Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
Jovanka a jaki może być "mus" przy zdrowych?
Marzena nooo o chore korzenie przy zdechlaczkach to nawet bym nie pytała bo wiadomo ;) Zaciekawiła mnie ta informacja z książki bo ona właśnie tyczyła się normalnego przesadzania co kilkuletniego na zdrowych roślinach
Marzena nooo o chore korzenie przy zdechlaczkach to nawet bym nie pytała bo wiadomo ;) Zaciekawiła mnie ta informacja z książki bo ona właśnie tyczyła się normalnego przesadzania co kilkuletniego na zdrowych roślinach
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
Manua,
Chyba to pewnik i normalność ,ze informacja o której słyszymy pierwszy raz potrafi zaciekawić.
A...wracając do spraw korzeniowych..
1/ trzeba umieć rozróżniać o jakich storczykach jest mowa w każdej dyskusji
2/w książce/str.34-35 opisane jest przycinanie korzeni storczyków sympodialnych i tego nikt nie kwestionuje.
Wynika z praktyki i jest to ten "mus".
To oczywista oczywistość ,ze korzenie i psb tracą swą żywotność.Utrzymywanie korzeni w nadmiarze nieczynnej psb
staje się pozbawione sensu. W tych storczykach cięcia są konieczne.Posiadacze CymbidiumDendrobium , cambrii, innych.... wiedzą o czym mówię. Inni przekonają się po dłuższym czasie
3/Przeniesienie tej metody na storczyki monopodialnych /Phalaenopsis,Vanda/ jest niemożliwe tak, aby w prostej linii "ciąć"
"Mus" przy tych storczykach występuje np.jak u tulipanki gdzie czeka ją odmłodzenie storczyka z oddzieleniem basal keiki.
To faktyczny mus z cięciem korzeni oraz tzw.trzonu .
Inne przypadki cięcia też bywają ale...nazywamy własnym ryzykiem
Jednak działa zasada ,która dobrze się sprawdza:
"wiem to ucinam , nie wiem nie ruszam "
Pozdrawiam JOVANKA
Chyba to pewnik i normalność ,ze informacja o której słyszymy pierwszy raz potrafi zaciekawić.
A...wracając do spraw korzeniowych..
1/ trzeba umieć rozróżniać o jakich storczykach jest mowa w każdej dyskusji
2/w książce/str.34-35 opisane jest przycinanie korzeni storczyków sympodialnych i tego nikt nie kwestionuje.
Wynika z praktyki i jest to ten "mus".
To oczywista oczywistość ,ze korzenie i psb tracą swą żywotność.Utrzymywanie korzeni w nadmiarze nieczynnej psb
staje się pozbawione sensu. W tych storczykach cięcia są konieczne.Posiadacze CymbidiumDendrobium , cambrii, innych.... wiedzą o czym mówię. Inni przekonają się po dłuższym czasie
3/Przeniesienie tej metody na storczyki monopodialnych /Phalaenopsis,Vanda/ jest niemożliwe tak, aby w prostej linii "ciąć"
"Mus" przy tych storczykach występuje np.jak u tulipanki gdzie czeka ją odmłodzenie storczyka z oddzieleniem basal keiki.
To faktyczny mus z cięciem korzeni oraz tzw.trzonu .
Inne przypadki cięcia też bywają ale...nazywamy własnym ryzykiem
Jednak działa zasada ,która dobrze się sprawdza:
"wiem to ucinam , nie wiem nie ruszam "
Pozdrawiam JOVANKA
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
No właśnie, jeśli coś rośnie dobrze samo w sobie to trzeba się cieszyć z tego a nie szukać przysłowiowej dziury w całym. Dobrze Jovanko, że zabrałaś głos, teraz już wszyscy wiemy, gdzie wysłać takie opowieści dziwnej treści, no i chyba koniec tematu?
Phalaenopsis -odmładzanie storczyka,cięcia korzeni...
Witam , posiadam od kilku lat 3 storczyki Phalaenopsis, od dłuższego czasu coś się z nimi dzieje, przestały kwitnąć i korzenie wyglądają nie najlepiej ... Nie wiem z czego to wynika, co robię nie tak, dodam, że liście również wyglądają teraz nieco inaczej jak te rosnące na samym początku. Powiedzcie proszę co robię nie tak i czy moje roślinki da się uratować? Wszystko co mnie martwi widoczne jest na załączonych zdjęciach. Pozdrawiam
- anetka12
- 100p
- Posty: 135
- Od: 4 kwie 2013, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: POMÓŻCIE
wow ale Ci powyrastały z doniczek te storczyki:) pewnie nigdy ich nie przesadzałaś? Musisz je wyciągnąć z doniczke, przejrzeć korzenie, wyciąć wszystko co zgniłe i posadzić w nowe podłoże. O przesadzaniu znajdziesz dużo informacji chocby tutaj na forum.
Co do Twoich roślin: ten pierwszy nie wygląda tak źle, na pewno po przesadzeniu bedzie z nim dobrze, drugi ma korzenie w kiepskim stanie ale niewiele widać na zdjęciu a ten trzeci o ile dobrze widze ma z boku basal keiki? Jeśli tak to jak urosną mu własne korzonki to będziesz miała kolejnego storczyka;)
Co do Twoich roślin: ten pierwszy nie wygląda tak źle, na pewno po przesadzeniu bedzie z nim dobrze, drugi ma korzenie w kiepskim stanie ale niewiele widać na zdjęciu a ten trzeci o ile dobrze widze ma z boku basal keiki? Jeśli tak to jak urosną mu własne korzonki to będziesz miała kolejnego storczyka;)
of course you should be afraid of the dark, you know what's out there...
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
Re: POMÓŻCIE
Dziękuje za radę anetka12 , szczerze to wyciągałam je jakiś tydzień temu z doniczek i poprzycinałam co nieco starych korzeni ale nie za dużo, bałam się by nie obumarły, ale potem wsadziłam je ponownie w stare podłoże i doniczki... Chyba w taki razie, będę musiała zrobić to ponownie tyle, że porządnie i z nowym podłożem, a wtedy doniczki muszą być większe, czy takie jak są będą dobre? Pozdrawiam
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: POMÓŻCIE
To zależy jak dużo korzeni usuniesz
Jakby to była moja roślinka to odczekałabym jeszcze z 3-4 dni (jak coś cięłaś w korzeniach) mocno podlałabym roślinę a potem wywaliła z doniczki i sporo ciachnęła zachowując proporcje i zostawiając jak najwięcej młodych i zdrowych korzeni
Zobacz na fotce o co mi chodzi
w żółtym miejscu tniesz Tylko trzon +/- 2cm - zobaczysz jak wyjmiesz z doniczki - oczywiście nie tniesz zdrowych korzeni
do wysokości czerwonej kreski wsadzasz w podłoże
Jakby to była moja roślinka to odczekałabym jeszcze z 3-4 dni (jak coś cięłaś w korzeniach) mocno podlałabym roślinę a potem wywaliła z doniczki i sporo ciachnęła zachowując proporcje i zostawiając jak najwięcej młodych i zdrowych korzeni
Zobacz na fotce o co mi chodzi
w żółtym miejscu tniesz Tylko trzon +/- 2cm - zobaczysz jak wyjmiesz z doniczki - oczywiście nie tniesz zdrowych korzeni
do wysokości czerwonej kreski wsadzasz w podłoże
Re: POMÓŻCIE
W sumie to już trochę minęło od tego jak cięłam, z podlewaniem tez nie przesadzałam od tego czasu. Dziękuje za rady, zastosuje i mam nadzieje, że rezultat będzie ok
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
A ja mam "starego" źle poprowadzonego storczyka. Jak z nim postąpić, by zrobić mniejszą roślinkę. Czy można podciąć korzenie znajdujące się w ziemi?
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
A możesz dołączyć zdjęcie ?
Re: Przycinanie korzeni przy przesadzaniu - informacja z książki
Bardzo zainteresował mnie ten temat. Sama mam problem z Cambrią (Oncidium) Jungle Monarch. W tym roku, na wiosnę chciałam ją rozdzielić na 2,3 rośliny (jest złożona z 11 pseudobulw), ale jak na złość przedłużyło się kwitnienie i dopiero 3 tyg temu spadł ostatni kwiat. Wczoraj wyjęłam ja z doniczki i starałam się rozplątać korzenie. Niestety poległam, zadanie to jest ponad moje siły. Czy istnieje jakiś sposób rozdzielenia pseudobulw? Czy użyć noża i ten zlepek rozciąć? Czy ktoś miał podobny problem?