Co to jest- czyżby torebka nasienna

ODPOWIEDZ
monika k
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 wrz 2007, o 19:45
Lokalizacja: Kalisz

Co to jest- czyżby torebka nasienna

Post »

Witam. Kupiłam sabotki, u jednego po trzech dniach kwiat przekwitł, natomiast została łodyżka na której był kwiat, po kilku dniach zauważyłam, iż wyrasta jakby mała kolba. Obecnie ma około 6 cm, podejrzewm, iż jest to torebka nasienna. Jeżeli tak to proszę o poradę co zrobić, zostawić, aż dojrzeje, czy wyciąć. na pewno nie podejmę się wysiewu.
Obrazek Obrazek
Jest to sabotek chłodnolubny, o dużym cytrynowym kwiecie.
Nstp sprawa, która mnie nurtuje ,to 4 rozety które równocześnie rosną(mają tą sama wielkość).
Mam kilka sabotków, ale tylko u tego zauważyłam takie zmiany, natomiast u innych rozety przyrastają sukcesywnie.
Dlatego mam pytanie, czy to co opisałam jest normalne?
Nie mam fotki kwiata, bo nie myślaam, iż tak szybko przekwitnie
Spacer+uśmiech=zdrowie.
Tego wszystkim wam życzę
Maria
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam :P

Jeżeli potwierdzasz,że to torebka/twarde w dotyku/ to zapewne tak jest.
Mam czasami wątpliwości... na odległość, bo sa paphs.które potrafią mieć podwójne kwiaty i często idzie jeden po drugim.
Ale zgrubienie raczej wskazuje zapylenie.

Nie opłaca się utrzymywać na roślinie tego wywtoru, tym bardziej ,ze nie będziesz wysiewała.Wysiłek rośliny duży,korzyści żadnej.

Co do wzrostu rozet- możliwy taki rozrost,zwłaszcza,że sa to krzyżówki prawdopodobnie tzw.amerykańskie gdzie sama rozeta jest dość imponująca
liście potrafią osiągać dość duże rozmiary.

pozdrawiam J :P VANKA
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5060
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Post »

Zani dojrzeją te nasionka to twój storczyk będzie bardzo sie mordował lepiej wytnij pa :uszy
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
monika k
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 wrz 2007, o 19:45
Lokalizacja: Kalisz

Post »

Piotrze dawno wycięlam torebkę nasienną, bo i tak nie widziałabym co dalej robić
Spacer+uśmiech=zdrowie.
Tego wszystkim wam życzę
Maria
Justyna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 8 lut 2008, o 21:42
Lokalizacja: WARSZAWA

Post »

Racja, szkoda storczyka bo "pracuje" tylko na torebki nasienne, nie wypuszcza nowych pędów kwiatowych. Mój phalaenopsis tak męczy się d 9-ciu m-cy i dziś obetnę je bez żalu.
Mój sabotek zakwitł w tym roku po raz poerwszy (kupiłam go rok temu był już przekwitniety więc jest niespodzianką jego kwitnienie). Oto zdjęcie Obrazek Obrazek Obrazek
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Justyno :P

dlatego napisałam wyżej :
Nie opłaca się utrzymywać na roślinie tego wywtoru, tym bardziej ,ze nie będziesz wysiewała.Wysiłek rośliny duży,korzyści żadnej
Oczywiście , jeżeli jest plan na wysiewanie,miejsce przygotowane to inna sprawa.
Zawsze to ogromny wysiłek dla rośliny,niezależnie od tego o jakiej mówimy.
Trzeba wiedzieć i to jest podstawa ,ze samo kwitnienie jako akt desperacji :P
jest kosztowny dla rośliny,a utrzymanie nasion i dojrzewanie pogłębia mało komfortową sytuację.

To stała zasada- nic jej nie zmieni .

I to niezależnie ,ze dla nas kwiaty są szczytem marzeń.


pozdrawiam J ;:76 VANKA
Justyna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 8 lut 2008, o 21:42
Lokalizacja: WARSZAWA

Post »

A wracając do sabotka, sprawił mi więlką przyjemność, że zakwitł bo prowadzę go tak na wyczucie. Ma nowe przyrosty więc będzie żył!
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To wspaniale tylko się cieszyć,ze nasze mniejsze czy większe trudy nie idą na marne.
Samo pojawienie pąków jest budujące,teraz tylko ....x czasu aż rozkwitnie pokaże piękno ,urośnie.

Zyczę miłego widoku.

A co do wysiewania nasion---> to pewnie kiedyś omówimy na stronie ten ciekawy temat.
Nie dla popularyzacji aby robić ,ale aby wiedzieć więcej.

Uważam,ze w naszych domowych warunkach nie mamy możliwości
dla takich upraw .Sterylność , komory + czas w latach.
.Oczywiście wszystko teraz można kupić.
Ale czy jest sens ;:88

Pozostaje chętnym :P ...jak w powiedzeniu " dla chcącego............"


pozdrawiam J ;:76 OVANKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”