Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Gymnolki śliczne ;:138
Mammillarkie też mam ,ale kwitła zimą :D
Reposit-08
500p
500p
Posty: 799
Od: 25 sie 2010, o 15:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Justyna86 pisze: Dagmaro, strona rzeczywiście przyciąga, ale będąc tam osobiście na pewno nie będziesz żałować. Pan Miloslav jest bardzo sympatyczny, doradzi Ci co wybrać, który kaktus jest łatwy w uprawie, który niekoniecznie. Można tam kupić duże 8-12 letnie roślinki za bardzo przystępną cenę. Niestety z Łodzi to ciut daleko żeby znów się wybierać. Wtedy byłam akurat w delegacji w Cieszynie, może we wrześniu jeszcze mi się uda tam wpaść przy okazji wyjazdu z pracy :heja
Ja całe szczęście mam dość blisko. Niech no tylko się sesja skończy tak jak mówię i myślę, że się jakoś dogadam drogą mailową z p.Miroslavem (raz już nie doszło to do skutku, a szkoda, bo miałam okazję tam jechać - ale nic straconego. P.Miroslav jechał wtedy na jakieś sympozjum kaktusowe). Ale wystarczyło parę maili, by móc stwierdzić, że to bardzo miły i sympatyczny człowiek. Swoją drogą "my" kaktusiarze - amatorzy i hobbyści jesteśmy jacyś tacy otwarci i ciepli :wink: nie zauważyliście tego?

P.S. Ostatnio chorowałam na Mammillaria prolifera, na szczęście Małgosia - nolina podzieliła się ze mną odrościkami i też mam takie maleństwo :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Z Milošem byłem w 2008 roku w Peru. Bardzo fajna wyprawa, świetny kompan w podróży. Udało się nam wspólnie znaleźć wiele interesujących roślin i odwiedzić kilka ciekawych miejsc. Było super: http://www.kaktus-mila.cz/img/pictures/ ... eru090.jpg.
A jeśli chodzi o jego kolekcję to ma jedną z ładniejszych w Czechach. Coś pięknego. Jeśli ktoś może pojechać do Cieszyna to koniecznie musi zobaczyć tę zbirkę.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

blabla pisze:Z Milošem byłem w 2008 roku w Peru. Bardzo fajna wyprawa, świetny kompan w podróży. Udało się nam wspólnie znaleźć wiele interesujących roślin i odwiedzić kilka ciekawych miejsc. Było super: http://www.kaktus-mila.cz/img/pictures/ ... eru090.jpg.
A jeśli chodzi o jego kolekcję to ma jedną z ładniejszych w Czechach. Coś pięknego. Jeśli ktoś może pojechać do Cieszyna to koniecznie musi zobaczyć tę zbiórkę.
Całą stronę już przejrzałam dokładnie kilkanaście razy :P Fajnie słyszeć, że pierwsza kolekcja, którą odwiedziłam jest jedną z ładniejszych :heja Rzeczywiście, dech zapierają te wszystkie okazy i strasznie się trudno zdecydować, z czym wrócić do domu :P Jak jeszcze nadarzy się okazja na pewno odwiedzę Cieszyn.

Twój temat na forum, całe 47 stron, przeglądałam cały wczorajszy wieczór, a potem do 1 w nocy Twoją stronkę...jakoś spać nie mogłam :lol: Jestem pod wielkim wrażeniem ;:180
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Witajcie
Dawno nic nie pisałam, ale teraz mam nadzieję nadrobię zaległości. Poniżej zdjęcia moich Echinopsis multiplex. Pozbawiłam je odrostów, gdyż przeczytałam na forum, że to osłabia kwitnienie. Ścięłam też górną część korpusu i ukorzeniłam, ponieważ były bardzo wąskie u podnóża i przez to nie były stabilne. Czy to poprawi ich kwitnienie i wzrost?
1a i 2a - tak wyglądają te kaktusy po całkowitym oderwaniu odrostów.
Natomiast trzeci Echinopsis ma ciekawy kształt dzięki jego odrostom i zastanawiam się czy jak u niego ich nie oderwę to mocno osłabi to jego kwitnienie?

1a)Obrazek 1b)Obrazek

2a)Obrazek
2b)Obrazek

3)Obrazek
Awatar użytkownika
pawel060
200p
200p
Posty: 243
Od: 12 kwie 2011, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Mam tego chwasta już długo, oderwałem odrosty i nic.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

U mnie już wszystkie kwitły, ale w tym roku nie mają pąków, więc trochę zmodyfikowałam ich wygląd. Mam nadzieję, że im nie zaszkodzę, bo korzenie już wypuściły.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Czekając na ewentualną odpowiedź na post dotyczący Echinopsis, wklejam zdjęcia Gymnocalycium, które rozwinęły drugie kwiaty tej wiosny :tan

Gymnocalycium tillianum
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Gymnocalycium quehlianum
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
phoebs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1956
Od: 20 wrz 2008, o 01:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radawiec k. Lublina

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

;:63 śliczne ;:63
najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same...
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Martwię się o moje Gymnocalycium delaetii od czasu jak ze szklarni zawitał na mój słoneczny zewnętrzny parapet zmienił kolor i mając duży pąk kwiatowy nie otworzył go :( Czy coś poważnego się z nim dzieje :?:

Obrazek

Tak wyglądał niedługo po zakupie
Obrazek


A teraz fotki dwóch kolejnych kaktusików :wink:

Parodia subterranea wypuszcza pąki kwiatowe ;:138 [doniczka 7 x 7cm]
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Młodziutki Chamaecereus sylvestrii i jego mały odrościk :P [doniczka 4 x 4cm]
Obrazek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Echinopsis multiplex. Pozbawiłam je odrostów, gdyż przeczytałam na forum, że to osłabia kwitnienie. Ścięłam też górną część korpusu i ukorzeniłam, ponieważ były bardzo wąskie u podnóża i przez to nie były stabilne. Czy to poprawi ich kwitnienie i wzrost?
1a i 2a - tak wyglądają te kaktusy po całkowitym oderwaniu odrostów.
Natomiast trzeci Echinopsis ma ciekawy kształt dzięki jego odrostom i zastanawiam się czy jak u niego ich nie oderwę to mocno osłabi to jego kwitnienie?
Skoro pytasz wypada odpisać - a że jakoś się nikt nie kwapi to chyba na mnie wypadło. :P

Teoretycznie liczba odrostów nie powinna zmniejszać zdolności rośliny do kwitnienia. Tak czytam w literaturze. Teoretycznie jednak, bowiem nawet na zdrowy rozum można wydedukować sobie, że roślina musi się wysilać na dwu frontach czyli na produkcji kwiatów i odrostów przez co jest zwyczajnie słabsza. Jeśli jest dobrze utrzymana i nawożona to powinna dać radę, jeśli nie przesadzana i zabiedzona to wtedy już nie.
Po odmłodzeniu rośliny nie czekaj prędko na kwiaty - roślina swoje musi odchorować. Za to znacznie zyskała na wyglądzie. :wink:
Jak już masz tych echinopsisów tyle to ostatniego z odrostami zostaw - zawsze to odmiana w kolekcji a nie wszystkie jadnakowe.

Gymnocalycia i parodia ładne! :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
pawel060
200p
200p
Posty: 243
Od: 12 kwie 2011, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Bardzo ładny Gymnocalycium quehlianum ;:138 Też będę miał takiego niedługo :D
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Dziękuję Henryku za odpowiedź i wyjaśnienie tematu. Trzeciego Echinopsis zostawię w takiej postaci jak jest, choć kolejne wyrastające odrosty już odrywam. Teraz są rozmieszczone naokoło głównego korpusu. Zgadzam się, że zyskały na wyglądzie, dodatkowo problematyczne było ich podtrzymywanie, gdyż były bardzo niestabilne.
Czy nie wiesz przypadkiem, czemu Gymnocalycium delaetii się tak odbarwiło? Wszystkie moje kaktusy stoją na południowo-zachodnim parapecie, a tylko z nim się coś dzieje :(

Pawle w takim razie życzę, aby szybko do Ciebie trafił Gymnocalycium quehlianum. Mój ma jeszcze dwa malutkie pąki, więc liczę na kolejne kwiaty w tym sezonie :P
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

czemu Gymnocalycium delaetii się tak odbarwiło? Wszystkie moje kaktusy stoją na południowo-zachodnim parapecie
Nie wiem dlaczego G. delaetii zmienił kolor - na pewno jednak nie dlatego, że dostaje za dużo światła. Parapet to za mało dla kaktusów, nawet zewnętrzny. W szklarni gymnokalicja czasem można cieniować bo nie wszystkie gatunki potrzebują maksimum słońca.
Proponuję wyjąć go z ziemi i sprawdzić korzenie - być może kaktus został przelany i stracił korzenie? Nawet jeśli nie zauważysz niczego niepokojącego zmień substrat bo np. odczyn może mu nie odpowiadać. Generalnie gymno lubi substrat mineralny z dodatkiem próchnicy.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

hen_s pisze:Proponuję wyjąć go z ziemi i sprawdzić korzenie - być może kaktus został przelany i stracił korzenie? Nawet jeśli nie zauważysz niczego niepokojącego zmień substrat bo np. odczyn może mu nie odpowiadać. Generalnie gymno lubi substrat mineralny z dodatkiem próchnicy.
Tak zrobię, dziękuję za pomoc :)

A tymczasem, coś mam dziś wenę na fotografowanie mojej kolekcji. Bardzo podobają mi się niektóre Wasze zdjęcia, tzn. technika ich robienia. Trenuję więc, a jednocześnie prezentuję Wam kolejne kaktusy, a tym razem też sukulenty z mojej kolekcji :)

Cotyledon orbiculata v. ausana
Obrazek


Echeveria agavoides cv. Black Prince przyda jej się odkurzenie :P
ObrazekObrazek


Parodia (Notocactus) ottonis kupiłam niedawno w LM i myślałam, że te brązowe pąki są zasuszone, a tu proszę jaka miła niespodzianka :heja
ObrazekObrazek


Oraz moje dwie opuncje
Opuntia microdasys "albata" i jeszcze niezidentyfikowany gatunek (czy ktoś pomoże :?: )
ObrazekObrazek

Uploaded with ImageShack.us
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”