Keiki (nowy przyrost) - porady
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam ponownie po... hmmm... prawie dwóch miesiącach! Nie chciałam zaczynać nowego tematu, więc "dobijam" kolejnego posta
Mój wspominany wcześniej keiki troszkę się już rozrósł... Ma dwa duże, 7-centymetrowe korzonki i wyrastają mu już kolejne dwa. To już chyba czas na radykalne kroki... Mam dla niego przygotowaną nową doniczkę, keramzyt i podłoże dla storczyków. Pytanie brzmi - gdzie ciąć, czyli w którym miejscu powinnam go odciąć od mamy? ;) I co zrobić później z obciętą łodygą kwiatową?
Czy temu maleństwu wystarczy zwykłe podłoże storczykowe, czy potrzebuje jakiegoś królewskiego traktowania?
Wrzucam fotkę:
Bardzo ładnie proszę Was o rady i pomoc
Mój wspominany wcześniej keiki troszkę się już rozrósł... Ma dwa duże, 7-centymetrowe korzonki i wyrastają mu już kolejne dwa. To już chyba czas na radykalne kroki... Mam dla niego przygotowaną nową doniczkę, keramzyt i podłoże dla storczyków. Pytanie brzmi - gdzie ciąć, czyli w którym miejscu powinnam go odciąć od mamy? ;) I co zrobić później z obciętą łodygą kwiatową?
Czy temu maleństwu wystarczy zwykłe podłoże storczykowe, czy potrzebuje jakiegoś królewskiego traktowania?
Wrzucam fotkę:
Bardzo ładnie proszę Was o rady i pomoc
Pomyślałam, że jeżeli nadal nic się nie wydarzyło, to warto zajrzeć, w te dwa linki - opisują, jak zakotwiczyć roślinkę w doniczce..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4853
http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozm ... index.html
Pozdrawiam
Lucyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4853
http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozm ... index.html
Pozdrawiam
Lucyna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
;)
Kari,
Nie bój się -strach ma wielkie oczy
Masz instrukcje od Jovanki, dodatkowo inny link, wiec tylko korzystać z tego....
Wierzę, że będzie dobrze...
czekam z niecierpliwościa na fotki maluszka
Powodzenia
Lucyna
Nie bój się -strach ma wielkie oczy
Masz instrukcje od Jovanki, dodatkowo inny link, wiec tylko korzystać z tego....
Wierzę, że będzie dobrze...
czekam z niecierpliwościa na fotki maluszka
Powodzenia
Lucyna
Kari witaj :P
Nie wiesz jak robić
-----> po prostu ciach ;:5 i po sprawie......
Podam Ci inny link-* kawa na ława *jak to mówią, wszystko jest pokazane wspaniale ...nic tylko robić.
Musisz zostawić kawałki starej łodygi na której rosły -tak aby stanowiły dodatkowy
przepływ *soków* do małej roślinki. Ponadto , utrzymuje roślinę w podłożu dość dobrze.Konieczne jest lekkie usztywnienie , aby TO wszystko nie latało w doniczce.
Tu...już Twoja wyobrażnia zadziała -jak zrobić :P .
Można duży spinacz rozłożyć i jako obejmę wbić pionowo w podłoże.
Doniczka wielkością musi być dostosowana do rośliny,jak rónież granulacja podłoża dobrana do maleństwa.
Kombinuj!! , bez obaw- w razie potrzeby pisz na priv ....
http://www.easyorchids.co.uk/site/content/view/30/71/
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Nie wiesz jak robić
-----> po prostu ciach ;:5 i po sprawie......
Podam Ci inny link-* kawa na ława *jak to mówią, wszystko jest pokazane wspaniale ...nic tylko robić.
Musisz zostawić kawałki starej łodygi na której rosły -tak aby stanowiły dodatkowy
przepływ *soków* do małej roślinki. Ponadto , utrzymuje roślinę w podłożu dość dobrze.Konieczne jest lekkie usztywnienie , aby TO wszystko nie latało w doniczce.
Tu...już Twoja wyobrażnia zadziała -jak zrobić :P .
Można duży spinacz rozłożyć i jako obejmę wbić pionowo w podłoże.
Doniczka wielkością musi być dostosowana do rośliny,jak rónież granulacja podłoża dobrana do maleństwa.
Kombinuj!! , bez obaw- w razie potrzeby pisz na priv ....
http://www.easyorchids.co.uk/site/content/view/30/71/
pozdrawiam J ;:76 VANKA
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
No i po ptakach.... Ufffff..... jednak - nie taki keiki straszny, jak go malują Serdecznie Wam dziękuję za podpowiedzi i wskazówki, ogromnie się przydały i ułatwiły akcję oddzielenia malucha
Wszystko trwało zaledwie kilka minut - wzięłam roślinkę (całkiem juz wielgachną-fot.1), oglądnęłam keiki z wszystkich stron (fot.2), zdezynfekowałam nożyczki i.... ciach (fot.3).
Potem przygotowałam doniczkę storczykową, dno wysypałam kermazytem (fot.4) i warstwą podłoża dla storczyków. Umocowałam roślinkę na zdrewniałym pędzie i dosypałam resztę podłoża tak, by znalazło się w nim jak najwięcej korzonków (fot.5). Dwa jednakże były oporne ;)
I to właściwie cała historia. "Mamę" przesadziłam do nowego podłoża, bo już była na to najwyższa pora i tu - tradycyjnie - nie obyło sie bez kłopotów, bo upychając podłoże między korzonki złamałam listek Ja to zawsze muszę coś zrobić nie tak...
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc, cieszę się, że mogę na Was liczyć
Pozdrawiam!
Wszystko trwało zaledwie kilka minut - wzięłam roślinkę (całkiem juz wielgachną-fot.1), oglądnęłam keiki z wszystkich stron (fot.2), zdezynfekowałam nożyczki i.... ciach (fot.3).
Potem przygotowałam doniczkę storczykową, dno wysypałam kermazytem (fot.4) i warstwą podłoża dla storczyków. Umocowałam roślinkę na zdrewniałym pędzie i dosypałam resztę podłoża tak, by znalazło się w nim jak najwięcej korzonków (fot.5). Dwa jednakże były oporne ;)
I to właściwie cała historia. "Mamę" przesadziłam do nowego podłoża, bo już była na to najwyższa pora i tu - tradycyjnie - nie obyło sie bez kłopotów, bo upychając podłoże między korzonki złamałam listek Ja to zawsze muszę coś zrobić nie tak...
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc, cieszę się, że mogę na Was liczyć
Pozdrawiam!
;)
Hej Kari,
no to możesz spać spokojnie... keiki w swoim nowym domku - osobnej doniczce.. teraz tylko czekać na kwitnięcie - ale to chyba za kilka lat.... jak się nie mylę, najwyżej Jovanka mnie poprawi, ale z tego co czytałam to ok. 2 - 3 lat. Ale wyobraź sobie jaka wówczas będzie radość gdy już wypuści pęd kwiatowy... OGROMNA
Gratuluję
Pozdrawiam słonecznie
Lucyna
no to możesz spać spokojnie... keiki w swoim nowym domku - osobnej doniczce.. teraz tylko czekać na kwitnięcie - ale to chyba za kilka lat.... jak się nie mylę, najwyżej Jovanka mnie poprawi, ale z tego co czytałam to ok. 2 - 3 lat. Ale wyobraź sobie jaka wówczas będzie radość gdy już wypuści pęd kwiatowy... OGROMNA
Gratuluję
Pozdrawiam słonecznie
Lucyna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ;)
Też słyszałam o tych 3 latach, no ale cóż... powolutku, ale byle do przodu Storczyk - "mama" jest prezentem od mojego Lubego, więc tym bardziej uraduje mnie zakwitnięcie "bobasa" Na razie nie chcę zapeszyć, więc będę się modlić chociażby o nowy listek czy korzonek ;)
Kari za odwagę !!!
Takie przypadki są równie fascynujące, a może nawet i więcej niż uciecha z kupionego , kwitnącego storczyka.
A jak długo trzeba czekać?? wiele zależy jak będzie szybko starał się być dorosłym i zdolnym , aby *coś tam* wypuścić. Teoretycznie od 18 m-cy do 2,3 lat to trwa.
Jest to cechą osobniczą konkretnego falenopsisa - zobaczymy :P .Bywa ,ze wystarczy rok i rwie się do kwitnienia.
Myślę,że teraz poczytasz sobie , jak pielęgnować takiego malucha- bo ciut jest inna uprawa jak *normalnych-dorosłych*.
Pytaj, w razie wątpliwości.
Pozdrawiam J ;:76 VANKA
Takie przypadki są równie fascynujące, a może nawet i więcej niż uciecha z kupionego , kwitnącego storczyka.
A jak długo trzeba czekać?? wiele zależy jak będzie szybko starał się być dorosłym i zdolnym , aby *coś tam* wypuścić. Teoretycznie od 18 m-cy do 2,3 lat to trwa.
Jest to cechą osobniczą konkretnego falenopsisa - zobaczymy :P .Bywa ,ze wystarczy rok i rwie się do kwitnienia.
Myślę,że teraz poczytasz sobie , jak pielęgnować takiego malucha- bo ciut jest inna uprawa jak *normalnych-dorosłych*.
Pytaj, w razie wątpliwości.
Pozdrawiam J ;:76 VANKA
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Storczyk z małą szczepką (keiki)
WITAJCIE!!!
Mam wielką prośbę , co zrobić z tą małą szczepką . Przeglądałam już parę razy strony o storczykach i może przeoczyłam ten problem , za co przepraszam , ale nie widziałam tego tematu .
PO przekwitnięciu obciełam pęd nad 3 oczkiem i po jakimś czasie storczyk wypuścił małą szczepkę .
Co z nią zrobić , bo nie ma korzonków . Jeśli ktoś może udzielić mi porady , to proszę o nią .
Mam wielką prośbę , co zrobić z tą małą szczepką . Przeglądałam już parę razy strony o storczykach i może przeoczyłam ten problem , za co przepraszam , ale nie widziałam tego tematu .
PO przekwitnięciu obciełam pęd nad 3 oczkiem i po jakimś czasie storczyk wypuścił małą szczepkę .
Co z nią zrobić , bo nie ma korzonków . Jeśli ktoś może udzielić mi porady , to proszę o nią .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...