Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Limka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 17 lis 2015, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Drodzy, możecie pomóc - coś zjada mi liście phalaenopsisa... na krawędziach.
CO to może być, jak zaradzić???

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Nie wygląda to na zjadanie przez jakiegoś szkodnika a raczej delikatne uszkodzenie przy przestawianiu rośliny. Liście są zdrowe więc na razie obserwuj zarówno roślinę jak i to od czego mogą się uszkadzać na krawędziach.
Limka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 17 lis 2015, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Myślisz, że tak na całej długości liścia mechaniczne uszkodzenie? Dobra wiadomość :) dziękuję
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Wystarczy że będzie dotykał szorstkiego materiału żaluzji, firany, zasłony. Nie spotkałam się do tej pory by coś żarło tak równo sam brzeg liścia.
Limka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 17 lis 2015, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Jasne, firana to zło, :) dziękuję, miłego dnia. :)
Awatar użytkownika
Aga H
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 11 lis 2013, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Witajcie, ponownie muszę prosić o pomoc forumowiczów ;:173
Macie pomysł co to za choróbsko?

Obrazek

Obrazek

Historia storczyka jest dość smutna, od braku światła przez hodowanie w ziemi ogrodowej aż niewiele z niego zostało i trafił do mnie...
Kiedy go "dostałam", miał już problem z liśćmi, nie mam zdjęcia jak to wtedy wyglądało, bo szybko po przesadzeniu storczyka do kory ... obcięłam zmienione fragmenty liści i wtedy wyglądał tak:

Obrazek

Niestety kosmetyka nie zatrzymała "choroby", liście całe brązowiały aż były suche jak papier i do tego sztywne, teraz storczyk wygląda tak:

Obrazek

Widać, że roślinka chce żyć, powoli puszcza nowe korzonki, wydała nowy liść, ogólnie korzenie teraz wyglądają bardzo ładnie - tylko to brązowienie liści, mam wrażenie, że teraz proces ich wysuszania trochę zwolnił, ale boje się, że jeszcze trochę poczekam z reakcją i nic z roślinki nie zostanie...
Co robić? ;:145
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Czy liść storczyka stał blisko szyby, lub jej dotykał? Jakie ma/miał stanowisko? Kiedy był przesadzany? itd. Przy opisie pomocne były by też odpowiedzi na te pytania. :wink:
Odetnij tę zmianę sterylnym ostrzem do zielonej części, zabezpiecz ranę posypując sproszkowanym węglem drzewnym. A jeżeli go nie posiadasz, to cynamonem. Użyj do tego najlepiej patyczków do czyszczenia uszu i uważaj by cynamon nie spadł na zdrowe korzenie. Rany nie spryskuj wodą, nie zamaczaj, aż się dobrze zabliźni. Za nim roślina wróci do dawnej formy, może upłynąć nawet od kilku, do kilkunastu miesięcy - więc należy uzbroić się w cierpliwość. :)
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Aga H
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 11 lis 2013, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Dziękuję Ci Emila707 za odpowiedź, ale niestety, tak jak pisałam wyżej te zabiegi już były a proces postępuje dalej. Zmienione liście zostały odcięte wysterylizowanymi nożyczkami do zdrowej tkanki, "rany" były obsypane cynamonem, ale liście i tak uschły, a teraz proces złapał liść który wcześniej nie okazywał objawów.
Storczyk stoi +/- pół metra od okna południowego, światło jest rozproszone, nie stoi obok grzejników - wszystkim moim phalaenopsis'om takie warunki służą; nie ma zraszanych liści, przesadzony był zaraz po tym jak go "dostałam" bo był w ziemi ogrodowej, czyli +/- 6 m-cy temu, wodę pije kiedy przeschnie, czyli teraz co ok 2 tyg.. To jakie ma u mnie warunki nie ma znaczenia, bo kiedy do mnie dotarł proces chorobowy już go trawił. Zastanawiam się jeszcze czy usychanie tych starych liści, czyli tych które miał kiedy do mnie trafił nie jest wynikiem kiepskich warunków w których był u poprzedniego opiekuna, i może liść który wyszedł u mnie nie zacznie usychać, ALE z drugiej strony, skoro teraz ma dobre warunki, które ogólnie mu służą - znalazłam dziś początek pędu kwiatowego i jak pisałam wcześniej korzenie odżyły itp, to czemu nie zaprzestał wysuszać liści...(?) i stąd moje obawy, czy to nie jakaś bakteria albo pleśń ;:145
W tym samym czasie i od tej samej osoby, mniej więcej w takim samym stanie dostałam jeszcze drugiego storczyka który odżył znacznie szybciej niż ten, lada moment będzie kwitł, więc tym bardziej martwię się, że temu biedakowi coś szkodzi.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Dla mnie to wygląda jak zwykłe poparzenie zimowo/wiosenne, lub od żarówki. Doświetlasz roślinę np. lampkami? W zasadzie teraz to nie ważne, na razie obserwuj. Miałam kiedyś podobny problem, na jednym z nowo zakupionych storczyków. Na jednym liściu powstała sucha plama z podobną obwódka, czy od lampy, czy od słońca(?), tego niestety nie wiem. Odcięłam liścia i odpowiednio zabezpieczyłam, było ok. Ale jeżeli proces będzie trwał na twoim storczyku, powtórz zabieg i tym razem opryskaj preparatem np. miedziowym(lub nawet myślę że wystarczy zwykły spirytus, posmaruj nim ranę rośliny). Preparaty miedziowe mają na działaniu profilaktycznym - zabezpieczającym do miejscowo. Zaczekaj aż wyschnie. W tym przypadku, możesz zastosować cynamon, choć nie musisz.
Zmień mu może też stanowisko na nieco jaśniejsze, o tej porze jeszcze tak mocno nie świeci. Mimo wszystko +/- metr, to nadal za ciemno w pochmurne dni - nie ważne od której strony masz okna. W słoneczne wiosenne dni, może stać za firanką, która zapewni wystarczające rozproszone promienie światła, lub na parapecie, cieniuj żaluzjami, czy matą bambusową, przed bezpośrednim słońcem.
Przy zmianie miejsca, należy tydzień, dwa, rośliny powoli przyzwyczajać do mocniejszego światła, jeżeli chodzi o parapety. - Uwaga! - Musze tu jeszcze nadmienić, jeżeli przeniesiesz roślinę z ciemnego, od razu na jaśniejsze stanowisko(parapet), nawet niewielkie słabsze światło, może wywołać poparzenie słoneczne. W takim przypadku należy od razu cieniować.
Dobrze jest też zapewnić storczykowi odpowiednią wilgotność powietrza, jeżeli trzymasz roślinę w samej doniczce. Ustaw dwie podstawki różnej wielkości, a między nimi wlej wodę. Spód doniczki nie powinien mieć bezpośredniego kontaktu z wodą. Na pewno to w żaden sposób nie zaszkodzi roślinie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
cuxia
200p
200p
Posty: 249
Od: 7 maja 2012, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Pacjenta otrzymałam tydzień temu. Przesadziłam o od razu. Korzenie wtedy wyglądały tak:

Obrazek

A dziś kiedy chciałam go podlać widzę, że najmłodszy liść traci turgor i pojawiły się na nim mini nakłucia, jakby igiełka ktoś go podziubał..

Obrazek

Czy to efekt słabego nawodnienia /tydzien niepodlewany po przesadzeniu/ czy jakies paskudne szkodniki?
Pozdrawiam, Kamila :)
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Nakłucia to raczej szkodniki - podejrzewałabym wciornastki lub (ewentualnie) przędziorki.
Awatar użytkownika
PanRoslinka
100p
100p
Posty: 154
Od: 18 wrz 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Jako że jest temat o liściach dołączę z zapytaniem. Wczoraj kupiłem w umieralni Lermaler Leum za 3 zeta takiego kwiatka. Storczyk to jest zwykły, tylko ma takie malutkie fioletowe kwiatki. Nie zauważyłem, że on ma takie pomarszczone listki i sflaczałe, nic sprężystości zdrowych. Ja wiem że zdjęcia takich liści już były zamieszczone na forum, ale nie mogę odnaleźć tego tematu, odpowiedzcie mi zatem :co z nim jest? Za dużo wody czy choróbsko jakieś?

Obrazek
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Phalaenopsis - uszkodzenia liści

Post »

Cuxia, zapytaj Kahim, o ile dobrze pamiętam miała podobny problem z storczykiem w akwarium.

PanRoslinka.
Marszczenie liści może mieć różne przyczyny. A jak wyglądają korzenie w doniczce? Może z nimi jest jakiś problem.. :idea: Wstaw zdjęcie.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”