Storczyk obumiera, jest w kiepskim stanie - co robić ?

ODPOWIEDZ
Pyrus90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 mar 2009, o 17:16

Post »

A co z korzeniami które wyglądają na zgniłe?

Obciąć je i w miejscu obcięcia obsypać węglem drzewnym?
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Kuba zamocz korzenie w przegotowanej letniej wodzie , zdrowe będą zielone , zgniłe lub suche zdezynfekowanym spirytusem nożykiem lub sekatorem usuń. Z pomiędzy korzeni usuń też całe stare podłoże. Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Pyrus90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 mar 2009, o 17:16

Post »

Witam,
Niestety po wycięciu korzeni nie zrobiłem zdjęcia, teraz jest już w doniczce w nowej korze.
Usunąłem około 60 % systemu korzeniowego(dużo korzeni było już zgniłych, wyschniętych), korzenie które pozostały wyglądały na zdrowe.

Mam jeszcze pytanie odnośnie podlewania. Czy podlać go teraz czy odczekać około 2 tygodni(tak zalecają na różnych stronach o storczykach) i jaką wodą podlewać - kranówką z wodociągu czy destylowaną?
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Kuba z podlewaniem odczekaj jakieś 10 dni, kranówką ( pod warunkiem, że masz super wode w kranie), jeśli nie proponuje przegotowaną odstaną co najmniej 24 godziny. No i nie zapominaj o nawożeniu. :lol:
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

Lepiej odczekać kilka(naście dni).
ja stosuję wodę przegotowaną i odstaną do podlewania storczyków, do tego dodaję odrobinę odpowiedniego nawozu.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Pyrus90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 mar 2009, o 17:16

Post »

Rozumiem, z podlewaniem odczekam około 10 dni. Zastosuję wodę przegotowaną i odstaną ponieważ, woda z kranu zawiera dużo kamienia oraz nawóz do storczyków.

Dziękuje bardzo Wam za pomoc, mam nadzieję że ratunek nie przyszedł dla niego zbyt późno, teraz tylko pozostaje czekać...

Pozdrawiam
Kuba
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Storczyk w kiepskim stanie - co robić?

Post »

Mam taki problem, kupiłam piękny storczyk. Miał 8 liści, trzy pędy, kwitł (to było w marcu).
Obecnie liście zaczęły mu żółknąć i wszystkie poodpadały, no zostały dwa, ale one też pewnie zaraz odlecą.
Jaka może być tego przyczyna?
Na pewno robię coś źle.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

Agnieszko,
Pewnie tak jak myślisz :x było coś złego "na rzeczy"
Ale...poprosimy o więcej tropów o powody,własne sugestie. Bo skutek opisałaś .
Do dalszej rozmowy potrzebna jest:
1/fotka
2/ informacja ...co przy nim było majstrowane :P opis : czyli jak i czym był traktowany w pielęgnacji,warunki itp....

Albowiem...nic się nie dzieje bez przyczyny.

pzdr.JOVANKA
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

Storczyk był podlewany wg mnie dobrze tzn. woda przegotowaną, raz na dwa tygodnie .Czasami podelwałam go dwoma szklankami tj 500ml. . Nie zasilałam go jeszcze zadnymi nawozami. Ale może brak słońca, tak go zniszczył. Zabrałam go z okna, bo było strasznie gorąco, bałam się ,ze sie zagrzeje.J a mam pokój nisko połozony ,dwa małe okna, ale światło jest. Może jednak za mało?
Awatar użytkownika
starb
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 11 lip 2010, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

Aga,
Miałem w pracy podobnego stoczyka - jeśli chodzi o wygląd korzeni, stożka i liści, był kompany raz w tygodniu, światło miał niebezpośrednie i okazało się, że stan korzeni był fatalny, od podstawy storczyka wszystkie korzenie były uschnięte lecz przy osłonce niby zielone dlatego też nie zwróciłem na to uwagi, gdyż liście był duże, mięsiste, bez żadnych zmarszczek.

Może i tak jest u ciebie, korzenie poprosru nie dostarczały wody do niego. Mój zakładowy storczyk, niestety ale zżółkł cały i nie udało mi się go odratować :(

Widzę, że stytuacja podobna, ale moge się mylić.

Pozdro
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

Odpływ jest.Bo jak podlewam to natychmiast wszytko wylatuje, wiec na pewno jest bardzo dobry. Ale może zgniły;(
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

No niestety.. :( .Wydaje się być po....sprawie.

Bo zbyt długo i zbyt drastycznie storczyk był potraktowany.
Podejrzewam efekt zagłodzenie z zasuszeniem. Póżniejsze podlewanie nie pomogło;
storczyk już nie pobierał składników dla życia.
Przelewało się podłoże ;storczyk nic nie nadążał z łapaniem wilgoci.Kora moze :roll: troszkę.

Roślina została w końcowej fazie została już zaatakowana --->to wtórna infekcja grzybowo/bakt.; naturalny cykl obumierania roślin -grzybki "sprzątaja".
Tak to wygląda i nie ma praktycznie ratunku dla storczyka ;niezależnie czy w podłożu jest jeszcze coś żywego ,czy już nic..
- szkoda storczyka , który na to aby cieszył kwitnienie żył pewnie już z 5lat a mógł 3x więcej.

Niestety , w uprawie storczyków panują dość surowe zasady i systematyczność.
Trzeba je znać.I na tyle, aby utrzymać przy życiu rośliny. :idea: .
Bez znajomości min.uprawy..trudno o satysfakcję , powodzenie .


Tutaj winą jest zaniechanie i warto o tym mówić .
Wszystkie przypadki uczą. Szkoda ,ze z takim skutkiem dla roślin.

Cóż...mogę tylko odradzać takie próby.

... szkoda żywych kwiatów w eksperymentach na przeżycie.....
cytat własny ..JOA.


JOVANKA
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((

Post »

Jedni mówią przelany inni przesuszony?
Nikt nie wiem? dokladnie?
podlewałam go zgodnie z instrukcjami
Podane było raz na dwa tygodnie.
A jak czesto powinno w takim razie podlewac sie storczyka? Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”