Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
Re: Ratowanie storczyków
Wg mnie to kwestia czasu mi w ostatnim czasie storczyk wypuścił masę korzeni i ciągle puszcza nowe na początku były malutkie bo powietrzne ale teraz idą w głąb doniczki (od czasu do czasu spryskuję je mgiełką).
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ratowanie storczyków
Witam. Mam zdjęcia tego nieszczęśnika. W tej galerii jest tylko ten chory storczyk. Od zdjęcia 212 do 217 pokazałam jego stan obecny. Od 112 do 117 pokazałam stan wcześniejszy.
Zdjęcia storczyka
Co mnie niepokoi?
1. Wspomniane wcześniej młode korzenie. Na zdjęciu 212 ich nie widać. Usunęłam troszkę podłoża, by je pokazać - zdjęcia 213 i 214. Czy one dadzą radę same pójść wgłąb, czy też mam im jakoś pomóc?
2. Brzydki liść ze zdjęcia 216. Ma żółtawe i brązowe przebarwienia od spodu, jest stary i nieco wiotki. Mam go usunąć?
3. No i te ciemne fioletowe przebarwienia na zdjęciu 217.
Jeżeli coś jeszcze jest nie tak, to poproszę o wskazówki.
Zdjęcia storczyka
Co mnie niepokoi?
1. Wspomniane wcześniej młode korzenie. Na zdjęciu 212 ich nie widać. Usunęłam troszkę podłoża, by je pokazać - zdjęcia 213 i 214. Czy one dadzą radę same pójść wgłąb, czy też mam im jakoś pomóc?
2. Brzydki liść ze zdjęcia 216. Ma żółtawe i brązowe przebarwienia od spodu, jest stary i nieco wiotki. Mam go usunąć?
3. No i te ciemne fioletowe przebarwienia na zdjęciu 217.
Jeżeli coś jeszcze jest nie tak, to poproszę o wskazówki.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Ratowanie storczyków
Liść sam pożółknie i odpadnie jak przyjdzie na to czas, obcinając go narażasz roślinę na dodatkowy stres i możliwość wniknięcia jakichś bakterii/ wirusów.
Korzonki dadzą same sobie radę. Nie grzeb w podłożu i będzie ok.
Ciemnofioletowe przebarwienia? Pierwsze pytanie. Czy kolor kwiatu storczyka nie jest w odcieniach fioletu lub innego ciemniejszego koloru? Jeśli tak tzn zwyczajnie, że barwnik pojawił się na liściach i te przebarwienia sugerują, że może mieć zbyt jasne stanowisko lub jest to naturalne zjawisko u tego okazu.
Jeśli nie tzn, że mógł się lekko przypalić. Suche brązowe na obwódce liścia miejsce wskazuje na jakiś mikro-uraz.
Korzonki dadzą same sobie radę. Nie grzeb w podłożu i będzie ok.
Ciemnofioletowe przebarwienia? Pierwsze pytanie. Czy kolor kwiatu storczyka nie jest w odcieniach fioletu lub innego ciemniejszego koloru? Jeśli tak tzn zwyczajnie, że barwnik pojawił się na liściach i te przebarwienia sugerują, że może mieć zbyt jasne stanowisko lub jest to naturalne zjawisko u tego okazu.
Jeśli nie tzn, że mógł się lekko przypalić. Suche brązowe na obwódce liścia miejsce wskazuje na jakiś mikro-uraz.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuję, natka_211. Mam tego storczyka 3 lub 4 lata. Nie pamiętam jak kwitł, miało to miejsce tylko raz. Później go zabiedziłam Wydaje mi się, że na jasno, chyba na biało. Zatem ma za dużo światła. Jeżeli postawię go na tym samym parapecie, ale w tej części okna, gdzie jest przyklejona siatka na owady, to będzie dobrze Moskitiera jest czarna i trochę blokuje światło. I, przy okazji, zapytam jeszcze o innego storczyka. Zwiędły mu kwiatki, ale jednym pędzie puścił kolejne pączki. Czy te brzydkie, zwiędłe kwiatki powinnam obciąć lub urwać, czy też czekać aż same odpadną
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Ratowanie storczyków
Moim zdaniem jeśli delikatnie ruszysz taki zwiędnięty kwiat i odpadnie to ok, a jeśli się trzyma mocno to lepiej poczekać. Ja tak robię.
Re: Ratowanie storczyków
ivonarTak jak piszą dziewczyny, a co do tego liścia to mimo, że jest wiotki storczyk pobiera jeszcze z niego substancje odżywcze także nie wolno go obcinać.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuję, Leno21. A jak już tu jestem, to donoszę, że dzisiaj zauważyłam między dwoma liśćmi (tym wiotkim a innym, całkiem zdrowym) małego "cosia". Nie wiem czy to korzeń powietrzny, czy pęd. W każdym razie to coś pcha się na świat Czy między liśćmi rosną korzenie powietrzne Z utęsknieniem oczekuję pędu kwiatowego. Czyżby to miało nastąpić Na zdjęciu nic nie będzie widać, ale ja przez lupę wypatrzyłam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Ratowanie storczyków
Zazwyczaj jest to pęd ale czasami rośnie korzeń powietrzny. Poczekaj aż trochę podrośnie. Jeśli końcówka cosia będzie bardziej okrągła tzn. że jest to nowy korzeń. Natomiast jeśli bardziej spiczasta tzn. że to nowy pęd.
Re: Ratowanie storczyków
Witam wszystkich
Pobieżnie przejrzałam ostatnio trochę wątków, uznała ze ten jest odpowiedni.
Otóż wszystko było z nimi w porządku dopóki nie zaczełam przecierać im liści i spsikiwać ich odżywką agrecol do głebokiego nawilżania liści. Wody używałam zwykłej zkranu i możliwe że to był błąd ;)
Do tej pory normalnie podlewałam odstaną kilka h godzin woda z kranu z odżywką grandiol orchid food i było cacy, kwiatki zaczęły wypuszczać nowe łodygi, ale w pewny momencie wszystko zamarło, w dwóch storczykach liście zrobiły się takie nijakie pomarszczone, jeden natychmiast stracił kwiaty - zrobily się takie suche powykręcane i czarne więc obcięłam na dole, przed tym jak stwierdził że zacznie umierać również go przesadziłam ponieważ był źle wsadzony i nie trzymał pionu. Na zdjęciach jest też pokazane jak teraz go zasadziłam - to jest storczyk nr 1 ->
Storczyk 1
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
Storczyk numer 2 podobnie tylko ma wypuszczona jedna łodygę na której widać pączki. nie zasadziłam do końca ponieważ się zastanawiam czy to w ogóle dobrze zrobiłam - tak wyglada nowe podłoze https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink podloze sterlux na bazie kory torfu i kokosu z dawka nawozu wieloskladnikowego. Troszkę je przesuszyłam i na sitku odspałam ziemię. Plastiki w których są storczyki umyłam i wyparzyłam.
Sam storczyk wygląda tak ->
Storczyk 2
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
Trzeci storczyk wydaje się ze ejst wszystko w porządku tylko końcówki liści jakby popalone - czy to może być od tego ze wpadły mi kilka razy do wody z odżywką? ->
Storczyk 3
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
No i storczyk 4 który wypuścił mnóstwo łodyg z kwiatami, ale od 1,5 ms nic dalej się nie dzieje, niektóre uschły, a w doniczce pojawiło się zielone coś jak glony, przesadzać? ->
Storczyk 4
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
W tej chwili już chcę wstawiać do przegotowanej wody z odżywką na ok pół h 1x tydzień, czytałam ze po przesadzeniu nie powinno się podlewać? Jak kwitną to też? ile tygodni 2/3?
Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i uwagi
Pobieżnie przejrzałam ostatnio trochę wątków, uznała ze ten jest odpowiedni.
Otóż wszystko było z nimi w porządku dopóki nie zaczełam przecierać im liści i spsikiwać ich odżywką agrecol do głebokiego nawilżania liści. Wody używałam zwykłej zkranu i możliwe że to był błąd ;)
Do tej pory normalnie podlewałam odstaną kilka h godzin woda z kranu z odżywką grandiol orchid food i było cacy, kwiatki zaczęły wypuszczać nowe łodygi, ale w pewny momencie wszystko zamarło, w dwóch storczykach liście zrobiły się takie nijakie pomarszczone, jeden natychmiast stracił kwiaty - zrobily się takie suche powykręcane i czarne więc obcięłam na dole, przed tym jak stwierdził że zacznie umierać również go przesadziłam ponieważ był źle wsadzony i nie trzymał pionu. Na zdjęciach jest też pokazane jak teraz go zasadziłam - to jest storczyk nr 1 ->
Storczyk 1
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
Storczyk numer 2 podobnie tylko ma wypuszczona jedna łodygę na której widać pączki. nie zasadziłam do końca ponieważ się zastanawiam czy to w ogóle dobrze zrobiłam - tak wyglada nowe podłoze https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink podloze sterlux na bazie kory torfu i kokosu z dawka nawozu wieloskladnikowego. Troszkę je przesuszyłam i na sitku odspałam ziemię. Plastiki w których są storczyki umyłam i wyparzyłam.
Sam storczyk wygląda tak ->
Storczyk 2
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
Trzeci storczyk wydaje się ze ejst wszystko w porządku tylko końcówki liści jakby popalone - czy to może być od tego ze wpadły mi kilka razy do wody z odżywką? ->
Storczyk 3
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
No i storczyk 4 który wypuścił mnóstwo łodyg z kwiatami, ale od 1,5 ms nic dalej się nie dzieje, niektóre uschły, a w doniczce pojawiło się zielone coś jak glony, przesadzać? ->
Storczyk 4
https://picasaweb.google.com/1022754713 ... directlink
W tej chwili już chcę wstawiać do przegotowanej wody z odżywką na ok pół h 1x tydzień, czytałam ze po przesadzeniu nie powinno się podlewać? Jak kwitną to też? ile tygodni 2/3?
Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i uwagi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Chciałabym wiedzieć, jak często nawadniałaś storczyki i czy dodawałaś odżywki do każdego nawadniania?
Według mnie, rozpoczęcie używania odżywki na liście nie jest główną przyczyną podupadania roślin na zdrowiu, a raczej przelanie. Storczyk 1 i 2 praktycznie utracił wszystkie korzenie. Walczą o przetrwanie, bo wypuściły nowe korzenie, ale są one za małe, by utrzymać całą roślinę, dlatego storczyk ratuje się zapasami z liści, przez co liście marszczą się i usychają. Moim zdaniem oba powinny być reanimowane - najpopularniejsza metoda reanimacji storczyków to reanimacja storczyków w keramzycie - wpisz w google, ładna instrukcja pojawia się w jednym z pierwszych wyników.
Storczyk 3 wygląda w porządku. Zmiany na końcówkach liści mogą wynikać np. z uszkodzeń mechanicznych. Jeżeli zmiany się nie rozprzestrzeniają, nie widzę tam nic niepokojącego.
Nie pokazałaś, czy storczyk 4 ma w podłożu korzenie, oprócz tych świeżo wypuszczonych. Marnieją liście, więc zajrzyj w doniczkę. Jeżeli korzeni nie ma - do reanimacji, tak jak rośliny 1 i 2, wtedy obcięłabym też pędy kwiatowe.
Jeśli chodzi o podłoże, to na czas reanimacji najbardziej potrzebny Ci teraz keramzyt.
Później, jako podłoże dla zdrowych storczyków, odsiane elementy wymieszałabym pół na pół z keramzytem i do takiego przesadzała. Przy czym, jeżeli podłoże jest z nawozem, to na przynajmniej rok zrezygnowałabym z podlewania storczyka nawozem. Polecam przejrzenie działu storczykowego w poszukiwaniu informacji o podłożu i nawożeniu.
Do czasu, aż wszystkie storczyki odzyskają zdrowie, zalecam odstawienie wszystkich odżywek, nawozów i używanie zwykłej odstanej wody.
Według mnie, rozpoczęcie używania odżywki na liście nie jest główną przyczyną podupadania roślin na zdrowiu, a raczej przelanie. Storczyk 1 i 2 praktycznie utracił wszystkie korzenie. Walczą o przetrwanie, bo wypuściły nowe korzenie, ale są one za małe, by utrzymać całą roślinę, dlatego storczyk ratuje się zapasami z liści, przez co liście marszczą się i usychają. Moim zdaniem oba powinny być reanimowane - najpopularniejsza metoda reanimacji storczyków to reanimacja storczyków w keramzycie - wpisz w google, ładna instrukcja pojawia się w jednym z pierwszych wyników.
Storczyk 3 wygląda w porządku. Zmiany na końcówkach liści mogą wynikać np. z uszkodzeń mechanicznych. Jeżeli zmiany się nie rozprzestrzeniają, nie widzę tam nic niepokojącego.
Nie pokazałaś, czy storczyk 4 ma w podłożu korzenie, oprócz tych świeżo wypuszczonych. Marnieją liście, więc zajrzyj w doniczkę. Jeżeli korzeni nie ma - do reanimacji, tak jak rośliny 1 i 2, wtedy obcięłabym też pędy kwiatowe.
Jeśli chodzi o podłoże, to na czas reanimacji najbardziej potrzebny Ci teraz keramzyt.
Później, jako podłoże dla zdrowych storczyków, odsiane elementy wymieszałabym pół na pół z keramzytem i do takiego przesadzała. Przy czym, jeżeli podłoże jest z nawozem, to na przynajmniej rok zrezygnowałabym z podlewania storczyka nawozem. Polecam przejrzenie działu storczykowego w poszukiwaniu informacji o podłożu i nawożeniu.
Do czasu, aż wszystkie storczyki odzyskają zdrowie, zalecam odstawienie wszystkich odżywek, nawozów i używanie zwykłej odstanej wody.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Ratowanie storczyków
Witam Z moim storczykiem jest coś nie tak Zaczęła się od tego, że dwa największe liście zaczęły się od ogonka przebarwiać się z zielonego na taki bardzo ciemnozielony. Pod światło patrząc, to w liściach zrobiły się takie jakby "zacieki, smugi". Dziś dotknęm jednego zdrowego liścia i on sam z siebie odpadł Okazało się, że ma zżółkły ogonek. Tak więc postanowiłem dodać zdjęcia:
Końcówka odpadłego liścia
Smugi na liściach od dołu
Zielony liść jest również pożółkły od dołu
A tak od góry wygląda ten liść - jest ciemnozielony jak mówiłem
Widok ogólny na roślinę
Nie wiem co mu jest, bardzo się martwię i bardzo proszę o pomoc!
Zapomniałbym, korzenie wyglądają całkowicie normalnie.
Końcówka odpadłego liścia
Smugi na liściach od dołu
Zielony liść jest również pożółkły od dołu
A tak od góry wygląda ten liść - jest ciemnozielony jak mówiłem
Widok ogólny na roślinę
Nie wiem co mu jest, bardzo się martwię i bardzo proszę o pomoc!
Zapomniałbym, korzenie wyglądają całkowicie normalnie.
Re: Ratowanie storczyków
wisnia897 Podlewane 1x tydzień, lub rzadzej jeżeli korzenie są jeszcze intensywnie zielone. Odżywka do każdego lub co dwa tygodnie np dwa razy odzywka i przerwa potem raz odzywka i przerwa.
Tak biały tez ma korzenie tragiczne
Ale jak wszystkie kwiatki obciąć? Tak pieknie wyglądają i nowy pączek się otwiera
Tak biały tez ma korzenie tragiczne
Ale jak wszystkie kwiatki obciąć? Tak pieknie wyglądają i nowy pączek się otwiera
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Jeżeli w podłożu nie ma korzeni, to bym obcięła pędy kwiatowe i dała storczyka na reanimację - roślina musi teraz skupić siły na odbudowie systemu korzeniowego, a nie utrzymywaniu kwiatów. Kwiaty, mimo że miłe dla oka, zawsze są sprawą drugorzędną. Jeżeli storczyki się uratują - a szanse są dość duże, w końcu widać, że wszystkie wypuszczają nowe korzenie - na pewno ponownie zakwitną.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)