Czy warto ratowac?
Czy warto ratowac?
Czy warto ratowac tego storczyka? Liscie masakra, korzenie uschły. To kwiat mojej mamy, niestety ona nie ma głowy do podlewania, a ze stał nie na widoku to ja tez go zaniedbałam, bo po prostu o nim zapomniałam... Własnie sie "podlewa" i zauwazyłam, ze przy ucietej łodydze cos tam rosnie mini mini - czy cos z tego w ogole bedzie ? Potraktowac go nawozem do kwiatow kwitnacych, czy raczej nie do poki jest w takim opłakanym stanie ? I jeśli tak, to w jaki sposob? Mam juz w butelce pomieszana wode z nawozem, tylko nie wiem ile wlac :/ Prosze o pomoc
A tu ten biedak:
-- 12 paź 2013, o 14:48 --
I juz wiem, ze zle zrobiłam ucinajac go nad trzecim oczkiem. Teraz wiem, ze sie ucina tylko uschniete łodygi, a zielone zostawia wczesniej wyczytałam inaczej
A tu ten biedak:
-- 12 paź 2013, o 14:48 --
I juz wiem, ze zle zrobiłam ucinajac go nad trzecim oczkiem. Teraz wiem, ze sie ucina tylko uschniete łodygi, a zielone zostawia wczesniej wyczytałam inaczej
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Czy warto ratowac?
Ratować!
Wypuszcza odrost więc nie jest tak bardzo źle, skoro roślinka postanowiła zakwitnąć.
Pewnie z czasem wypuści nowe liście, a te pomarszczone zgubi.
Podlewaj go z odżywką, raz w miesiącu samą wodą, żeby przepłukać korzenie i obserwuj czy nic złego się nie dzieje.
edit:
Tak, często piszą o tym trzecim oczku i jest to bez sensu. Obcinać należy tylko to co uschło, jeśli kwiat zdecyduje inaczej, to po prostu uschnie dalej do kolejnego oczka.
Wypuszcza odrost więc nie jest tak bardzo źle, skoro roślinka postanowiła zakwitnąć.
Pewnie z czasem wypuści nowe liście, a te pomarszczone zgubi.
Podlewaj go z odżywką, raz w miesiącu samą wodą, żeby przepłukać korzenie i obserwuj czy nic złego się nie dzieje.
edit:
Tak, często piszą o tym trzecim oczku i jest to bez sensu. Obcinać należy tylko to co uschło, jeśli kwiat zdecyduje inaczej, to po prostu uschnie dalej do kolejnego oczka.
Re: Czy warto ratowac?
A mozesz mi cos wiecej powiedziec o tej odzywce? Jaka to ma byc odzywka, do storczykow to wiem, ale jakas firme konkretna polecasz i ile takie cos kosztuje?
Własnie byłam zdziwiona, ze wypuscił. Ja go obciełam dobre kilka miesiecy temu... Byłam pewna, ze nic tam nie wyjdzie. Własnie szłam sprawdzic, bo mi sie przypomniało o nim przy okazji robienia zdjec moim storczykow, czy padł juz całkiem - patrze a tam rosnie jakas malutka łodyzka Moze cos z niego bedzie - oby, bo szkoda kwiatka. Ale mamie juz go nie oddam, bo ona go znowu doprowadzi do takiego stanu hehe
Z tym obcinaniem nad 3 oczkiem, to ja w ogole nie wiedziałam dokładnie jak to zrobic, czy ciac na prosto, czy pod ukosem, nie miałam fachowych narzedzi, ciełam normalnymi wyparzonymi nozyczkami. A tu prosze - niespodzianka
Dziekuje bardzo za pomoc
Własnie byłam zdziwiona, ze wypuscił. Ja go obciełam dobre kilka miesiecy temu... Byłam pewna, ze nic tam nie wyjdzie. Własnie szłam sprawdzic, bo mi sie przypomniało o nim przy okazji robienia zdjec moim storczykow, czy padł juz całkiem - patrze a tam rosnie jakas malutka łodyzka Moze cos z niego bedzie - oby, bo szkoda kwiatka. Ale mamie juz go nie oddam, bo ona go znowu doprowadzi do takiego stanu hehe
Z tym obcinaniem nad 3 oczkiem, to ja w ogole nie wiedziałam dokładnie jak to zrobic, czy ciac na prosto, czy pod ukosem, nie miałam fachowych narzedzi, ciełam normalnymi wyparzonymi nozyczkami. A tu prosze - niespodzianka
Dziekuje bardzo za pomoc
Ostatnio zmieniony 12 paź 2013, o 23:22 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zbędny cytat-usunięto
Powód: zbędny cytat-usunięto
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Czy warto ratowac?
Ja używam najzwyklejszej odżywki z tesco za 10 złotych.
Z początku wlewałem nakrętkę na 1,5 litrową butelkę wody, teraz leję na oko.
Też obcinam zwykłymi nożyczkami i nie zastanawiałem się nigdy czy powinno być prosto czy na ukos.
Znawcą nie jestem. Pierwszego storczyka nabyłem zaledwie 3 lata temu. Ponieważ bardzo ładnie rozkwitał ponownie jakieś półtora roku temu zaczęły przybywać kolejne i teraz właśnie po kolei w większości kwitną ponownie lub wypuszczają nowe pędy. Wszystkiego się uczę metodą prób i błędów. ;)
Z początku wlewałem nakrętkę na 1,5 litrową butelkę wody, teraz leję na oko.
Też obcinam zwykłymi nożyczkami i nie zastanawiałem się nigdy czy powinno być prosto czy na ukos.
Znawcą nie jestem. Pierwszego storczyka nabyłem zaledwie 3 lata temu. Ponieważ bardzo ładnie rozkwitał ponownie jakieś półtora roku temu zaczęły przybywać kolejne i teraz właśnie po kolei w większości kwitną ponownie lub wypuszczają nowe pędy. Wszystkiego się uczę metodą prób i błędów. ;)
Re: Czy warto ratowac?
Ale to juz wiedze jakas masz na pewno wieksza niz ja. A powiedz mi jeszcze tylko co z tymi korzonkami obeschnietymi? Powinno sie je jakos obcinac ? Czy zostawiasz je?
Ostatnio zmieniony 12 paź 2013, o 23:23 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zbędny cytat-usunięto
Powód: zbędny cytat-usunięto
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Czy warto ratowac?
Nie wycinałem jak dotąd korzeni, chyba, że się same odłamały albo odpadły.
Re: Czy warto ratowac?
Bardzo Ci dziekuje za pomoc
Re: Czy warto ratowac?
Do storczyków nie nadaje się pierwszy lepszy nawóz a tym bardziej w stężeniu na oko. Dla tych kwiatów są specjalne nawozy, ja podlewam w stężeniu o połowę mniejszym niż podane na etykiecie, inaczej popali się korzenie. Z tego co widzę, to warto falka ratować, bardzo chce żyć a i te korzenie najgorzej nie wyglądają.
Re: Czy warto ratowac?
Tzn. w tej butelce mam nawoz dla roslin kwitnacych i jest w prawidłowym stezeniu - tyle ile na etykiecie napisane, ale mowisz, ze mam nie podlewac tym? W takim razie kupie te odzywke. A mozesz mi napisac jakiej Ty uzywasz ?
-- 12 paź 2013, o 17:18 --
Chyba, ze to nie był komentarz do mnie
-- 12 paź 2013, o 17:18 --
Chyba, ze to nie był komentarz do mnie
Ostatnio zmieniony 12 paź 2013, o 23:24 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zbędny cytat-usunięto
Powód: zbędny cytat-usunięto
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czy warto ratowac?
April ratuj go, wcale nie wygląda tak źle. Kupiłam kiedyś jednego biedaka z przeceny do reanimacji, zostały mu tylko dwa liście, a potem zaatakował grzyb i zgnił środek. Widok był żałosny. Zapodałam chemie w pałeczkach i troskliwe dbanie. Przy każdym podlewaniu zastanawiałam się, czy już wyrzucić czy dać jeszcze szansę. Wypuszczał coraz więcej korzeni i tylko po tym korzeniach (początkowo był 1!!!) widziałam, że żyje. Minęło wprawdzie trochę czasu, ale tydzień temu patrzę, a ten gówniarz wypuścił z boku dwa nowe czubki! I jak tu nie ratować? Mam tez drugiego takiego, tez nie ma czubka i tylko dwa liście, za to korzonki coraz ładniej się, wiem, że będzie żył, to tylko kwestia czasu Życzę wytrwałości, na pewno się opłaci . A wyrzucić zawsze zdążysz.
Pozdrawiam, Baśka
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Czy warto ratowac?
Miałem na myśli nawóz do storczyków z tesco, nie jakiś ogólny do roślin. Wydawało mi się to oczywiste.Bianka16 pisze:Do storczyków nie nadaje się pierwszy lepszy nawóz a tym bardziej w stężeniu na oko. Dla tych kwiatów są specjalne nawozy, ja podlewam w stężeniu o połowę mniejszym niż podane na etykiecie, inaczej popali się korzenie. Z tego co widzę, to warto falka ratować, bardzo chce żyć a i te korzenie najgorzej nie wyglądają.
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czy warto ratowac?
Ja bym sprawdziła co się dzieje w doniczce.Czyli obcieła wszystkie suche i zgniłe korzenie,zasypała węglem lub cynamonem i dała świeże (nowe) podłoże do storczy.
Z nawozów polecam Biohumus i Biopon-sama ich używam i jest ok.
A co do ratowania-zawsze jest sens i nie warto się zastanawiać nad tym.Póki widać,ze roślina żyje i ma chęci do dalszego egzystowania to nie ma co wyrzucać.
Z nawozów polecam Biohumus i Biopon-sama ich używam i jest ok.
A co do ratowania-zawsze jest sens i nie warto się zastanawiać nad tym.Póki widać,ze roślina żyje i ma chęci do dalszego egzystowania to nie ma co wyrzucać.
Re: Czy warto ratowac?
Kurcze nie wiem czy sie będę umiała w tym odnalezc, bo jak dotad to "ziemie" zmieniałam tylko kaktusom hehe. A powiedz mi, jaka role pełni cynamon? Bo gdzies własnie tez o tym czytałam, ale nie doczytałam o co chodziło. Nawoz mam Biohumus do kwiatow kwitnacych, to bedzie ok czy kupic jakis specjalistyczny do storczykow? Dziekuje za odpowiedz
Ostatnio zmieniony 12 paź 2013, o 23:25 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zbędny cytat-usunięto
Powód: zbędny cytat-usunięto