Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Późna pora + przemęczenie i zdarza się :uszy
Ja właśnie byłam zaczerpnąć deszczówki do podlewania storczyków, coby się zagrzała do jutra ;:333
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dołączam i ja do wątku z moim storczykiem,do którego wstyd się przyznać , jakoś nigdy nie miałam "weny". Dostałam,stał,dziczał,rósł własnym trybem,podlewałam go jak inne kwiaty i zrobiłam mu hydro hodowlę :( A to go przeleję, a to kot mu cos ułamie..Co smutniejsze on ma niezłą wolę walki , bo ciągle coś wypuszcza, kwitnie cały rok. Teraz stoi na południowym oknie w kuchni,w której nie mamy kaloryfera. Czytam wasze wątki i tak mi się głupio zrobiło i pomyślałam, że chyba muszę go jakoś ogarnąć.
Muszę poczytać nieco więcej na temat tej odmiany (bo właśnie tu namierzyłam , co to jest :) )
Aczkolwiek tak "na już" moglibyście mi doradzić co powinnam z nim zrobić w pierwszej kolejnosci?

Zaraz dodam zdjęcia.

https://imageshack.us/i/poJUgavOj

---1 gru 2017, o 20:52---

https://imageshack.us/i/pod3qFqqj

https://imageshack.us/i/po3Xvsv1j

https://imageshack.us/i/pmOAjHYsj

a wygląda jak magdy111123 :

https://m.fotosik.pl/zdjecie/664bf9471edbdc1a
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

To co w wątku było wiele razy powtarzane. Jeśli nie był przesadzany albo było to dawno, to przesadzić do nowego podłoża. Podlewać (nie wodą prosto z kranu) wtedy, kiedy kolor korzeni zmieni się z zielonego na srebrno-szary, zapewnić parostopniową różnicę temperatur między dniem i nocą, podwyższoną (stałą) wilgotność powietrza, dla falenopsisów minimum około 50%.
Żeby roślina dobrze rosła trzeba o nią dbać przez cały rok, a nie od przypadku do przypadku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witaj
Po zdjęciach to widzę, że
1. Storczyk ma fatalnie w doniczce i z niej ucieka ratując się korzeniami powietrznymi
2. Widok korzeni to w pełni potwierdza. Większość zgnita, podłoże rozłożone.

Jak dla mnie bezwzględne przesadzanie i odmłodzanie. Poczytaj wątki o tym jak to zrobić. Naprawdę jest tu super lektura do uzupełnienia wiedzy. Ja jak zaczynałam to przeczyta)łam większość wątków "od deski do deski" Dla mnie kup nowe porządne podłoże i Toposin...
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Kwiaty podlewam wodą przegotowaną odstałą , bo mamy bardzo twardą wodę. Różnica temperatur jest, bo w kuchni kaloryferu nie ma, ale kuchnia jest połączona z pokojem, który jest ogrzewany.
Myślałam o przesadzeniu, ale zastanawia mnie to czy jeśli przez ostatnie dwa lata kwiat stał w wodzie i non stop kwitł a przesadze go i ograniczę ilość wody, to wyjdzie mu to na dobre czy padnie..

Co to ostatniego zdania.. to złośliwość czy rada?
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Jak przesadzisz to licz się z tym, że roślina przeżyje szok, tym bardziej, że jej korzenie są w kiepskim stanie. Podejrzewam że żyje tylko dzięki bogatemu powietrznemu systemowi korzeniowemu. To że kwitła do tej pory no to super, ale kwestia czasu i przejdzie ona do krainy wiecznych kwitnień....
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Jeśli masz twardą wodę, to odstanie jej może być niewystarczające. W takiej sytuacji albo będziesz ją dodatkowo przegotowywać, albo używać przefiltrowanej.
Niestety, ale storczyki wymagają innego traktowania i pielęgnacji niż inne rośliny doniczkowe. Twój storczyk po prostu jest zaniedbany i źle pielęgnowany.
To, że kwitnie nie oznacza że z nim jest wszystko w porządku. Często przy takim stanie, kwiat ratuje się kwitnieniem, żeby po zapyleniu (co w warunkach domowych oczywiście jest praktycznie niemożliwe) i wydając nasiona przedłużyć żywot w postaci nowych egzemplarzy.
I powtórzę za Martą, w dziale tym znajdziesz wiele wątków poświęconych uprawie i prawidłowej pielęgnacji oraz sposobom ich ratowania.

Poczytaj też to kompendiun wiedzy o uprawie falenopsisów:

http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 337
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Wielokrotnie już ten temat był poruszany na tym forum. Wystarczy zajrzeć do innych wątków. Kwitnienie nie świadczy o kondycji rośliny. Egzemplarze umierające kwitną po to aby się ratować. Poczytaj o rozmnażaniu storczyków w naturze jeśli chcesz zgłębić temat i zrozumieć czemu tak jest. W tym przypadku właśnie uważam że kwitnienie jest oznaką złej kondycji rośliny. Zwróć uwagę w jakim stanie są korzenie w doniczce a w jakim są te powietrzne. Które wyglądają lepiej? Więc chyba wiesz już jak będzie po ograniczeniu podlewania? Tylko lepiej.

A teraz trochę optymizmu - ma bardzo dużo korzeni powietrznych. To oznaka że łatwo go będzie uratować. Dzięki tym korzeniom zapewne liście wyglądają w miarę dobrze. Przesadź go do świeżego podłoża, te korzenie które są na zewnątrz zostaw na zewnątrz koniecznie. I poczytaj o pielęgnacji.

Aby ograniczyć szok - zadbaj o wysoką wilgotność wokół rośliny żeby korzenie powietrzne miały skąd pobierać wodę.
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Dodam tylko, że podwyższona wilgotność powietrza musi być w miarę stała, a żeby to uzyskać nie spryskujemy rośliny, gdyż woda dostaje się w zagłębienia liści przy nasadzie trzonu i istnieje ryzyko jego gnicia. Pozostaje postawić doniczkę na tacce wypełnionej cały czas wilgotnym keramzytem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Tzn z tym spryskiwaniem to jak dla mnie można, ale to już trzeba mieć do tego rękę i doświadczenie, żeby nie stało się to o czym piszę Norbert. Ja akurat to robię, ale mam odpowiedni opryskiwacz i mega wyczucie. Nie polecam tego osobie niedoświadczonej. Lepsza taca z keramzytem.
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Bardzo dziękuję za informacje i nadzieję na odratowanie rośliny. :)
Idę czytać linka i forum. Muszę pooglądać zdjęcia zdrowych korzeni żeby wiedzieć do czego dążyć.
Wodę przegotowaną odstawiam , a storczyk stoi na parapecie przy oknie na którym skrapla się woda, bo niestety chyba mamy problem z wentylacją. Także z wilgotnoscią stałą raczej do wiosny nie będzie problemu. Choc może faktycznie na początku ten kermazyt mu zafunduję, żeby szoku nie doznał ;)
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Ratowanie storczyków

Post »

W takim razie trzymam kciuki. Jak już się podszkolisz i wdrożysz to w życie to na bank storczyk się odwdzięczy. Jest parę zasad, których trzeba się trzymać, ale to wszystko jest u nas na forum. Jakbyś miała jakieś wątpliwości to pisz ;:333
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Czytałam do nocy, czytam od rana :)
Muszę w pierwszej kolejności go przesadzić jakoś sensownie i zrobić porządek z korzeniami, bo faktycznie trochę bagno się zrobiło.
Mój tata też zbiera kwiaty , w tym głównie storczyki,które ludzie wystawiają do śmietnika lub mu oddają.Oczyszcza korzenie,przesadza i ratuje jakimiś swoimi sposobami i z takich zmarnowanych biedaków zrobił mu się pokój przepięknych storczyków.Tata nie ma ani wykształcenia ani neta ;) ,wszystko robi na czuja .Wiele lat pracował jako ogrodnik z zamiłowania,zawsze mieliśmy mikro dżunglę w domu, więc może w genach mam gdzieś ukryte jakieś "zielone ręce" ;) Aczkolwiek dziwne, że nie przywlókł jeszcze jakiegoś pasożyta, bo w takich przypadkach bez internetu trochę ciężko 'na czuja' walczyć. Muszę mu wydrukować kilka tematów z forum. Z takich jego historyjek , to miał falenopsisa, który zbierał się i zbierał i zebrać się nie mógł. Wypuścił sobie pęd,pojawiło się na nim kilka pąków i dziwnym trafem ocierał się o niego kot i odgryzł końcówkę z dwoma pąkami. Od tego kociego ugryzienia storczyk oszalał, z jednego pędu zrobiły się cztery obsypane kwiatami. Może był to zbieg okoliczności aczkolwiek każdy,który zachwycał się kwiatwm raczony był historyjką o magicznym kocim zębie ;)
Nic to..nie gadam już , tylko idę czytać dalej :)
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”