niespotykane kwiaty, one są takie kilkubarwne?
Te akurat tak, choć u np. żółtych parodii trudno inne barwy wypatrzeć.
Tak w ogóle to kwiat parodii zmienny jest, jednego dnia potrafi być j. czerwony, następnego już bardzo ciemny a kolejnego, na koniec kwitnienia - dwubarwny. Nie jest to niczym nowym u kaktusów ale w tym rodzaju wygląda szczególnie ciekawie i pięknie.
Ale przy tej cierpliwości i miłości
To jak ze wszystkim - im więcej zainwestujesz i dasz z siebie tym więcej osiągniesz. Fakt, że ja te roślinki BARDZO lubię.
