Wysiewanie kaktusów cz.1
Re: Wysiewanie kaktusów
jakieś małe muszki ostatnio widziałam w pokoju, ale nie wiem czy to te. Jak na razie zjadło dwa maluchy, reszta chyba zdrowa, a tamte co ciekawe miały korzenie i to dość długie.
Przesadzę je go wyprażonej w mikrofali ziemi, może to coś pomoże.
Podłoże to zwykłą ziemia do kwiatów z przewagą piasku.
Przesadzę je go wyprażonej w mikrofali ziemi, może to coś pomoże.
Podłoże to zwykłą ziemia do kwiatów z przewagą piasku.
Re: Wysiewanie kaktusów
aldi38 pisze:Witam,jestem tu pierwszy raz zalogowana ale czytałam to forum już wcześniej.Chciałam zapytać po jakim czasie siewki powinny wyjść od wysiania?
mi wyszły pierwsze już po 3 dniach a potem to już poszło

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 16 wrz 2013, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wysiewanie kaktusów
kafforka pisze:aldi38 pisze:Witam,jestem tu pierwszy raz zalogowana ale czytałam to forum już wcześniej.Chciałam zapytać po jakim czasie siewki powinny wyjść od wysiania?
mi wyszły pierwsze już po 3 dniach a potem to już poszło
Witaj,mnie też już zaczynają wychodzić, z całej paczki mix mam już 10 roślinek.Tylko teraz nie wiem kiedy je można rozsadzić do osobnych doniczek?Na razie to są takie dwa listki.
Pozdrawiam.Aldona.
Re: Wysiewanie kaktusów
Niedługo zamierzam wysiać kilka porcji nasion, więc chciałem zapytać co trzeba zrobić wcześniej z nasionami ?
Potrzebne są jakieś wcześniejsze zabiegi ?
Czy wystarczy odrazu na żwirek je wrzucić ?
Potrzebne są jakieś wcześniejsze zabiegi ?
Czy wystarczy odrazu na żwirek je wrzucić ?
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Wysiewanie kaktusów
To może ja odpowiem
W tamtym roku wysiałam około 140 porcji (tak na dobry początek ;)
Więc ja z nasionami nie robiłam nic... po prostu wysiałam na żwirek podlany roztworem previcuru.
Z tego co czytałam niektórzy stosują zaprawę do nasion jakąś grzybobójczą (ale mi się nie chciało z tym bawić).
Rezultaty są dobre prawie wszystko wykiełkowało, nie było pleśni, po jakimś czasie pojawiły się glony ale to normalne

Więc ja z nasionami nie robiłam nic... po prostu wysiałam na żwirek podlany roztworem previcuru.
Z tego co czytałam niektórzy stosują zaprawę do nasion jakąś grzybobójczą (ale mi się nie chciało z tym bawić).
Rezultaty są dobre prawie wszystko wykiełkowało, nie było pleśni, po jakimś czasie pojawiły się glony ale to normalne

Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
Ja nic nie robię, przy setkach porcji komu by się chciało bawić... Swoje sieje na żwir i conajwyżej po siewie delikatnie spryskuje previcurem. Natomiast odkażanie ma sens przy sianiu do słoja. Metoda pracochłonna, ale potem jeśli wszystko było dobrze, nie powinno być problemu przez dłuuugi czas. No i są kaktusy, które mają mięsiste owoce z dużą ilością różnych cukrów itp. - jakbym takie siał to bym się zastanawiał.
Re: Wysiewanie kaktusów
Sianie to dla mnie wyższa szkoła jazdy i brak niestety cierpliwości 

Re: Wysiewanie kaktusów
Dzięki za odpowiedzi 
Więc będę musiał się zapoatrzeć w Previcur.


Więc będę musiał się zapoatrzeć w Previcur.
Nie ma co się na starcie poddawaćCzeresnia pisze:Sianie to dla mnie wyższa szkoła jazdy i brak niestety cierpliwości

-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 11 kwie 2013, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wysiewanie kaktusów
Po co Previcur? Wystarczy nie dodawać do substratu wysiewowego ziemi typu "ziemia do kaktusów" czyli zawierającej części organiczne. Najlepiej siać w gruby piasek wymieszany ze żwirkiem lub pokruszyć sobie samemu skałę na odpowiednią frakcję. Przed wysiewem piasek, żwirek lub potłuczoną skałę najlepiej wyprażyć przez 2 godziny w temp. >200C
No a przede wszystkim to nasiona muszą być czyste przed wysiewem, to podstawa.
No a przede wszystkim to nasiona muszą być czyste przed wysiewem, to podstawa.
Andrzej
Re: Wysiewanie kaktusów
Bez zabawy z wyprażaniem itp, Previcur będzie jednak potrzebny ?
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
No nie zgodzę się - jeśli przed wysiewem nasiona nie będą solidnie czymś zaprawione, to prażenie piasku nic nie daje. Zawsze coś na łupince będzie, a jeszcze gorzej, jeśli nasiono już od środka wcześniej zainfekowane. Grzybobója pod ręką trzeba mieć.
-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 11 kwie 2013, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wysiewanie kaktusów
To też o tym wspomniałem w moim poprzednim poście.
Z tym grzybobójem to nie przesadzajcie!
Ja przyznam kiedyś bezmyślnie stosowałem grzybobóje, ale dałem sobie z tym spokój. Od 3 lat wysiewam bez wsparcia środków chemicznych, a minionej wiosny wysiałem też Pediaki bez środków chem. Zauważyłem, że u Pediaków źródłem pleśni są "skorupki nasion" po ich skiełkowaniu. Po ich usunięciu temat pleśni odszedł w niepamięć
Z tym grzybobójem to nie przesadzajcie!
Ja przyznam kiedyś bezmyślnie stosowałem grzybobóje, ale dałem sobie z tym spokój. Od 3 lat wysiewam bez wsparcia środków chemicznych, a minionej wiosny wysiałem też Pediaki bez środków chem. Zauważyłem, że u Pediaków źródłem pleśni są "skorupki nasion" po ich skiełkowaniu. Po ich usunięciu temat pleśni odszedł w niepamięć

Andrzej
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20309
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Wysiewanie kaktusów
Resztki łupinek nasion zawsze warto usunąć po wykiełkowaniu bo stają się przyczyną chorób. Pleśń na nich rośnie jak piana! 

- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Wysiewanie kaktusów
No tak, ale jak sieję kilkadziesiąt czy tam kilkaset porcji mediolobiwek, czy teraz ajlosterek, które mają jeszcze drobniejsze nasionka, to kto mi będzie te łupineczki wybierał
A tak przyśnie się ze 3 razy chemią i po sprawie. Natomiast na siewie mrozaków to się nie znam, więc nie dyskutuje ;)
