Storczyki in-vitro
- ariel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 24 paź 2006, o 22:46
- Lokalizacja: Zaleszany PDK
- Kontakt:
Storczyki in-vitro
Na allegro spotkałem dzisiaj aukcje ze storczykami w słoiku, gotowymi do wysadzenia w podłoże, in-vitro, prosto z laboratorium.
Co o tym sądzicie?
Co o tym sądzicie?
Witam :P
mała podpowiedż , chyba z 14.XII.07
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=108
Jedno pewne:
do tego trzeba być przygotowanym ---->miejsce,akcesoria,koncepcja+wiedza.
Czyli najpierw poznać , póżniej zabierać się za plany.
Można,nawet wskazane są eksperymenty!!!!!
Jest kilka dobrych opracowań ,na stronie głównej
www.swiatorchidei.boo.pl
jest dział uprawa i krok po kroczku opis.
POWODZENIAAAAAAAAA !!!
pozdrawiam J ;:76 VANKA
-
mała podpowiedż , chyba z 14.XII.07
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=108
Jedno pewne:
do tego trzeba być przygotowanym ---->miejsce,akcesoria,koncepcja+wiedza.
Czyli najpierw poznać , póżniej zabierać się za plany.
Można,nawet wskazane są eksperymenty!!!!!
Jest kilka dobrych opracowań ,na stronie głównej
www.swiatorchidei.boo.pl
jest dział uprawa i krok po kroczku opis.
POWODZENIAAAAAAAAA !!!
pozdrawiam J ;:76 VANKA
-
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękujemy Jovanko za informacje
ale ja chyba też sobie póki co daruję takie eksperymenty, brak mi nie tylko wiedzy ale i cierpliwości :P :P
ale ja chyba też sobie póki co daruję takie eksperymenty, brak mi nie tylko wiedzy ale i cierpliwości :P :P
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Platynko !
To świetnie ,ze masz tak wiele entuzjazmu do tych maluchów.
Wypada nam życzyć, aby ta świetność była constans.
Wtedy ...dopiero będziesz cieszyła się sukcesem.
Mam kilka storczyków prowadzonych praktycznie od siewek-moje zdanie znasz.
Nie wynika ogólnie z niechęci, czy odradzania.
Dla mnie, to kwestia czasu jaki mogę poświęcić dla takich eksperymentów.
A..że łatwo nie jest z małymi storczykami doskonale wiem.
Własny żłobek też wiele uczy, mam .
pozdrawiam J ;:76 VANKA
To świetnie ,ze masz tak wiele entuzjazmu do tych maluchów.
Wypada nam życzyć, aby ta świetność była constans.
Wtedy ...dopiero będziesz cieszyła się sukcesem.
Mam kilka storczyków prowadzonych praktycznie od siewek-moje zdanie znasz.
Nie wynika ogólnie z niechęci, czy odradzania.
Dla mnie, to kwestia czasu jaki mogę poświęcić dla takich eksperymentów.
A..że łatwo nie jest z małymi storczykami doskonale wiem.
Własny żłobek też wiele uczy, mam .
pozdrawiam J ;:76 VANKA
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Witam serdecznie.
Również mam te maluchy z allegro, z tym, że Laeliocattleya I na razie dzieciaczki trzymają sie doskonale.
Jeszcze nie urosły nic, ale klimatyzują w nowym otoczeniu i podłożu.
Trzymam je w doniczkach, tak jak widać na zdjęciu, z tym, że każda jest dodatkowo przykryta drugą, żeby stworzyć "szklarnię" na czas adaptacji, którą regularnie wietrzę. Mam nadzieję, że przynajmniej połowa mi wyrośnie i kieyś zakwitnie
Również mam te maluchy z allegro, z tym, że Laeliocattleya I na razie dzieciaczki trzymają sie doskonale.
Jeszcze nie urosły nic, ale klimatyzują w nowym otoczeniu i podłożu.
Trzymam je w doniczkach, tak jak widać na zdjęciu, z tym, że każda jest dodatkowo przykryta drugą, żeby stworzyć "szklarnię" na czas adaptacji, którą regularnie wietrzę. Mam nadzieję, że przynajmniej połowa mi wyrośnie i kieyś zakwitnie