Zygopetalum - wymagania, problemy

Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zygopetalumowy problem

Post »

Niestety, mam jeszcze jeden poważny problem: zgniła mu większość korzonków. Wyjęłam go z kory i wsadziłam w suchuteńki keramzyt... i co teraz? Nie chciałabym go teraz z kolei zasuszyć. Proszę o jakieś porady, zależy mi żeby go uratować. Jestem pełna wiary, że jak przeżyje te moje błędy początkującego, potem nasze wspólne życie ma szansę być bardzo udane.
Awatar użytkownika
Bogusz_85
50p
50p
Posty: 66
Od: 14 lut 2011, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Zygopetalumowy problem

Post »

Ja również mam problem z zygopetalum.
Kupiłam to zygopetalum w Obi parę miesięcy temu. Rosło dobrze, nawet wypuściło u mnie pseudobulwę z pędem kwiatowym. Jakiś miesiąc temu zaczęło tracić liście na starych pseudobulwach. Myślałm że to normalny proces, ale jest coraz gorzej. Czy to jakiś wirus? I co zrobić żeby uratować kwiatka? Dodam że na początku stało na parapecie okna wychodzącego za zachód. Niedawno przeniosłam je do pokoju gdzie okna wychodzą na południowy - wschód. Nie stało tam w bezpośrednim słońcu, ale miało bardzo dużo światła zwłaszcza rano. Podlewane jest raz na tydzień, przegotowaną wodą kranową z odrobiną soku z cytryny i nawozu. Na początku uprawy zostało parę razy spryskane. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że nie można tego robić.
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Problem z Zygopetalum

Post »

Witam,
jesienią ubiegłego roku zakupiłam Zygopetalum. Stoi w pewnej odległości od południowego okna, w miejscu jasnym ale nie bezpośrednio nasłonecznionym. Podlewam przegotowaną i odstana wodą o temp. pokojowej (raz po raz z dodatkiem Biochumusu dla storczyków, czasami jest to woda z podmian w akwarium), staram się podczas podlewania nie zamaczać pseudobulw. W zasadzie od samego początku roślina miała tendencję do powstawania brazowych plamek, jednak początkowo nie zajmowały one większych powierzchni liści. Od pewnego czasu brązowieją i żółkną całe liście :

Obrazek


Obrazek

Roślina wypuściła 5 młodych przyrostów ale największemu po osiągnięciu kilku centymetrów długości również zaczęły żółknąć końcówki liścia, przenosząc się w głąb :

Obrazek
Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Re: Problem z Zygopetalum

Post »

Może spryskiwałaś go może? One tego nie lubią. Mają rozbudowany system korzeniowy, który magazynuje wodę, więc należy je namaczać rzadziej, niż np. Phalaenopsis.
Awatar użytkownika
ajania
1000p
1000p
Posty: 1184
Od: 10 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem z Zygopetalum

Post »

Właśnie go nie spryskiwałam. Uważam na to. Jedynie po remoncie , gdy miał zakurzone liście umyłam go pod prysznicem ale zadbałam o szybkie wysuszenie. Czy to może być przyczyną ? Jeden prysznic zaszkodziłby wrażliwcowi ? :oops: :D .
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Zygopetalum - jak uprawiać

Post »

Witam,
posiadam jak w temacie zygopetalum - proszę fachowców :lol: o wskazanie jak się nim opiekować podczas kwitnienia. Niestety poszukuję dokładnych informacji i wszędzie ot tak ogólnie, a ja szukam konkretów, że to czy tamto. Czy przesuszać mocno, czy na spokojnie? Ile tego przesuszania, tak na wiór? Następnie moczę w wodzie ugotowanej, odstanej, z dodatkiem substralu (chyba tak się pisze) - jako nawozu. Czy stosowac go zawsze, czy tylko w raz na jakiś czas?
Oraz pytanko czy storczykowi dobrze będzie w kuchni? Wiadomo wilgotno, ale i zmiany temperatury...


Mam również storczyka po kwitnieniu. Niestety nie wiem za bardzo co to jest, ale jak umiem postaram się opisać :) Bulwy spłaszczone, liście podobne do zygopetalum, resztki uschniętych kwiatków - żółte z lekkim pomarańczem z wąsami. Kwiaty ok 3-4cm. Łodyga waitu wyrasta z środka bulwy lecz delikatniejsza niż zygopetalum. Storczyk w wielkości ok 35 cm (bez donicy). Jedna duża bulwa płaska, a z niej po bokach liście wyrastają jeden pod drugim.
Wyżej opisany kwiatek już przekwitł ale niestety nie wiem, co to jest a tym bardziej jakie warunki mu teraz stworzyć? Doczytałam o okresie spoczynku jakoś niewiele, bo gatunki różne i wymagają innego traktowania.

Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam

Natalia
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

Ach i jeszcze takie pytanko, dlaczego korzenie wychodzą z donic u storczyków? Cisno im? To jakiś znak na zmianę doniczki, czy trzeba je obciąć, wepchnąc pod torf aby nie obeschły?
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

Najlepiej jeśli wstawiłabyś zdjęcie :) Ja nie mam doświadczenia z zygopetalum ale innym, którzy będą chcieli Ci pomóc na pewno to pomoże, a zwłaszcza zdjęcie drugiego storczyka, którego nazwy nie jesteś pewna. Szkoda, ze nie zrobiłaś fotki tego przekwitającego kwiatu, ale jeśli było żółte to może to oncidium? Sprawdź w galerii czy to to :) Co do korzeni poza doniczką również przydałoby się zdjęcie, bo doniczka może być za ciasna, ale może być też dobra a wystające korzenie to korzenie powietrzne..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

1. zdjęcie - no nie wiem czemu tak sie dzieje, ze pączki odpadają - czy jest mozliwość, iż przemarzly w drodze do domu ze sklepu (był mróz i silny wiatr ze sniegiem - oczywiście były okryte)
2. zdjęcie - ot to mój nawiększy problem. Kwiatka kupiłam tydzień temu, niestety nie pamiętam, czy te ciemne obrączki na psb już były czy sie zrobiły? i jaka jest ich przyczyna. Zostaly zakupione, przywiezione, podlane (stały w wodzie ok godziny z koncentratem nawozowym substral ale w dawce zalecanej na opakowaniu). Polożone na oknie południowym. Liscie sa ok, tylko te ciemne obrecze mnie niepokoją i na młodych psb jasne obrecze.
4. zdjęcie - młoda psb z jakąś jasną plamką - nie wiem co to jest? ;:145
7. zdjęcie - moja nieznana mi roślinka z żółtymi wąsatymi kwiatami.
8. zdjęcie plamki na liściach nieznanej mi roślinki - czy to coś powaznego?

Przepraszam za mnogość pytań, ale to moje pierwsze storczyki o które staram się dbać z rozwagą ;:202

Za wszelkie odpowiedzi bardzo dziękuję i pozdrawiam
Natalia

-- 21 mar 2013, o 14:42 --

I moje jeszcze jodno pytanko jak wprowadzić okres spoczynku po kwitnieniu storczyka ??
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, o 23:18 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Post nieregulaminowy.Zbyt duży rozmiar zdjeć -zamiana na linki
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

Witam, jak widać storczyk zbiera wszystkie choroby i wirusy jakie są:/ prosze o pomoc.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia

Post »

Natalie witaj...
zacznę od końca i skrótowo potraktuje temat wobec.... informacji możliwych do samodzielnego opanowania.

piszesz
jak widać storczyk zbiera wszystkie choroby i wirusy jakie są
- to nieprawda ...przez tydzień nawet jak zbierze to nie pokaże.Za krótki czas.

-natomiast popełniać można nieświadomie błędy od początku pielęgnacji.I tak pewnie się dzieje czytając jak dozujesz
nawóz .
-po prostu warto zapoznać się z podstawowymi warunkami dla zygopetalum- wg arkusza uprawy TUTAJ zakładka po prawej.


To nie są teorie; to wypracowane przez storczykarzy zalecenia dla początkujących.
Wszystkie parametry są ważne i wg tego należy dostosować swoją pielęgnację storczyka.
Storczyk jest wrażliwy, nie należy do najłatwiejszych najczęściej porażenia na cz.zielonych są efektem grzybicznych infekcji. Powstają w warunkach niekorzystnych /duża porcja wilgoci, spryskiwanie oraz przenawożenie/.
Ciepło i nasłonecznienie spowoduje podobny skutek /gdy nie wtedy kiedy trzeba /.
O spoczynku teraz nie myśl ;storczyk przecież kwitnie.
A do tego aby odpoczął, potrzebne jest, by utworzył nowe pseudobulwy. Czyli....dłuuuuuugi czas potrwa ;akurat przyda się na naukę jak pielęgnować.

Storczyk jest w db.stanie, uszkodzenia są, nie miną . Zadbać trzeba, by nie było więcej.
Natalie pisze: roślinka z żółtymi wąsatymi kwiatami.
Storczyk może być hybrydą określaną jako hybr. Oncidium ;wąsy mogą sugerować coś pochodnego od Brassia. A całość mieści się w grupie handlowej o wspólnej nazwie Cambria.Podany wyżej link również prowadzi do informacji.
Niestety, to niemożliwe do określenia....-w grafice goo...le wyświetl sobie plik przypuszczalnych storczyków pasujące do opisu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”