rośliny ale to były różne formy G. baldianum, G. andreae czy G. bruchii a to są miniatury.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Hej jestem nowy na forum i mam małą wiedzę, chciałem zapytać o podłoże. Wybieram się na zakupy, musze zrobić specjalną wypraw heheh bo w moim mieście trudno o karemzyt i pumeks. Dostępne składniki na podłoże to piasek lub kamienie o różnej granulacji, pumeks, karemzyt, ziemia przeznaczona do kaktusów tylko co do lawy nie wiem czy dostanę. Prosze doradzcie mi w jakich proporcjach i jakie składniki dać na to podłoże co na dno doniczki oraz którym z tych składników dać na sam wierzch. Dodam że chciałbym podlewać przez podsiakanie. Pozdrawaim.
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Z pewnością każdy ma swoją już wypróbowaną mieszankę i zależnie od dostępności poszczególnych składników będą się one różniły od siebie, ale jest jedna prosta zasada: podłoże musi być przepuszczalne i dość mineralne zawierające nie dużą ilość zwykłej ziemi (humusu). Moja mieszanka wygląda tak:
- 1 część ziemi do kaktusów (humus, ewentualnie można by było dać ziemie do roślin doniczkowych)
- 1 - 2 części piasku raczej takiego trochę grubszego granulacja do 2mm
- 2 - 4 części żwirku (kamyki "rzeczne" granulacja 2 - 5mm)
- na spód doniczek możesz dodać np. keramzyt lub jakieś inne kamyki tylko żeby nie zatykały otworów w doniczce
- na wierzch jako posypka to też żwirek taki jak do mieszanki
lawa wulkaniczna podobno nie do wszystkich roślin się nadaje więc ja bym jej na siłę nie szukał, ale w tym względzie mogę się mylić.
taką mieszankę stosuję do wszystkich sukulentów, chyba że to jakiś okaz bardzo "uczulony" na wodę i inne składniki odżywcze w nadmiernej ilości zawarte w zwykłej ziemi to wtedy stosuję jej mniej, a dodaję więcej żwirku
- 1 część ziemi do kaktusów (humus, ewentualnie można by było dać ziemie do roślin doniczkowych)
- 1 - 2 części piasku raczej takiego trochę grubszego granulacja do 2mm
- 2 - 4 części żwirku (kamyki "rzeczne" granulacja 2 - 5mm)
- na spód doniczek możesz dodać np. keramzyt lub jakieś inne kamyki tylko żeby nie zatykały otworów w doniczce
- na wierzch jako posypka to też żwirek taki jak do mieszanki
lawa wulkaniczna podobno nie do wszystkich roślin się nadaje więc ja bym jej na siłę nie szukał, ale w tym względzie mogę się mylić.
taką mieszankę stosuję do wszystkich sukulentów, chyba że to jakiś okaz bardzo "uczulony" na wodę i inne składniki odżywcze w nadmiernej ilości zawarte w zwykłej ziemi to wtedy stosuję jej mniej, a dodaję więcej żwirku
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Potrzebuje podłoża do echinocactusów i lithopsów jedne i drugiew nie lubia zbyt duże wilgoci. A co z pumeksem?? Podobno nadaje sie do kaktusów. A co sądzicie o 1/4 ziemi do kaktusów, 1/4 żwiru, 1/4 lawy i 1/4 pumeksu. Karemzyt dam jako drenaż a górna warstwa posypka będzie lawa?????
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Lithops owszem nie lubi wilgoci za dużo i ja bym tą 1/4 ziemi zmniejszył co najmniej o połowę a dodał żwirku, co do pumeksu to nie wiem bo nie miałem styczności z tym podłożem (podobno jest ok bo jest w miarę lekki i porowaty) co do lawy to tak jak już pisałem podobno nie każdym kaktusom (sukulentom) odpowiada
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Sugeruję zrobić mieszankę z trochę grubszego piasku i przesuszonego przesianego przez drobne sito podłoża do kaktusów. Na początek będzie jak znalazł. Dla litopsów substrat niech ma skład 90% piasku 10% przesianego podłoża, dla echinokaktusa niech skład będzie odpowiednio 75% piasku i 25% przesianego podłoża. W obu przypadkach na dno doniczki trzeba dać warstwę ok. 1,5-2,0cm kamyków o średnicy 0,5-1,0cm. Tak samo na górę podłoża można dać też kamyki. Warto nimi obsypać szyjki korzeniowe sadzonych roślin.
Nie musisz szaleć z lawą, pumeksem, perlitem czy keramzytem. Na początek sam piasek wystarczy. Grubość ziaren w przedziale 0,5-2,0mm. Jeśli będzie zbyt drobny to odsiać większość pyłu za pomocą drobnego sita. Można dodać niewielką ilość gliny, ~5% całości. Roślinki będą wolniej rosnąć ale za to nabiorą ładniejszego wybarwienia i będą miały mocniejsze ciernie (w przypadku kaktusów).
Nie musisz szaleć z lawą, pumeksem, perlitem czy keramzytem. Na początek sam piasek wystarczy. Grubość ziaren w przedziale 0,5-2,0mm. Jeśli będzie zbyt drobny to odsiać większość pyłu za pomocą drobnego sita. Można dodać niewielką ilość gliny, ~5% całości. Roślinki będą wolniej rosnąć ale za to nabiorą ładniejszego wybarwienia i będą miały mocniejsze ciernie (w przypadku kaktusów).
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
A jeżeli chciałbym zaszaleć i wykożystać te kruszywa o których pisałem wyżej to jakie proponcje dać i ile którego kruszywa? Przepraszam że tak mecze temat ale jestem początkujący.
-- 26 sty 2012, o 08:47 --
Mam jeszcz jedno pytanie blabla jak dam na dno te kamyczki o odpowiedniej granulacji to będę mógł podlewać przez podsiąkanie??
-- 26 sty 2012, o 08:47 --
Mam jeszcz jedno pytanie blabla jak dam na dno te kamyczki o odpowiedniej granulacji to będę mógł podlewać przez podsiąkanie??
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Proporcje części mineralnych do organicznych powinny pozostać na takim samym poziomie jak zasugerowałem poprzednio. A jak chcesz dobierać składniki, które kupiłeś to Twoja decyzja. Każdy komponuje swoje podłoże w zależności od warunków jakimi dysponuje, jakie roślinki uprawia i co chce osiągnąć. Często są to wieloletnie doświadczenia okupione śmiercią całych pokoleń roślin. Jesteś na początku tej drogi i sam musisz podjąć decyzję czego i ile chcesz użyć. Jak Ci się nie powiedzie to zrobisz inną mieszankę, która może będzie lepsza. I za pomocą prób i błędów dojdziesz do własnych wniosków i w ten sposób uzyskasz przepis na idealną kompozycję odpowiednią do Twoich warunków. Więcej pomóc to chyba już nie mogę.
Drenaż na dnie doniczki nie przeszkadza przy podlewaniu przez podsiąkanie. Moim zdaniem jeśli ktoś jest początkującym kaktusiarzem to lepiej podlewać z góry. Z podlewania przez podsiąkanie zrezygnowałem jakieś 4 lata temu i od tej pory zdecydowanie zmalała mi ilość roślin z uszkodzonymi korzeniami i problemami ze wzrostem. Przy podlewaniu przez podsiąkanie wszystkie kaktusy zawsze dostają tyle samo wody - tankują do pełna. W przypadku podlewania z góry można dozować ilość wody. Jest to dobre, gdy ma się podejrzenia, że jakaś roślinka ma problemy z korzeniami. Łatwiej wtedy ograniczyć podlewanie lub zupełnie go zaprzestać. Oczywiście podlewanie przez podsiąkanie jest dużo prostsze i szybsze. Nie mniej ja wolę zmarnować dodatkowo 3 godziny na podlanie każdej doniczki osobno niż później mieć problemy z podgniłymi korzeniami.
Drenaż na dnie doniczki nie przeszkadza przy podlewaniu przez podsiąkanie. Moim zdaniem jeśli ktoś jest początkującym kaktusiarzem to lepiej podlewać z góry. Z podlewania przez podsiąkanie zrezygnowałem jakieś 4 lata temu i od tej pory zdecydowanie zmalała mi ilość roślin z uszkodzonymi korzeniami i problemami ze wzrostem. Przy podlewaniu przez podsiąkanie wszystkie kaktusy zawsze dostają tyle samo wody - tankują do pełna. W przypadku podlewania z góry można dozować ilość wody. Jest to dobre, gdy ma się podejrzenia, że jakaś roślinka ma problemy z korzeniami. Łatwiej wtedy ograniczyć podlewanie lub zupełnie go zaprzestać. Oczywiście podlewanie przez podsiąkanie jest dużo prostsze i szybsze. Nie mniej ja wolę zmarnować dodatkowo 3 godziny na podlanie każdej doniczki osobno niż później mieć problemy z podgniłymi korzeniami.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Tomek, Ty z tymi swoimi lobiwiami ocierasz się o skalę przemysłową ;)
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Oprócz lobiwii mam jeszcze kilka innych kaktusów :P
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek