Co z moimi storczykami?

natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2053
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Co z moimi storczykami?

Post »

Ja bym zajrzała co w korzeniach i zmieniła mu podłoże i tak jest w nie najlepszej kondycji. Być może w podłożu na dodatek jest gąbka i korzenie też gniją?? Co do pory, no cóż nie jest ona najodpowiedniejsza ale nadal dzień nie jest aż tak krótki, więc może zdąży się zregenerować???
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 337
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Co z moimi storczykami?

Post »

Meiss ja też bez wahania bym wycięła zainfekowany liść i obsypała cynamonem. A urwany liść ze środka myślę że nie musi oznaczać nic złego... Nie blokuje miejsca na nowe liście. Jeśli chodzi o przesadzanie... no cóź.. Dopóki nie ma oznak że w korzeniach słabo to bym go nie przesadzała aż do wiosny. Ale to sama musisz ocenić bo nie widzę korzeni na zdjęciach.
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Co z moimi storczykami?

Post »

Kurcze, wytnę na razie samą zmianę, bo szkoda mi zostawić storczyka z jednym liściem. Kilka korzeni z wierzchu było pustych, więc je od razu wycięłam, mogę spróbować wyjąć ile się da zeschłych korzonków z podłoża, bo ogólnie są ładne w większości. Z przesadzeniem to do wiosny poczekam, bo teraz jeszcze mu sie coś nie spodoba...
Inez
500p
500p
Posty: 966
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co z moimi storczykami?

Post »

Niekoniecznie roślina z jednym liściem będzie czuła się gorzej, moim zdaniem wyjdzie to storczykowi na dobre, bo zgnilizna nie pójdzie dalej i roślina może stracić obydwa liście.
Co do przesadzania też bym się wstrzymała żeby nie dostarczać kolejnych stresogennych czynników roślinie. Na razie niech się wykaraska z deficytu liści.
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Co z moimi storczykami?

Post »

Ech, mogłam od razu zmianę wyciąć, ale mama mówiła bym nie grzebała w nim. Zmiana się rozrosła, wycięłam ile się dało by nie dotarło głębiej, zasypałam cynamonem i zobaczymy co to będzie. Storczyk zasuszył już wszystkie kwiatki. Ewidentnie źle był traktowany w kwiaciarni, a przeniesienie go do innych warunków mogło przyspieszyć.
Szkoda, że ciocia, która sprezentowała storczyka nie zajrzała w jakim stanie jest (ona ma pełno storczyków, ale nic z nimi nie robi, a te i tak non stop jej kwitną), a pani w kwiaciarni pewnie chciała się też pozbyć gnijącej roślinki...
Teraz tylko trzymać kciuki, by gnicie się zatrzymało...
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”