Grubosz - Crassula cz.4
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Jak są poważnie poparzone, to ja swoje zdejmuję. Jak tylko trochę, to zostawiam - zrzuci je roślina, to zrzuci, a jak nie, to wykorzysta do czegoś.
W ładne dni swoje wynoszę w miarę możliwości. Na noc nie zostawiam.
W ładne dni swoje wynoszę w miarę możliwości. Na noc nie zostawiam.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moje od tygodnia wszystkie nocują. Ale co się dziwić jak tydzień w ciągu dnai przebiegał w ponad 20 stopniowej temp. u mnie a nocą kilkanaście.
Niestety teraz się chwilowo ochłodziło. Jak przeżyją to przeżyją. Niech się hartują
Niestety teraz się chwilowo ochłodziło. Jak przeżyją to przeżyją. Niech się hartują

Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moje grubosze również nocują na balkonie od tygodnia
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.4
W Trójmieście w tym tygodniu temperatury ocierały się o wczesnowakacyjne
Oby tylko latem się nie poprzestawiało!

- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ja wywaliłem na zewnątrz kaktusy, ale o grubosze się jeszcze boję.
Poczekam jeszcze z tydzień, wtedy może podejmę decyzję.
Pozdrawiam!
Poczekam jeszcze z tydzień, wtedy może podejmę decyzję.
Pozdrawiam!
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Nachwaliłam się temperaturami a tutaj nagle +5 stopni po 20:00.
Chyba nie zaszkodzi, większość moich roślin w takiej temperaturze jeszcze spędza jesień na zewnątrz. Boję się tylko, że te co dostały trochę wilgoci nie przeschły wystarczająco. Na pewno wilgotno miała Plumeria (akurat nie gruboszowata) i tę schowałam na noc do domu.
Chyba nie zaszkodzi, większość moich roślin w takiej temperaturze jeszcze spędza jesień na zewnątrz. Boję się tylko, że te co dostały trochę wilgoci nie przeschły wystarczająco. Na pewno wilgotno miała Plumeria (akurat nie gruboszowata) i tę schowałam na noc do domu.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Faktycznie gigant i jaki śliczny
ile ma lat 


- hubcio90
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 cze 2014, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Około 12 lat, siedzi w zwykłej ziemi ogrodniczej, podlewany zaraz po przeschnięciu podłoża. Stanowisko to zachodni parapet 

- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Dziękuję za bardzo wyczerpującą odpowiedź, która potwierdza dwie prawdy...rośliny są wytrzymałe i....rosną u każdego kto ma "zielone" rączki
gratuluję 


- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Zawsze mnie dziwi gdy pomyślę, że jeden mój też ma ponad 10 lat a główny pieniek cienki jak byle gałązka u Twojego ;) Ładne wymiary!hubcio90 pisze:Około 12 lat, siedzi w zwykłej ziemi ogrodniczej, podlewany zaraz po przeschnięciu podłoża. Stanowisko to zachodni parapet
- hubcio90
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 cze 2014, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
marlenka Ten okaz należy do mojej babci, posiada ona też 5 innych które trzyma w takich samych warunkach i choć są w tym samym wieku, to grubość ich pni jest o wiele mniejsza od okazu pokazanego na zdjęciach
Sadzonki były brane z jednej rośliny.


- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Bardzo Was proszę powiedzcie mi, a najlepiej pokażcie na fotkach,
czym się różni C. marnieriana od C. 'Hottentot'
Niby mam obydwie, ale według mnie to one wyglądają identycznie
Zaczynam się dopiero ich uczyć
czym się różni C. marnieriana od C. 'Hottentot'

Niby mam obydwie, ale według mnie to one wyglądają identycznie

Zaczynam się dopiero ich uczyć

Pozdrawiam i zapraszam
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Bo to chyba to samo, tak wynika np. z tej strony https://zimmerpflanzen-faq.de/crassula-rupestris/
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 28 sty 2015, o 12:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Hottentot, Silver Dolar itp. nazwy to typowo handlowe określenia dla tych roślin. Bardziej staraj się też zagłębiać w nazewnictwo łacińskie które ułatwia sprawę . Niektóre rośliny mogą występować pod wieloma nazwami handlowymi ale są jedną i tą samą rośliną (gatunkowo).
Marcin