Jak konkretnie , to proszę :P :
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html
po prawej stronie jest zakładka-->dalej wchodzić w *Cymbidium*
Ale, zanim zastanowimy się co z podarkiem robić ,daj fotki.
Sfatygowanie liści ..nic mi nie mówi, ponadto trzeba określić dla rośliny ogólną kondycję.
Teraz jest okres ,gdy cymbidia już mają zainicjowane pąki kwiatowe lub ..prawie się szykują. Kwitnienie to okres zimowy.
Tylko pokazanie rośliny pomoże we wskazaniach.
Jeżeli nie chcesz na forum prezentować, możesz dać na mój pw- ważne abym zobaczyła pseudobulwy ich stan itppp.,liście też!
Podłoże hmm... akurat w tych storczykach może być *bardziej ziemne* ale zawsze tak złożone, aby zapewnić przepuszczalność dla powietrza.
Pomiędzy uprawą falenopsisa a cymbidium jest dosyć duża różnica.
pozdrawiam J :P VANKA
Cymbidium - uprawa
To wielka próba czy umiem wstawić zdjęcie:)
Wiem Jovanko, że podłoże ma być inne niż u falka, ale dokładnie nie wiem jakie. Za to teraz kwiat siedzi w ziemi ogrodowej, zwykłej do bólu;)
Liczyłam na to, że mi dopowiesz bo sądząc po innych postach jesteś Storczykowym Ekspertem:)
Jeśli te zdjęcia Ci coś podpowiedzą to kieruj mną proszę bo zwykłe zalecenia do opieki nad tym cudem na razie są niewystarczające.Chyba
Maju :P
Ale ja wskazałam link ,tam wszystko jest opisane i podłoże również.
Więc jaki cel powtarzania? tymbardziej ,że jest dowolność akurat dość duża w doborze.
To Ty zdecydujesz co masz i co włożysz do doniczki.
Linkowanie jest nieodzowne dla osób które mają pierwszy kontakt z konkretnym storczykiem .
Zazwyczaj brakuje całej wiedzy ,a nie tylko wiadomości o czymś tak podstawowym jak podłoże..
I tu konieczne samokształcenie ,
Pytań może być w nieskończoność , a my w poradach będziemy pisać treści powielane, tworzyć niepotrzebnie kalkę tego ,co istnieje w internecie.
Otóż, nie będę nic
na niby nowego formułować.Tak działa się w internecie.
Musisz Maju zrozumieć rolę porady, wskazałam co trzeba przejrzeć i zrobić .I musisz już sama
podejmować kroki.
Czyli : chcieć zapoznać się z warunkami uprawy,biologią rośliny,umieć odróżnić naturalne stany
od awaryjnych,okresy spoczynku i wegetacji czyli normalna nauka!!Ciebie czeka.
Pojęcie przepisów sztywnych nie istnieje, chyba,ze dotyczy aplkowania środków wg dawki w przypadku chorób.
Porady są podpowiedzią dodatkową a nie schematem postępowania.
A wracając do fotek-
-stare psb będą do usunięcia --liście w kolorze jaśniejszym dosyć często bywają ,są różne hybrydy na rynku i te
ciemne i jasno ulistnione,żółknięcie liści jest naturalne,odpadną.
-ogólnie stan storczyka nie jest tragiczny ,noooooo moze ciut sfatygowany, jakby
z niedostatecznym nawodnieniem w okresie lata.Ale raptownie nie można nadrobić niedoborów.
-*ziemia *wygląda na torf-->też jest stosowany,proszę upewnić się u koleżanki co
to było i czy storczyk kwitł.Można ratunkowo na szybko uzypełnić korą ,wymienić część podłoża bez ruszania bryły korzeniowej.
-o przesadzaniu i cięciu można mówić , gdy nie ma indukcji kwitnienia/nie widzę na fotkach!/
jeżeli jest, trzeba odłożyć na wiosnę przesadzanie.
Generalnie, sytuacja storczyka jest w kategorii stanu normalności ,to co jest w donicy jest naturalnym stanem rzeczy, elementem wegetacji cymbidium.
Ech, przykre dla mnie, gdy muszę pisać ...że trzeba pewnych rzeczy się naumieć samemu.
I dopowiem,ze w pasji storczykowej nigdy nikt nie mówił , ze będzie lekko.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Ale ja wskazałam link ,tam wszystko jest opisane i podłoże również.
Więc jaki cel powtarzania? tymbardziej ,że jest dowolność akurat dość duża w doborze.
To Ty zdecydujesz co masz i co włożysz do doniczki.
Linkowanie jest nieodzowne dla osób które mają pierwszy kontakt z konkretnym storczykiem .
Zazwyczaj brakuje całej wiedzy ,a nie tylko wiadomości o czymś tak podstawowym jak podłoże..
I tu konieczne samokształcenie ,
Pytań może być w nieskończoność , a my w poradach będziemy pisać treści powielane, tworzyć niepotrzebnie kalkę tego ,co istnieje w internecie.
Otóż, nie będę nic
na niby nowego formułować.Tak działa się w internecie.Musisz Maju zrozumieć rolę porady, wskazałam co trzeba przejrzeć i zrobić .I musisz już sama
podejmować kroki.
Czyli : chcieć zapoznać się z warunkami uprawy,biologią rośliny,umieć odróżnić naturalne stany
od awaryjnych,okresy spoczynku i wegetacji czyli normalna nauka!!Ciebie czeka.
Pojęcie przepisów sztywnych nie istnieje, chyba,ze dotyczy aplkowania środków wg dawki w przypadku chorób.
Porady są podpowiedzią dodatkową a nie schematem postępowania.
A wracając do fotek-
-stare psb będą do usunięcia --liście w kolorze jaśniejszym dosyć często bywają ,są różne hybrydy na rynku i te
ciemne i jasno ulistnione,żółknięcie liści jest naturalne,odpadną.
-ogólnie stan storczyka nie jest tragiczny ,noooooo moze ciut sfatygowany, jakby
z niedostatecznym nawodnieniem w okresie lata.Ale raptownie nie można nadrobić niedoborów.
-*ziemia *wygląda na torf-->też jest stosowany,proszę upewnić się u koleżanki co
to było i czy storczyk kwitł.Można ratunkowo na szybko uzypełnić korą ,wymienić część podłoża bez ruszania bryły korzeniowej.
-o przesadzaniu i cięciu można mówić , gdy nie ma indukcji kwitnienia/nie widzę na fotkach!/
jeżeli jest, trzeba odłożyć na wiosnę przesadzanie.
Generalnie, sytuacja storczyka jest w kategorii stanu normalności ,to co jest w donicy jest naturalnym stanem rzeczy, elementem wegetacji cymbidium.
Ech, przykre dla mnie, gdy muszę pisać ...że trzeba pewnych rzeczy się naumieć samemu.
I dopowiem,ze w pasji storczykowej nigdy nikt nie mówił , ze będzie lekko.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Poczułam się jak skarcony uczniak. Nie jestem matołkiem, choć może tak to wygląda, i zanim napisałam post przeczytałam wszystko co znalazłam w sieci na temat uprawy i warunków. I informacje podawane na różnych stronach i różne fora. i to one mnie z lekka ogłupiły. Gdzieś piszą, że suszyć i ziębić kwiatka, gdzie indziej, że tylko suszyć itp. Ze obciąć część korzeni przy przesadzaniu albo że broń Boże obcinać. Chaos. Ciężko wybrać kto ma rację. Połowy rzeczy potrzebnych do podłoża nie mam gdzie dostać. Więc może podłoże z orchidsklepiku? Bo ziemia w doniczce to żaden torf a ziemia w której ja posadziłabym bratki na przykład. Roślina nie kwitła od 4 lat i nie widziała przez ten czas dworu, była cały czas w mieszkaniu.
Dziękuję za rady co do pseudobulw i przesadzania.
pozdrawiam
Dziękuję za rady co do pseudobulw i przesadzania.
pozdrawiam
Maju witaj :P
Nie jest moim zamiaram nikogo karcić. Wskazuję ,co trzeba zrobić , aby lepiej zrozumieć
nie łatwą uprawę storczyków.
A....cymbidium należy do tych ogólnie trudniejszych,
na efekty kwitnienia czasami trzeba czekać i kilka lat.Wystarczy jeden zbagatelizowany okres i...rok uprawy ucieka.Jest zielono, to fakt ale mało pocieszające posiadacza.
Stąd potrzeba wnikliwego rozeznania.
Czytałaś, jak piszesz powstał chaos z informacji .
i to cała prawda , są to wnioski z forum .
Każdy , na swój sposób usiłuje prowadzić roślinę , dzieli się informacjami i każdy ma cel:doprowadzić do kwitnienia ,a skutek jest różny.
Tutaj w pierwszym rzędzie, trzeba teorią się podeprzeć i od niej zaczynać.
I nie ma co się obrażać, ze wskazuję, że naciskam na wiedzę- w końcu , oczekiwałaś pomocy.
Wiem ,ze najlepszym byłoby podanie *gotowca*, czyli coś sztywnego. A nic takiego nie istnieje.
Gdy odwołuję się do materiału oczekuję, własnej jakby analizy "co kto może" czy poskłada składniki podłoża?skąd je wziąć? czy wie jak ciąć , sadzić-kiedy zasilać,kiedy przerwać?każdy moment jest tam opisany , nawet to , ze podłoże po posadzeniui ma być suche!!!
I to jest omówione, czytając rozpiszemy :na miesiące i w zarysie wiemy co robić .I mozemy wtedy rozważać co dalej.....i dalej... i czy dobrze rozumiesz.
Tak więc, bardziej widzę problem w pojęciu pomocy i oczekiwań niż zrozumienia.
-że nie wiesz o uprawie to normalne ,więc po co skojarzenia dla siebie nie miłe typu
matołek - masz prawo nie wiedzieć , gdy rozpoczynasz uprawę.
I nawet wiele trzeba pytać ale i chcieć przyjmować wskazania .
A tak nie było i powiem:
-nie przeczytałaś materiału wg podanego linku- nie sposób 31 minut podzielić na wiedzę, wstawianie zdjęć.Tam były informacje, które by Ciebie zaniepokoiły co do podłoża takie hm...jakby kurizalne.
-A piszesz,ze zwykłe zalecenia nie są wystarczające.One nie są zwykłe.
W sprawie podłoża : z OSklepiku bedzie dobre, -do tego domieszać składniki , jak w zalecanym linku. Bardzo jest duza dowolność akurat dla cymbidium ,nawet składniki powszechne ,ogrodnicze są wprowadzane w tym i
ziemia .
Może być też jakby*bratkowa* bo ma 80% torfu ( kwaśnego=czarnego)
.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Nie jest moim zamiaram nikogo karcić. Wskazuję ,co trzeba zrobić , aby lepiej zrozumieć
nie łatwą uprawę storczyków.
A....cymbidium należy do tych ogólnie trudniejszych,
na efekty kwitnienia czasami trzeba czekać i kilka lat.Wystarczy jeden zbagatelizowany okres i...rok uprawy ucieka.Jest zielono, to fakt ale mało pocieszające posiadacza.
Stąd potrzeba wnikliwego rozeznania.
Czytałaś, jak piszesz powstał chaos z informacji .
i to cała prawda , są to wnioski z forum .
Każdy , na swój sposób usiłuje prowadzić roślinę , dzieli się informacjami i każdy ma cel:doprowadzić do kwitnienia ,a skutek jest różny.
Tutaj w pierwszym rzędzie, trzeba teorią się podeprzeć i od niej zaczynać.
I nie ma co się obrażać, ze wskazuję, że naciskam na wiedzę- w końcu , oczekiwałaś pomocy.
Wiem ,ze najlepszym byłoby podanie *gotowca*, czyli coś sztywnego. A nic takiego nie istnieje.
Gdy odwołuję się do materiału oczekuję, własnej jakby analizy "co kto może" czy poskłada składniki podłoża?skąd je wziąć? czy wie jak ciąć , sadzić-kiedy zasilać,kiedy przerwać?każdy moment jest tam opisany , nawet to , ze podłoże po posadzeniui ma być suche!!!
I to jest omówione, czytając rozpiszemy :na miesiące i w zarysie wiemy co robić .I mozemy wtedy rozważać co dalej.....i dalej... i czy dobrze rozumiesz.
Tak więc, bardziej widzę problem w pojęciu pomocy i oczekiwań niż zrozumienia.
-że nie wiesz o uprawie to normalne ,więc po co skojarzenia dla siebie nie miłe typu
matołek - masz prawo nie wiedzieć , gdy rozpoczynasz uprawę.I nawet wiele trzeba pytać ale i chcieć przyjmować wskazania .
A tak nie było i powiem:
-nie przeczytałaś materiału wg podanego linku- nie sposób 31 minut podzielić na wiedzę, wstawianie zdjęć.Tam były informacje, które by Ciebie zaniepokoiły co do podłoża takie hm...jakby kurizalne.
-A piszesz,ze zwykłe zalecenia nie są wystarczające.One nie są zwykłe.
W sprawie podłoża : z OSklepiku bedzie dobre, -do tego domieszać składniki , jak w zalecanym linku. Bardzo jest duza dowolność akurat dla cymbidium ,nawet składniki powszechne ,ogrodnicze są wprowadzane w tym i
ziemia .Może być też jakby*bratkowa* bo ma 80% torfu ( kwaśnego=czarnego)
.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Cymbidium jak mu pomóc ?
Witam
Jestem nowicjuszem w uprawie storczyków,dlatego proszę o pomoc.
Tego storczyka dostałam m-c temu,był pięknym okazem,ale nie dawno kwiaty zaczęły usychać:/.
Czy jest to odpowiedni czas na przesadzenie go do większej doniczki? (jeśli tak to do jakiej?:)
Czy kwiaty świadczą o przekwitaniu,czy to objaw czegoś zupełnie innego?
Jak go podlewać .
Pozdrawiam
Jestem nowicjuszem w uprawie storczyków,dlatego proszę o pomoc.
Tego storczyka dostałam m-c temu,był pięknym okazem,ale nie dawno kwiaty zaczęły usychać:/.
Czy jest to odpowiedni czas na przesadzenie go do większej doniczki? (jeśli tak to do jakiej?:)
Czy kwiaty świadczą o przekwitaniu,czy to objaw czegoś zupełnie innego?
Jak go podlewać .
Pozdrawiam
Witaj Chmiel_ko!
Wprawdzie sama nie mam tego rodz. storczyka, ze względu na niedobre warunki
w moim domu dla jego uprawy, ale wiem o tym dzięki wpisaniu w wyszukiwarce
słowa "cymbidium". Pomyszkuj tam, znajdziesz wszystkie odp. na swoje pytania...
Pozdrawiam i życzę kolejnych (może łatwiejszych- są takie :P ) storczyków!
Joanna
Wprawdzie sama nie mam tego rodz. storczyka, ze względu na niedobre warunki
w moim domu dla jego uprawy, ale wiem o tym dzięki wpisaniu w wyszukiwarce
słowa "cymbidium". Pomyszkuj tam, znajdziesz wszystkie odp. na swoje pytania...
Pozdrawiam i życzę kolejnych (może łatwiejszych- są takie :P ) storczyków!
Joanna
-
empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4299
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
No i ja też mam problem z moim cymbidium niby kwitł długo i pięknie ale nagle zgubił kwiaty w dwa dni i oto co się ostało z bidoka
Co z nim zrobić, żeby odżył?
Proszę pomózcie
niby kwitł długo i pięknie ale nagle zgubił kwiaty w dwa dni i oto co się ostało z bidoka Co z nim zrobić, żeby odżył?
Proszę pomózcie
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4299
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Doruś, 
widzisz gamonia . Oczywiscie to nie Cymbidium tylko Oncidium 
widzisz gamonia . Oczywiscie to nie Cymbidium tylko Oncidium "Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
agasta
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 389
- Od: 18 kwie 2007, o 14:04
- Lokalizacja: opolskie/Holandia
Witaj w Orchidarium.
Patrząc na Twoje zdjęcie powiedziałabym, że to dendrobium.
Jakieś takie bezbarwne jest, wygląda jakby zasychało...
I ten biały osad na podłożu, podlewasz kranówką?
Napisz jak go uprawiasz, w jakiej temp., czym podlewasz, jak często, czy nawozisz i jak itd.
Trudno tak ze samego zdjęcia wywnioskować co mu dolega, nie znając warunków hodowli.
Pozdrawiam
Patrząc na Twoje zdjęcie powiedziałabym, że to dendrobium.
Jakieś takie bezbarwne jest, wygląda jakby zasychało...
I ten biały osad na podłożu, podlewasz kranówką?
Napisz jak go uprawiasz, w jakiej temp., czym podlewasz, jak często, czy nawozisz i jak itd.
Trudno tak ze samego zdjęcia wywnioskować co mu dolega, nie znając warunków hodowli.
Pozdrawiam
