
Od jakiegoś roku jestem obserwatorem na tym forum. Wiele się od Was nauczyłam i dzięki temu moje storczyki jeszcze żyją


Moja przygoda ze storczykami zaczęła się ponad rok temu, kiedy z okazji ślubu dostałam dwie piękne białe hybrydy phalaenopsis. Zaczęłam wtedy szukać więcej informacji o ich uprawie i tak trafiłam tutaj. Od tego czasu moja kolekcja powiększyła się o jeszcze 7 okazów. Wiem, że to malutko, bo widzę jak niektórzy forumowicze szybko poszerzają swoją kolekcję i jak wiele różnych okazów mają. U mnie na razie jest wiele marzeń storczykowych, które mam nadzeję, przy pomyślnych wiatrach, kiedyś się spełnią :)Powolutku do przodu

A oto moje storczyki:
Biała hybryda - ma jeden duży pęd i jeden malutki schowany między listkami




Druga biała hybryda - na razie pięknie rosną jej liście i korzenie:


Hybryda - chyba różowa. Pewności nie mam, bo dawno nie kwitła. Myślę , że już niedługo sobie przypomnę jaki ma kolor


I ostatnia hybryda phalaenopsis - fioletowa. Z nią miała spory kłopot , bo zgniło jej część korzeni po tym jak ją przelałam. Dzięki wam ocalała

Teraz ma trzy nowe listki


Dendrobium Berry Oda - od jakiegoś czasu stoi na balkonie i zaczyna się coś dziać z uśpionymi oczkami. Mam nadzieję, że będą to pędy kwiatowe... Jedno keiki już mam




Cambria - nic więcej o niej nie wiem. Kupiona na przecenie, już była przekwitnięta. Będzie niespodzianka. Na razie ma dwa nowe przyrosty.


No i Miltoniopsis Red Tide - mam nadzieję że nie pomyliłam się w oznaczaniu. Na podstawie porównywania zdjęć, doszłam do wniosku, że to ten okaz. Na razie jest w kiepskim stanie, bo spaliło go trochę słońce, gdy stał na balkonie




Cymbidium - hybryda. Prezent urodzinowy.

Na koniec maluch. Phal. Guadalupe Pineda x venosa
