Zygopetalum - wymagania, problemy

Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Poparzenie sloneczne wyglada zupenie inaczej, wiec bylabym za opcja choroby/wirusa. Nie zauwazylas zadnych szkodnikow?
Czy spryskujesz liscie woda? Zygopetalum tego nie lubi, moze to nastepstwo spryskiwania?
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2045
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Zgadzam się z koleżanką że to nie jest poparzenie ;:185 Mi to wygląda bardziej na wirusa ;:145
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Mi to wygląda na jakiegoś grzyba.. Zygopetalum nie lubi zraszania, a może był tak własnie traktowany. Pseudobulwy też są mega pomarszczone co sugeruje, że korzenie nie działają jak trzeba, prawdopodobnie na skutek przelania. Ten storczyk nie lubi gdy podłoże przesycha na wiór, ale nie lubi tez gdy ma mokro, dlatego ciężko wyczuć moment moczenia dla początkującego storczykarza. Ja bym go spryskała czymś gdzybobójczym np. topsin.
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
mysza007
100p
100p
Posty: 123
Od: 3 gru 2011, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Dziekuje za Wasze odpowiedzí :)
Zygusia nie zraszam, nie zauwazylam tez zadnych szkodnikow :(
Korzenie tez ma zdrowe :( zadnych zgnitych.
Staram sie go podlewac niewiele, aby nie mial za sucho, ani za mokro.
Jestem uczulona na przelewanie storczykow. Moze go na razie nie podlewac w ogole i spryskac topsinem?
Tylko spryskac liscie i korzenie?
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Mysza007, ja w przypadku dużej inwazji grzybów robiłam tak, że wyjmowałam całą roślinę z podłoża i całkowicie zanurzałam w roztworze. Potem wstawiałam w nowe podłoże.

Może niech inni też się wypowiedzą zanim podejmiesz decyzję, powodzenia ;:333
Awatar użytkownika
mysza007
100p
100p
Posty: 123
Od: 3 gru 2011, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Dziekuje Wam Kochane dziewczeta za rady ;:196
Wracam wlasnie z pracy, podrodze kuPilam topsin :)
Jakby on nie pomogl to dobrze jeszcze jest zastosowac kapiel w roztworze
denaturatu-ot tak mi sie przypomnialo :roll:
Awatar użytkownika
mysza007
100p
100p
Posty: 123
Od: 3 gru 2011, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Witajcie,

Muszę niestety odświeżyć temat bo jednak problemy z moim Zygusiem się nie kończą :(
Spryskałam go Topsinem, nawet wymoczyłam korzenie, zmieniłam podłoże i doniczkę na nowe.
Już myslałam, że bedzie wszystko ok, ale niestety...
Zgubił wszystkie liście, ostały sie zielone bulwy, z których zaczęły wyrastać 4 nowe przyrosty.
Ucieszyłam się, ale do dzisiaj, jeden z przyrostów niestety całkiem zczarniał...
Nie wiem już co mu dolega...widać to błędne koło...
Co wypusci nowe przyrosty, to czarnieja, nie wiem już jak mu pomoć :(
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

Wstawisz zdjęcie?
Awatar użytkownika
mysza007
100p
100p
Posty: 123
Od: 3 gru 2011, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?

Post »

kahim fotki wstawię kole wieczorka.

Jednak wczoraj troszkę pogrzebałam w internecie i jak wyczytałam jest to niestety przypadłość storczyków...
Podobnie jak Cattleye cięzko im zapewnic odpowiednie podlewanie bo pod tym względem bywają humorzaste.
Nie lubią zmaczania pseudobulw i przyrostów i własnie często na zmoczenie, albo podlewanie nie takie jakie im przypada do gustu reaguja czernieniem... :(
Poszukiwany
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lip 2015, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Zygopetalum - problem

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem nowy na forum, od dawna korzystam z rad, jednak dopiero teraz zarejestrowałem się i piszę z prośbą o pomoc. Jeśli mój temat administrator uzna za błędnie umieszczony, to przepraszam i proszę o przeniesienie, a nawet usunięcie jeśli będzie konieczne.
Teraz opis problemu:
Zostałem z około 20 różnymi storczykami sam, mam o nich dbać, a wiedza tylko z tego forum.
Jeden ze storczyków chyba zygopetalum (sam identyfikowałem na podstawie zdjęć z internetu) w ostatnich 3 tygodniach usycha. Liście robią się czarne od dołu i potem zasychają, to samo stało się z pędem kwiatowym, a teraz idzie reszta, dołączam fotki z telefonu i proszę o wszelkie podpowiedzi.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Zygopetalum - jak uprawiać

Post »

Poszukiwany, jak tam storczyk? Według mnie przypomina to czarną zgniliznę, która zaczęła się od korzeni. Objawy; czarne plamy powiększające się na liściach, lub od korzeni(można tego nie zauważyć), często występują żółte przebarwienia na ich obrzeżach. Miękkie w dotyku, po naciśnięciu może wypływać śluz. Później zainfekowane części rośliny zasychają. Infekcja zaczęła się od korzeni, więc nie da się już nic zrobić, tylko pozbyć się takiej rośliny.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Poszukiwany
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lip 2015, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Zygopetalum - jak uprawiać

Post »

Storczyk niestety nie przeżył tego, ze trzy dni później przesadziłem go, ale było już tylko gorzej :(
Pozostałe o których wspominałem w większości na razie żyją, niektóre nawet rosną, większość przesadziłem. Wszystkie rady wyczytałem tutaj, nie wiem w jakim wątku/dziale umieścić zdjęcia, bo mogę pokazać co mam i jak słabo sobie z tym radzę.
Pozdrawiam
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zygopetalum - jak uprawiać

Post »

Mam zygophetalum 9 lat, bywa ,że ma brzydkie liście, szczególnie po wakacjach , wtedy wycinam je. Kwitnie corocznie, a nawet ostatnio bez przerwy, jest już duży. Teraz kwitnie trzema pędzikami, a zapach,wieczorami, uwielbiam.
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Zmniejszyłem rozmiar zdjęć - max rozmiar to 500px/mod.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”