Jak zaprzestać kwitnienia storczyka?

[Malwina2a]

Jeden z moich storczyków, który mam od września 2012(wtedy też niedługo po zakupie stracił wszystkie pąki i wiosną zakwitł), kwitnie już ponad rok, ma wiele bocznych pędów, które są już 'łyse', z każdym kolejnym pąkiem zauważałam, że są one mniejsze i mniej 'wzorzaste', na ok 60 pąków zakwitło ponad 40, myślałam, że w końcu odpocznie, ale skąd ma już pąka i widać, że będzie przedłużał 9 bocznych pędów, nie wygląda to już estetycznie(te puste, gołe pędy), nie wiem co robić by odpoczął, miał znów duże, kolorowe kwiaty, a nie chce ryzykować, że jak obetnę te 2 pędy, nic mi nie wyrośnie. Dodaję zdjęcia, na każdym jest data.

[magda1975]

Ja bym go postarała się przyciąć.

[kejtrin]

He he ciekawy problem. Ja nie mogę zmusić moich dwóch do ponownego kwitnienia już od 1,5 roku.. Chyba wolała bym by kwitły za długo

[magda1975]

No ja też ,bo na swoje dmucham i chucham i z tym kwitnieniem bywa różnie.

[Malwina2a]

właśnie boję się, by później kwitł, a teraz już jak zacznie kwitnąć to mu te wszystkie pędy będą wisiały, zobaczę co będzie, jak będzie kwitł i co dalej, na razie poczekam, nie będę go chyba ruszać

[Borg]

A to ciekawe, chyba pierwszy raz ktoś narzeka, że storczyk nie chce przestać, a nie zacząć, kwitnąć.
Ja tam jestem zdania, że póki roślina sama nie zasusza pędów, to nie ma co ich ścinać tylko cieszyć się kwiatami.
I też bym wolał mieć problem w tę stronę.

[marrrtina]

Ten typ tak ma. Mam bardzo podobnego falka, wydaje mi się, że podobne geny. Chętnie się rozgałęzia, ma bardzo grube pędy kwiatowe, które ciężko się prowadzi, zawsze się wywija po swojemu jakoś koślawo. Po kwitnieniu kwiaty usychają, a on przedłuża pęd i zostają ze dwa na takim ogiglu, też mnie to denerwuje. Ja bym mimo wszystko ucięła, jeśli takie badyle są denerwujące. Mój sam ususzył poprzednie, z tegorocznego kwitnienia ususzył praktycznie wszystkie boczne odnogi, został tylko badyl główny Miałam już go przenosić z parapetu na spoczynek, ale cwaniak puszcza nowe pędy, więc go zostawiłam w spokoju.

[Borg]

A ja nie rozumiem problemu.
W zeszłym roku w marcu dostałem storczyka, który kwitnie do teraz - trzykrotnie przedłużał pędy i rozkwitał kolejnymi kwiatami tuż przed lub zaraz po opadnięciu poprzednich. W międzyczasie wypuścił dwa nowe pędy, a stare zasuszył po opadnięciu ostatnich kwiatów jakoś dopiero na początku kwietnia tego roku. I ja tam z tego powodu jestem bardzo zadowolony.

[Aga_orchid]

Odciąć przy samej d.... i po sprawie

[olcia84]

Zgadzam się z Agą. Aczkolwiek zaczynam się zastanawiać co ma na myśli mówiąc "przy d... "

W każdym razie - skoro przedłuża i rozgałęzia pędy to myślę że nie musisz się martwić że ci nie zakwitnie. Zresztą jeśli dobrze go pielęgnujesz to nie trzeba się martwić że nie zakwitnie. Każdy prędzej czy później zakwitnie - jeśli dostaje wszystko czego mu potrzeba.

Skoro twierdzisz, że nowe kwiaty są coraz bardziej mizerne, to gdy obetniesz pędy storczyk skupi się bardziej na korzeniach i liściach a nie będzie tracił energii na kwitnienie. To pozwoli mu się zregenerować troszkę. Jak będzie zregenerowany i odbuduje się troszkę to pewnie i kwiatki będzie miał bardziej dorodne.

[magda1975]

To przecież mówiłam żeby go przyciąć.

[Malwina2a]

Przycinanie nic nie daje, tyle, że nie przedłuża w tych miejscach pędów. Wyżej ktoś pisał, że jaki problem? Właśnie taki, że kwiaty są mniejsze i inne od tych pierwszych, a kwitnie na tych samych dwóch pędach półtora roku i nie wypuszcza nowych ani nie schną te co ma. Już ma spore pąki. Może po tym kwitnieniu odpocznie... Za to drugi storczyk kupiony w tym samym miejscu tego samego dnia-w markecie za ok. 20 zł pół roku temu puścił nowego pęda i kwitnie na 3 teraz, jeszcze ma kilka kwiatów, już bardzo długo, bardzo a nie widać przedłużeń. Ładnie wygląda.

[Aga_orchid]

Ja nie pisałam o przycinaniu, napisałam odciąć inaczej usunąć wyciąć
Jak przycinasz to wiadomo że ma szansę odrosnąć, ale kiedy wytniesz pęd całkowicie nie ma szans żeby z niego puścił i do następnego kwitnienia minie pewnie kilka miesięcy.
Ps:
Też nie wiem jaki masz problem